Home/technology/Namaluj swiat z Myszka Miki. Recenzja gry Disney Epic Mickey Rebrushed

technology

Namaluj swiat z Myszka Miki. Recenzja gry Disney Epic Mickey Rebrushed

Dla modszych i starszych graczy.Ekipa ze studia Purple Lamp przygotowaa odswiezona wersje platformowki z 2010 roku w ktorej znajda cos dla siebie gracze w kazdym wieku.

September 23, 2024 | technology

W 2010 roku studio Junction Point wypuścił barwną platformówkę o tytule Epic Mickey . Teraz światło dzienne ujrzała odświeżona wersja tej produkcji, a wszystko to dzięki ekipie ze studia Purple Lamp. Disney Epic Mickey: Rebrushed właśnie debiutuje na PC, oraz na konsolach starej i obecnej generacji. Przekonajcie się razem z nami, jak wypada ten tytuł. Głównym bohaterem tej platformówki jest znana i uwielbiana przez wszystkich Myszka Miki. Niefortunnie, ten bohater Disneya został wciągnięty do „namalowanej krainy”. Miki musi powrócić do swojego świata. Dokona tego dzierżąc w dłoni pędzel, który posiada iście magiczne właściwości. Malowidło w odświeżonej formie Jeśli mieliście okazję ograć oryginał sprzed ponad dekady to z pewnością rzucą się wam w oczy zmiany w grafice. Styl animacji został zachowany, jednak deweloperzy postanowili podszlifować wszystkie tekstury, w tym otoczenie, postacie, oraz efekty świetlne. Disney Epic Mickey: Rebrushed to dosłownie Epic Mickey w odświeżonej formie. Rozgrywka prowadzona jest z perspektywy trzeciej osoby, a Miki musi stawić czoła licznym przeciwnikom i zagadkom logicznym. Nie są to jednak wyzwania rodem z Dark Souls , czy innej wymagającej produkcji. Dzieło studia Purple Lamp oferuje bardzo przyjemny gameplay, który może przypaść do gustu zarówno starszym, jak i młodszym graczom. Jednym z najważniejszych mechanizmów, wyróżniających tę pozycję jest magiczny pędzel. To za jego sprawą Miki jest w stanie „wymazać” przeciwników, lub przejąć nad nimi kontrolę, aby walczyli po jego stronie. To namalowana kraina, w której posiadacz pędzla jest niczym pan i władca. Miki może również wymazywać ściany i większe obiekty, oraz tworzyć struktury tam, gdzie zostały zniszczone/wymazane. Tutaj pędzel świetnie sprawdza się jako element wielu zagadek i ukrytych znajdziek. Decyzje mają znaczenie Największe wrażenie zrobiły na mnie jednak sytuacja decyzyjne. Nie spodziewałem się napotkać w tak kolorowej platformówce etapów, które sprawdzą moją postawę moralną. Gra posiada kilka zakończeń i tylko od podejmowanych przez nas decyzji zależy jaki finał dostaniemy. W swojej wędrówce Miki natrafi na liczne zadania poboczne. To właśnie tutaj ukryty jest przekaz podprogowy ogrywanego tytułu. Jeśli macie młodsze rodzeństwo, lub własne dzieci, to koniecznie musicie sprawdzić tę grę w ich towarzystwie. Chociaż Disney Epic Mickey: Rebrushed wygląda na zabawną pozycję, nasz dzielny bohater wielokrotnie stanie przed trudnym wyborem. Już pierwszy z side-questów oferuje „uwolnienie więźnia”, lub „zdobycie skarbu”. Jeśli zdecydujecie się na skarb, to więzień zostanie wystrzelony z katapulty. Tak po prostu. Kolejne zadanie poboczne pozwoli nam zdecydować o losie atrakcji w parku rozrywki – wystarczy „specjalnie” wybrać niewłaściwą farbę, aby zniszczyć atrakcje. Ich destrukcja przyniesie nam kolejny skarb. Jednak, czy właśnie taką rozgrywkę będziecie chcieli prowadzić? To może być świetna lekcja dla młodszych graczy. Powrót do klasyki Ta platformówka Disneya naprawdę potrafi zaskoczyć. Poza etapami 3D czekają tutaj na was także czarno-białe rundy z kamerą 2D. Miki może wskoczyć do starych bajek, aby zabrać was do lat 40-tych i 50-tych ubiegłego wieku. To niesamowita odskocznia od typowej rozgrywki z perspektywy trzeciej osoby. Nie mogę jednak wiecznie chwalić tego tytułu, więc pora się o coś przyczepić. Kolejne etapy gry Disney Epic Mickey Rebrushed są nieco powtarzalne i tak naprawdę nie stanowią niemal żadnego wyzwania. Do tego walki z przeciwnikami są bardzo proste, dzięki wszechmocnemu pędzlowi, który jest w stanie bezproblemowo wymazać każdego wroga. Jeśli zatem szukacie wyznań to przy tej pozycji raczej ich nie znajdziecie. To przyjemna gra, która pomoże wam zabić kilka godzin wolnego czasu. Z całą pewnością jednak jest to także pozycja, którą warto ograć w towarzystwie kogoś młodszego, aby wspólnie czerpać frajdę ze zwariowanych przygód Myszki Miki. Na koniec dodam tylko, że sam główny wątek fabularny również nie robi wrażenie. W przypadku Disney Epic Mickey Rebrushed stanowczo bardziej liczy się sama podróż, niż cel. Delektujcie się poszczególnymi rundami i zagadkami, bo przedstawiona historia jest co najwyżej "w porządku".

SOURCE : ign_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS