world
Chodna kalkulacja czy rozwiazanie awaryjne Pojawiaja sie nowe teorie na temat ataku na Hezbollah
Wtorkowe i srodowe eksplozje w Libanie przykuy uwage ekspertow z roznych dziedzin. Niektorzy wypowiadaja sie na temat technologicznych aspektow wybuchow inni zwracaja uwage na to i mozliwe konsekwencje operacji o ktora powszechnie podejrzewany jest Izrael. Wojna na pena skale wydaje sie prawdopodobna choc nie jest ona na reke zadnej ze stron.
Dzień po niezwykłej masowej detonacji pagerów należących do członków Hezbollahu znów doszło do eksplozji . Według libańskiego ministerstwa zdrowia ponad 300 osób zostało rannych, a dziewięć zginęło . Jednocześnie pojawia się coraz więcej szczegółów na temat wtorkowych detonacji, które — nawet jeśli wszystkie są niepotwierdzone — rzucają nowe światło na tło i możliwe konsekwencje operacji. Szyickie siły bojowe obwiniają Izrael za tę operację. Tel Awiw nie potwierdził ani nie zaprzeczył temu twierdzeniu, jak miało to miejsce w przeszłości w przypadku innych tajnych operacji, za którymi stał Izrael. Eksperci debatują nad tym, w jaki sposób dokładnie mogło dojść do serii detonacji. Węgierski wątek w ataku w Libanie. Rosja twierdzi, że eksplozje pagerów Hezbollahu miały na celu "sprowokowanie poważnej wojny" "Materiały wybuchowe w urządzeniach" Anonimowy ekspert do spraw bezpieczeństwa, z którym rozmawiał izraelski dziennik "Haarec", stwierdził, że pagery tego typu mogą zostać rozgrzane przez samo złośliwe oprogramowanie. Manipulacje komputerowe są wykorzystywane do powodowania nagrzewania się baterii litowo-jonowych w urządzeniach w ciągu kilku sekund, co może prowadzić do eksplozji. Inni eksperci uważają jednak, że aby osiągnąć odpowiedni efekt, w obudowach urządzeń musiały zostać umieszczone co najmniej niewielkie ilości plastikowych materiałów wybuchowych . — Moim zdaniem dostępne filmy z detonacji przemawiają bardziej za materiałami wybuchowymi w urządzeniach — mówi były agent niemieckiego wywiadu BND Gerhard Conrad. — Przegrzana bateria może spowodować poważne oparzenia, ale nagrania pokazują prawdziwe eksplozje z efektem kinetycznym. Ofiary są dosłownie odrzucane do tyłu przez detonację . Można to wytłumaczyć jedynie deflagracją, taką jak ta spowodowana eksplozją, a nie pożarem przegrzanej baterii. Ta operacja przejdzie do historii. Izrael masowo detonuje pagery Hezbollahu Niemniej jednak ciepło manipulowanej baterii mogłoby być wykorzystane do detonacji takich materiałów wybuchowych, jeśli ktoś chciałby obejść się bez oddzielnego detonatora. Taki mechanizm byłby na tyle prosty w produkcji i mały, że zmieściłby się w pagerze. Zdaniem Conrada ten wariant również jest możliwy. Według raportu bliskowschodniego portalu internetowego Al-Monitor Izrael zaplanował akcję na początek otwartej wojny z Hezbollahem. Masowe detonacje miały na celu osłabienie wojskowego przywództwa bojówki w początkowej fazie konfrontacji na dużą skalę, donosi portal, powołując się na przedstawicieli służb wywiadowczych z regionu. Paradoksy rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie. Kluczowa może być rola jednego państwa [ANALIZA] Fakt, że akcja została uruchomiona wcześniej, był spowodowany nieszczęśliwym wypadkiem: członek Hezbollahu zauważył manipulację pagerami i miał zamiar zgłosić to kierownictwu swojej organizacji . Mężczyzna został zlikwidowany. Jednak gdy inny członek bojówki nabrał podejrzeń, Izrael miał do wyboru trzy opcje. Mógł zaakceptować, że Libańczycy odkryli operację, zanim została przeprowadzona. Mógł wywołać eksplozje i przyspieszyć planowaną ofensywę przeciwko Hezbollahowi lub w ostateczności spowodować eksplozje bez podejmowania dalszych kroków. Izrael zdecydował się na tę drugą opcję. Szczególnie niebezpieczny scenariusz Fakt, że takie informacje są nagłaśniane, pokazuje, jak wybuchowy jest kontekst akcji. Od czasu ataku Hamasu 7 października, Izrael i Hezbollah są zaangażowane w ciągłą wymianę ognia. Od miesięcy dochodzi do wzajemnych ataków dronów i pocisków rakietowych, a Izrael zabił w nalotach kilku wysokich rangą dowódców Hezbollahu . Impas w Strefie Gazy trwa. Amerykańscy dyplomaci mimo wszystko nie tracą nadziei na zawieszenie broni Stany Zjednoczone od miesięcy ciężko pracują, aby zapobiec wybuchowi wojny na pełną skalę . Scenariusz