sports
Znamy konkurencje polskiej Diamentowej Ligi 2025. Nagrody w gore
Tuz po zakonczeniu sezonu lekkoatletycznego 2024 Diamentowa Liga ogosia jakie konku-rencje odbeda sie na Stadionie Slaskim w przyszym sezonie. Wadze cyklu poinformoway tez o duzych podwyzkach dla gwiazd. To przepis na to zeby 16 sierpnia 2025 ponownie sprow-adzic do nas najlepszych na swiecie uwaza Piotr Maachowski.
Sezon 2024 w lekkoatletyce dobiega końca. Po spektakularnych igrzyskach olimpijskich perłą dru-giej części lata okazał się Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej. Dwa rekordy świata i grad innych znakomitych rezultatów przyniosły mu – według punktacji World Athletics – miano najlepszego mityngu na świecie w 2024 roku oraz najlepszego jednodniowego mityngu w historii dyscypliny. ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje medalista ME. Był sprawcą "największej niespodzianki w powojennej historii kraju" – Poprzeczka wisi bardzo wysoko. Ale skoro Armand Duplantis może przeskakiwać taką coraz wyższą, my chcemy działać podobnie – zapewnia Marek Plawgo, dyrektor ds. komunikacji polskiej Diamentowej Ligi. Impreza, która w 2025 roku powróci na Stadion Śląski 16 sierpnia, będzie jednym z ostatnich tes-tów dla elity przed wylotem na mistrzostwa świata. Czempionat, który zorganizuje Tokio, odbędzie się późno, bo dopiero we wrześniu. Plawgo zwraca uwagę, że wliczając w to ostatnie obozy przed występem w Japonii oraz aklimatyzację, dla części gwiazd „Kama” może być ostatecznym sprawdzianem formy przed walką o medale. Władze Diamentowej Ligi zatwierdziły już, w jakich konkretnie konkurencjach. – Negocjowaliśmy je i jesteśmy zbudowani, że udało nam się potwierdzić wszystkie, na których nam zależało. Pierwszy raz, po trzech latach współpracy z Diamentową Ligą, obdarzono nas maksymalnym zaufaniem. Mamy poczucie, że władze cyklu dostrzegły, iż u nas da się osiągać bar-dzo dobre wyniki. Podobnie jak my i nasi kibice, oni też chcą ich jak najwięcej – mówi Piotr Małachowski. Kobiety w ramach cyklu czekają na Śląsku sprinty na 100, 200 i 400 metrów, rywalizacja na 1500 m, a także obie płotkarskie: 100 i 400 m. Poza tym odbędzie się również skok w dal i memoriałowy rzut młotem, w którym rzecz jasna wystąpią też mężczyźni. Dla nich ponadto zostaną rozegrane biegi na 100 i 1500 m, 400 m ppł i konkurencje techniczne: skok wzwyż i o tyczce, pchnięcie kulą plus rzut oszczepem. Co istotne, ten wykaz dotyczy wyłącznie konkurencji „diamentowych”, gdzie zbierane będą punkty do rankingu sezonu. Poza nimi program Memoriału będzie zawierał jeszcze więcej rywalizacji, choć na szczegóły należy jeszcze nieco zaczekać. Dyrektor sportowy mityngu uważa, że taka lista jest gwarancją różnorodności dla kibica. I jednocześnie, że daje możliwie największe pole do popisu dla polskich gwiazd. – Wiadomość, że biegając szybko, znów będę miała możliwość pokazania się przed tak liczną wid-ownią, jest fantastyczna – podkreśla Ewa Swoboda, halowa wicemistrzyni świata. – Umówmy się: medale wielkich imprez to jedno. Ale drugie to bieg dla ponad 40 tys. głośnych ludzi w Polsce. To jest największy motywator do ciężkich treningów – dodaje medalistka olimpijska Natalia Kaczmarek. Małachowski zwraca uwagę, że choć młociarzy nie ma na stałe w programie DL, to nie wyobraża sobie, aby memoriał Skolimowskiej mógł odbywać się bez ich występu. Podkreśla też jeszcze jeden aspekt programu konkurencji. Przyznaje, że ich dobór był wcześniej dyskutowany z władzami cyklu – tak, żeby otworzyć okno do zaproszeń dla największych postaci lekkoatletyki, na czele z tegorocznymi bohaterami mityngu: Armandem Duplantisem i Jakobem Ingebrigtsenem. – Czuję, że między mną a polskimi kibicami jest szczególna więź. Wchodzę na ten stadion i po prostu jestem szczęśliwy. Uwielbiam tutaj być – podkreślał tyczkarz po skoku na 6,26 metra. – Jeżeli będzie się dało, chcę tu biegać co rok. To kapitalne zawody – dodawał w tym roku Norweg. To dla niego na kilka godzin przed występem w sierpniu specjalne kolce załatwiał mu Marcin Lewandowski. – To najlepszy dowód tego, jak tu się dba o sportowców – uważa Jakob. Diamentowa Liga w 2025 roku będzie ekscytująca nie tylko z uwagi na powrót do Polski. Zarządzający podjęli decyzję, żeby od kolejnej edycji serii wzmocnić finansową stronę uczestnictwa w tych zawodach. Oferując na przestrzeni całego sezonu aż 9,24 miliona dolarów, będzie to „najho-jniejsza” edycja w dziejach. Suma, jaką łącznie zarobią sportowcy, naraz urosła o blisko jedną trze-cią względem poprzednich standardów. Pula nagród w każdym z 14 mityngów kwalifikacyjnych wyniesie aż 500 tys. dol. W przypadku lepiej płatnego finału sezonu to aż 2,24 mln. Co istotne, wzrosty płac odczują przedstawiciele wszystkich 32 konkurencji. A przy tym nagrody zostały pod-zielone po równo między kobiety i mężczyzn. Łącznie od inauguracji cyklu w 2010 roku na nagrody, opłaty tzw. startowego i obsługę mityngów zainwestowano już ok. 270 mln dolarów. – W świecie sportu, który dynamicznie i stale ewoluuje, byliśmy i pozostajemy na czele stawki or-ganizatorów pod względem innowacyjności i dbałości o zawodników. Dajemy im szansę rywalizacji w możliwie najlepszych warunkach, co potwierdza liczba aż ok. stu państw, którzy rok do roku mają u nas swoich reprezentantów. Transmisje docierają jeszcze szerzej, bo do aż 150 państw. To czyni Diamentową Ligę globalną i uniwersalną – przekonuje szef cyklu Petr Stasny. Diamentowa Liga 2025 odwiedzi w sumie 13 krajów na czterech kontynentach. Finał zaplanowano w Zurychu na dni 27-28 sierpnia.
