Zaskakujace doniesienia Szykuje sie siatkarski ewenement. W tle Polacy

O ile w piłce nożnej normą jest, że przed każdym sezonem klubowym najsilniejsze i najbardziej znane zespoły z Europy wybierają się na wojaże po innych kontynentach, aby nie tylko tam szlifować formę przed rozgrywkami, ale również zadbać o kwestię marketingowe. Wciąż bardzo popularnym kierunkiem są Azja i Ameryka Północna, ale coraz mocniej giganci ze Starego Kontynentu otwierają się również na Bliski Wschód. ZOBACZ TAKŻE: Ekspert jest oczarowany Leonem, podkreśla jedno. "Zyskujesz reklamę" W siatkówce, która nie jest tak globalnym sportem, brakuje tego typu inicjatyw, aby móc propagować tę dyscyplinę. Być może przełomem będzie nawiązanie współpracy dwóch znanych klubów z Azji i Europy. Mowa o japońskim Suntory Sinbirds oraz włoskiej Perugii. Według nieoficjalnych informacji działacze obu stron zawarli umowę o współpracy. Miałaby ona polegać m.in. na wspólnych przygotowaniach do sezonu. Ekipa, w której występuje Semeniuk miałaby przylecieć na mecze towarzyskie do Japonii i rozegrać je przeciwko Suntory, w którym gra Śliwka. Cel jest prosty - promowanie siatkówki i otwarcie się na rynek azjatycki, gdzie ten sport jest coraz bardziej popularny. Sporo gwiazd dyscypliny zdążyło już zaliczyć niemały epizod właśnie na tym kontynencie. Mowa m.in. o Michale Kubiaku czy Bartoszu Kurku. Przyjazd jednego z najsilniejszych i najbardziej znanych klubów siatkarskich w Europie do Japonii byłby z pewnością nie lada wydarzeniem dla miejscowych fanów, podobnie jak potyczka dwóch reprezentantów Polski, jeżeli ci nadal będą występować w tych drużynach.