Bosniacy walcza z zywioem. Wielki pozar niedaleko Srebrenicy

Dlaczego to jest ważne? Pożar w Parku Narodowym "Drina" utrzymuje się już od kilku dni. Ogień rozprzestrzenia się po niedostępnym terenie i stromych zboczach. Strażacy twierdzą, że nie da się go ugasić z lądu, gdyż jest niedostępny i niebezpieczny dla ludzi i sprzętu Komunikat władz gminy — Ogłosiliśmy stan wyjątkowy we wsi Luka, znajdującej się najbliżej płomieni. Dziś rano wysłaliśmy do wioski maszyny, aby zaorały drogi w celu ochrony zabudowań przed ogniem. Przygotowaliśmy także zaplecze do ewentualnej ewakuacji mieszkańców — ogłosił Adem Mehmedović z władz gminy Srebrenica. Bośnia płonie od tygodni Ostatnie tygodnie przyniosły Bośni i Hercegowinie serię pożarów, które dotknęły różne obszary kraju, w tym Park Narodowy Sutjeska oraz okolice miast Bileće i Maglaj. Sucha i gorąca pogoda sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia, co stanowi wyzwanie dla służb ratowniczych. Czytaj też: Spektakularne zjawisko na niebie. Meteor był widoczny w trzech krajach [NAGRANIE] Niespokojnie na Bałkanach. Szef CIA pojawił się w Sarajewie Tragedia w szkole. W strzelaninie zginęły trzy osoby, kolejna walczy o życie