Blogs
Home/sports/Zbluzga sedziego a jest wielka gwiazda. No i sie doigra dopaci do swojego wystepu

sports

Zbluzga sedziego a jest wielka gwiazda. No i sie doigra dopaci do swojego wystepu

Objawy frustracji w meczach tenisowych rzadkoscia nie sa zachowanie czoowego tenisisty swiata Francesa Tiafoe w meczu ATP 1000 w Szanghaju wywoao jednak skrajne oburzenie. Amerykanin ukarany przez sedziego za przekroczenie czasu na oddanie serwisu nie wytrzyma. A wasciwie nie wytrzyma chwile pozniej gdy przegra mecz. Zwyzywa sedziego z Ekwadoru uzywa przeklenstw - juz wtedy domagano sie wysokiej kary. Mimo ze Tiafoe przeprosi. Zosta jednak ukarany w taki sposob ze do swojego startu w Chinach... musi dopacic.

November 15, 2024 | sports

Objawy frustracji w meczach tenisowych rzadkością nie są, zachowanie czołowego tenisisty świata Francesa Tiafoe w meczu ATP 1000 w Szanghaju wywołało jednak skrajne oburzenie. Amerykanin, ukarany przez sędziego za przekroczenie czasu na oddanie serwisu, nie wytrzymał. A właściwie nie wytrzymał chwilę później, gdy przegrał mecz. Zwyzywał sędziego z Ekwadoru, używał przekleństw - już wtedy domagano się wysokiej kary. Mimo, że Tiafoe przeprosił. Został jednak ukarany w taki sposób, że do swojego startu w Chinach... musi dopłacić. Od całej tej historii minął już ponad miesiąc, ale tenisowe władze o meczu Francesa Tiafoe z Romanem Safiulinem w trzeciej rundzie Mastersa w Szanghaju wcale nie zapomniały. Było to starcie w trzeciej rundzie, Tiafoe wygrał pierwszego seta 7:5, Safiulin 7:5 triumfował w drugim. W trzecim doprowadzili do tie-breaka, Amerykanin odrobił dwa punkty, wyrównał na 5:5. I gdy szykował się do serwisu, upływał czas 25 sekund. Już wcześniej był ostrzegany za przedłużanie wznawiania gry, teraz - niedbale podrzucił piłkę. Jakby chciał pokazać, że zaczął procedurę serwisową. Sędzia z Ekwadoru Jimmy Pinoargote nie dał się jednak nabrać, ukarał Amerykanina stratą pierwszego podania. Tiafoe się nie zgadzał, ale nic nie wywalczył. Został mu drugi serwis, przegrał długą wymianę. A później Rosjanin zakończył mecz asem. Wtedy Tiafoe nie wytrzymał - schodząc z kortu rzucał największe bluzgi pod adresem sędziego, nie podał mu ręki . Jeszcze tego samego dnia wydał oświadczenie, przeprosił za swoje zachowanie . Było jednak jasne, że nie ujdzie mu to na sucho. ATP dość długo analizowało całą tę sprawę - wyrok w końcu jednak zapadł. Poinformował o tym francuski Eurosport, zaznaczając, że oficjalny komunikat zostanie dopiero podany. Tiafoe został solidnie ukarany, choć... i tak nie powinien narzekać. Groziła mu bowiem dyskwalifikacja lub czasowe zawieszenie, co w przeszłości spotykało już choćby Alexandra Zvereva . Tu dolna granica to 21 dni, górna zaś - nawet rok. Mógł też stracić punkty ATP, ostatecznie skończyło się na karze finansowej. Za to solidnej. Amerykanin, dziś 18. zawodnik rankingu, tuż za Hubertem Hurkaczem, za awans do trzeciej rundy w Szanghaju zarobił 59,1 tys. dolarów. Z Safiulinem grał o kolejne 42 tysiące. ATP "wyceniła jego skandaliczne zachowanie na aż 120 tys. dolarów: po 60 tys. za przemoc werbalną i agresywne zachowanie. Ta kara ma być też ostrzeżeniem dla innych zawodników, by w przyszłości uważali na to, jak się odzywają. A w przypadku Tiafoe kolejny taki przypadek może już skończyć się czasowym zawieszeniem. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS