Bez szans na zawieszenie broni w Gazie. Katar wycofuje sie z roli mediatora

Katar zawiesił swoje wysiłki jako mediator w negocjacjach dotyczących zawieszenia broni i uwolnienia zakładników między Izraelem a Hamasem, jak poinformowało w sobotę katarskie ministerstwo spraw zagranicznych. "Ogromne zwycięstwo". Donald Trump triumfuje, Izrael już zaciera ręce. "Teraz nie będzie miał żadnych zahamowań" Kraj leżący nad Zatoką Perskiej wznowi prace, gdy Hamas i Izrael " wykażą chęć" do negocjacji . Katar od miesięcy współpracuje z USA i Egiptem w celu ułatwienia rozmów między walczącymi stronami w Strefie Gazy. Zawieszenie roli mediatora nastąpiło po tym, jak wysocy rangą urzędnicy amerykańscy poinformowali, że Waszyngton nie będzie dłużej akceptował obecności przedstawicieli Hamasu w Katarze , oskarżając palestyńską grupę bojowników o odrzucanie nowych propozycji zakończenia wojny w Strefie Gazy. Niewielki Katar trzyma Zachód w garści. Sojusznik Europy mógł znać wcześniej plany Hamasu. "To była przykrywka" W katarskim oświadczeniu czytamy, że doniesienia medialne na temat przyszłości biura politycznego Hamasu w Dosze były "niedokładne". Autorzy nie sprecyzowali jednak, na czym polega ta niedokładność. "Katar powiadomił strony 10 dni temu, podczas ostatnich prób osiągnięcia porozumienia, że wstrzyma swoje wysiłki na rzecz mediacji między Hamasem a Izraelem, jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte w tej rundzie" — podało ministerstwo w sobotnim oświadczeniu. Donalda Trumpa "czeka test". Hamas o wyborach w USA "Katar wznowi te wysiłki (...), gdy strony wykażą chęć i powagę do zakończenia brutalnej wojny", czytamy w oświadczeniu. Prezydent USA Joe Biden w zeszłym miesiącu wezwał izraelski rząd do wykorzystania śmierci przywódcy Hamasu Jahji Sinwara jako "okazji" do zakończenia wojny w Strefie Gazy, nazywając to "chwilą sprawiedliwości".