Facebook idzie na zwarcie z polskimi mediami. Efekty juz widac

Facebook, w odpowiedzi na pytania dotyczące zmian w wyświetlaniu treści, wyjaśnia, że wynika to z — jak twierdzi — , które weszły w życie 20 września 2024 r. Obecne działania platformy to tymczasowe rozwiązanie, w oczekiwaniu na wytyczne od Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące podobnych przepisów we Włoszech. Polska ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która weszła w życie, ma na celu zapewnienie równowagi w negocjacjach między wydawcami prasowymi a platformami cyfrowymi. , z możliwością interwencji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, jeśli strony nie dojdą do porozumienia. Wydawcy prasy, którzy walczyli o te zmiany, podkreślają wagę równych szans w negocjacjach z gigantami technologicznymi. Zmiany te są odpowiedzią na akcję ", która podkreślała trudności mediów w dobie cyfryzacji i dominacji dużych korporacji. : Spiders Web wskazuje, że reakcja Facebooka, polegająca na ograniczeniu wyświetlania obrazów, może być interpretowana jako . Zmiana ta może wpłynąć na mniejszą widoczność i zasięgi treści. Redakcje mediów internetowych, w obliczu tych wyzwań, zwracają uwagę na konieczność silnego i zjednoczonego frontu w rozmowach z międzynarodowymi platformami. Współpraca z gigantami technologicznymi, jak do tej pory pokazuje, nie zawsze jest korzystna dla twórców treści. Decyzje Facebooka mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości mediów i sposobu, w jaki informacje są rozpowszechniane i monetyzowane w internecie.