ten jest uważany za szczególnie niebezpieczny, ponieważ arsenał Hezbollahu liczący ponad 140 tys. rakiet i pocisków manewrujących mógłby przytłoczyć izraelską obronę powietrzną, a także dlatego, że utrata tego groźnego potencjału mogłaby z kolei skłonić Iran, główną siłę stojącą za Hezbollahem, do aktywnej interwencji w takiej wojnie. Mogłoby to doprowadzić do poważnego konfliktu w całym regionie. Jeśli relacja portalu Al-Monitor jest prawdziwa i jeśli szczegóły zostały przekazane przez przedstawicieli Izraela, to celem ujawnienia informacji może być powstrzymanie Hezbollahu przed podjęciem kroków, które mogłyby wywołać wojnę w regionie . Przesłanie można podsumować następująco: my, Izraelczycy, zostaliśmy zmuszeni do zdetonowania pagerów — i radioodbiorników — których faktycznie zamierzaliśmy użyć w przypadku wojny. Ale to jest dokładnie ten rodzaj wojny, którego obecnie nie chcemy , więc Hezbollah również nie powinien pozwalać na zbyt daleką eskalację. Nie wiadomo, czy doniesienia są prawdziwe i czy to rzeczywiście izraelskie przesłanie dla przywódcy Hezbollahu. Pewne jest to, że musi on w jakiś sposób zareagować, ponieważ w wyniku tej akcji doszło do bezprecedensowego ujawnienia członków jego organizacji. "Nie wiadomo, co wydarzy się za godzinę. To będzie katastrofa". Uciekli przed ludobójstwem, szykują się na wielką wojnę [REPORTAŻ] Najwyraźniej jako środek zapobiegawczy Izrael przeniósł elitarną 98 Dywizję Piechoty, odgrywającą ważną rolę w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy, na północną granicę z Libanem. Przesunięcie wojsk wzmocni stacjonującą tam wcześniej 36 Dywizję , ale jako takie raczej nie będzie wystarczające jako podstawa do zbliżającej się dużej ofensywy przeciwko Hezbollahowi. W czwartek po południu Hasan Nasrallah, lider Hezbollahu, chce wygłosić publiczne przemówienie. Wtedy może stać się jasne, jakie konsekwencje będzie miała ta niezwykła operacja.
PREV NEWSTajna jednostka 8200. To ona ma stac za poteznym atakiem na Hezbollah
NEXT NEWSAndrzej Duda spotka sie z Donaldem Trumpem. "Potwierdzaja obie strony"
Iran dementuje newsa o spotkaniu ich dyplomaty z Muskiem
"Iran kategorycznie zaprzecza doniesieniom o spotkaniu iranskiego ambasadora przy ONZ z Elonem Muskiem" - poinformowa rzecznik iranskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ismail Baghai.
Zieloni wybrali Franziske Brantner na nowego lidera partii
Brantner ktora otrzymaa 7815 procent gosow jest uwazana za bliska wspopracowniczke ministra gospodarki Roberta Habecka Zieloni.
Niedzwiedz w poblizu polskiej granicy. Czesi wydali ostrzezenie
Na niedzwiedzia w okolicach Girovej koo Hrcavy na granicy czesko-sowacko-polskiej natkna sie miejscowy mysliwy. Gmina wydaa ostrzezenie dla mieszkancow i turystow ale jednoczesnie apeluje o zachowanie spokoju.
Eksperci gorzko o ruchu Olafa Scholza To nie czas na konkursy pieknosci
"W sytuacji Ukrainy nie zmienio sie nic co uzasadniaoby inicjatywe Scholza" - powiedziaa Jana Puglierin cytowana w sobonim wydaniu dziennika "Le Monde". Jak wskazuje francuska gazeta eksperci krytycznie oceniaja decyzje Olafa Scholza o rozmowie z Wadmirem Putinem. Oceniono ze kanclerz Niemiec kierowa sie gownie polityka krajowa.
Eksperci krytykuja rozmowe Olafa Scholza z Wadimirem Putinem. "Zadnych korzysci"
To nie jest czas na konkursy pieknosci by wyjasniac kto pierwszy zadzwoni do Wadimira Putina. Europa wydaje sie podzielona co nie jest pozadane ani w relacjach z Kremlem ani z Biaym Domem ocenia w rozmowie z "Le Monde" szefowa berlinskiego think tanku Europejska Rada Stosunkow Miedzynarodowych ECFR Jana Puglierin komentujac rozmowe kanclerza Niemiec Olafa Scholza z rosyjskim dyktatorem Wadimirem Putinem. Krytycznie do sprawy odniosa sie takze Tatiana Kastoueva-Jean z Francuskiego Instytutu Stosunkow Miedzynarodowych IFRI. Takie zachowanie nie zacheci Moskwy do zagodzenia stanowiska podkreslia.
Koreanskie "centrum zarzadzania" w obwodzie kurskim. "Zapobiega dezercji"
W obwodzie kurskim w Rosji powstao ponocnokoreanskie "centrum zarzadzania" - poinformowa ambasador Ukrainy w Korei Poudniowej. Dmytro Ponomarenko podkresli ze w jego skad wchodzi siedmiu generaow z Korei Ponocnej w tym m.in. czterech dowodcow brygad. - Wiemy ze Korea Ponocna wkroczya juz na pole bitwy - doda.