PREV NEWSPena dominacja w meczu Magdy Linette z wicemistrzynia olimpijska. Udany rewanz w Pekinie
NEXT NEWSRekordowa Ekstraklasa. Ponad miliard zotych przychodu
Wielki powrot Bogdana Wenty. Ogoszenie ws. legendarnego trenera
Bogdan Wenta zapisa sie zotymi zgoskami na kartach historii polskiej piki recznej. Byy selekcjoner reprezentacji Polski po zakonczeniu swojej trenerskiej kariery zdecydowa sie wkroczyc na scene polityczna. W 2024 roku juz w wyborach samorzadowych nie kandydowa. Okazuje sie jednak ze bedzie startowa w rywalizacji o fotel prezesa Zwiazku Piki Recznej w Polsce. Takie informacje przekazao TVP Sport.
Najpierw kontrowersyjna wypowiedz Lewandowskiego a teraz taki komunikat ze strony ligi. To musiao sie wydarzyc
Pomimo dwoch wpadek FC Barcelona pod wodza Hansiego Flicka na poczatku sezonu 20242025 prezentuje sie imponujaco. Wyroznic nalezy zwaszcza ofensywe ktora raz po raz daje swoim kibicom powody do zadowolenia. Nie tak dawno Robert Lewandowski okresli Lamine'a Yamala jako najlepszego skrzydowego na swiecie. Teraz 17-letni wychowanek "Blaugrany" siegna po prestizowe wyroznienie zostawiajac w pokonanym polu miedzy innymi Kyliana Mbappe.
Jakub Kiwior ponownie na celowniku wielkiej marki. Wszystko zmienia powazna kontuzja
Jakub Kiwior w trakcie minionych dwoch tygodni zacza ponownie apac jakiekolwiek minuty w barwach Arsenal FC. Nie ulega jednak watpliwosci ze reprezentant Polski chciaby wystepowac regularnie w pierwszym skadzie a ta regularnosc przeozyaby sie na wiekszy spokoj w jego poczynaniach. Niewykluczone ze 24-latek zdecyduje sie zima na zmiane barw a jego usugami - nie po raz pierwszy w ostatnich miesiacach - interesuje sie woski gigant.
FAME MMA The Freak Wyniki walk. Zobacz kto wygra te pojedynki
FAME MMA The Freak Wyniki walk. Najwieksza organizacja freak fight w Polsce po roku przerwy zawitaa do Szczecina. W walce wieczoru wystapili Jose "Josef Bratan" Simao i Kamil "Taazy" Mataczynski. Duzo emocji generowa jednak powrot Marcina Najmana ktory w barwach FAME ostatni raz wystapi w 2021 r. "Cesarz" zawalczy z Tomaszem Olejnikiem. Nie sposob nie wspomniec tez o awanturze w walce 2 vs 1 Natan Marcon i Adrian Cios vs Denis Zaecki. Zapraszamy do sprawdzenia kto wygra na gali FAME MMA The Freak.
Tak Szczesny wypad na pierwszym treningu Barcelony. Sowa fanow mowia wszystko
Wojciech Szczesny przygotowuje sie do powrotu na boisko w barwach FC Barcelony. Polak zosta oficjalnie ogoszony pikarzem klubu w srode 2 pazdziernika a teraz powoli wkracza w prace z zespoem. Katalonczycy pokazali na swoim kanale na YouTube pierwszy trening Szczesnego z druzyna Hansiego Flicka. W komentarzach pod filmem widac spory entuzjazm fanow ktorzy nie szczedzili ciepych sow pod adresem naszego bramkarza.
By Bartosz KrólikowskiMilioner znowu to zrobi. Krwawa wojna w walce wieczoru FAME The Freak
Kamil "Taazy" Mataczynski i Jose "Josef Bratan" Simao dali mocna i emocjonujaca walke wieczoru na gali FAME The Freak w Szczecinie. Ostatecznie walke po drugiej rundzie zakonczy lekarz ktory nie dopusci Simao do kontynuowania pojedynku. Raper przyzna sie ze pod koniec pierwszej rundy musia niefortunnie trafic rywala i uszkodzic kosci doni. Po zakonczonej batalii zwycieski "Taazy" bezapelacyjnie chce sie zmierzyc z bratem przegranego Alberto.