Static Ad
Static Ad
Blogs
Home/sports/Zuzel. Adrian Miedzinski Nie po to tyle lat pracowaem by na koniec to roztrwonic

sports

Zuzel. Adrian Miedzinski Nie po to tyle lat pracowaem by na koniec to roztrwonic

Adrian Miedzinski na antenie TVP Sport opowiedzia o wyzwaniach zwiazanych ze sportem zuzlowym a takze komentowa to co o speedwayu sadza inni. Nie zabrako rowniez tematow zwiazanych z jego kariera.

December 25, 2024 | sports

Adrian Miedziński na antenie TVP Sport opowiedział o wyzwaniach związanych ze sportem żużlowym, a także komentował to, co o speedwayu sądzą inni. Nie zabrakło również tematów związanych z jego karierą. W tym artykule dowiesz się o: Weronika Nowakowska, Łukasz Kadziewicz oraz Adrian Miedziński byli gośćmi Marcina Ramsa w programie "Sportowy top tygodnia" na antenie TVP Sport. Torunianin zmierzył się z różnymi pytaniami dotyczącymi czarnego sportu. Choćby tymi dotyczącymi adrenaliny i niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą żużel. - Nie może być strachu. Jeśli o nim myślisz i o tym, że coś się może zdarzyć, to z góry jesteś przegrany - przyznał Miedziński. Zagadnięty przez Kadziewicza o analizę na torze i podejmowanie decyzji w ułamku sekundy, odpowiedział: - Wiadomo, że człowiek patrzy na to, co się dzieje i czasem odpuści. Nie rozmyśla jednak nad tym, bo to są odruchowe sytuacje. To jak z jazdą samochodem. Wymijasz kogoś i się zastanawiasz, czy dam radę, bo jedzie auto z naprzeciwka. Oceniasz sytuację i przekładasz na rzeczywistość. ZOBACZ WIDEO: Ogromne wsparcie miasta dla Stali. Gorzów pójdzie śladem Zielonej Góry? Jednym z punktów programu było przytaczanie wpisów, które prowadzący programu znalazł w serwisie "X" (dawniej Twitter). Miedziński został skonfrontowany z postem krytykującym speedway, w którym jeden z użytkowników uznał, że żużel jest gorszy od skoków, bo uprawia go "pięć narodów na krzyż, a na poważnie jeden, w porywach do dwóch". - Na pewno w Polsce jest popularny, ale uprawiany na całym świecie. Myślę, że żużel nie jest sportem niszowym. Gdyby tak było, to w Grand Prix mielibyśmy 10 Polaków, a tak to jest wymieszane i trudno było zdobywać nam mistrzostwa świata, bo przed Zmarzlikiem był dopiero Tomasz Gollob. Po prostu w Polsce najbardziej się ten sport rozwinął i pozostaje nam się z tego cieszyć - powiedział Miedziński. Rams przypomniał historię byłego reprezentanta Polski i jego walki o powrót do zdrowia, a następnie do rywalizacji sportowej. Miedziński przyznał, że sama chęć ponownej jazdy mocno go mobilizowała do cięższej pracy i może się cieszyć, że udało mu się wyjść z sytuacji na tyle, by znów przywdzieć kevlar i ścigać się w PGE Ekstralidze. - Była możliwość występowania w Unii. Chciałem wrócić i to było fajne dla mojej głowy, bo się odbudowywałem. Bardzo mi to pomogło i fajnie, że była taka możliwość. W sezonie 2024 powiedziałem, że to była fajna lekcja, ale jeśli mam wrócić, to zrobię to dobrze. A do tego potrzeba przepracowanej zimy, zbudowanego teamu, a ja nie po to tyle lat pracowałem, by na koniec to roztrwonić - mówił 39-latek. Adrian Miedziński pod pewnymi względami jest jedynym takim wychowankiem Apatora. Więcej o tym TUTAJ . Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa -> KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS