Blogs
Home/sports/Zaprotestowaa po decyzji Dudy. Opowiada o "porazajacym doswiadczeniu"

sports

Zaprotestowaa po decyzji Dudy. Opowiada o "porazajacym doswiadczeniu"

Monika Pyrek jest jedna z osob ktore podpisay apel do prezydenta Andrzeja Dudy po jego decyzji ws. ustawy o sporcie. W rozmowie z eurosport.tvn24.pl wyjasnia dlaczego to zrobia. Mowia tez o "porazajacym doswiadczeniu" z PZLA.

January 03, 2025 | sports

Monika Pyrek jest jedną z osób, które podpisały apel do prezydenta Andrzeja Dudy po jego decyzji ws. ustawy o sporcie. W rozmowie z eurosport.tvn24.pl wyjaśniła, dlaczego to zrobiła. Mówiła też o "porażającym doświadczeniu" z PZLA. W tym artykule dowiesz się o: Tuż przed świętami Bożego Narodzenia prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o sporcie do Trybunału Konstytucyjnego. Spotkało się to z reakcją utytułowanych polskich sportsmanek, które w mediach społecznościowych udostępniły swój apel. Jedną z osób, która zaprotestowała przeciwko decyzji prezydenta była Monika Pyrek . Specjalistka od skoku o tyczce i trzykrotna medalistka mistrzostw świata podpisała apel do głowy państwa. Jednym z zapisów ustawy był parytet kobiet w zarządach związków sportowych, na czym zależy Pyrek. - Jako zawodniczka zawsze angażowałam się w nasze, zawodnicze sprawy, działałam w komisjach federacji i międzynarodowej, i europejskiej, byłam też w Zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Naturalnym krokiem było zaangażowanie się w działalność PZLA. Równocześnie szokującym, że kobiet jest tam tak mało. Porażające doświadczenie - powiedziała. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii Przypomniała sytuację z listopada 2016 roku, gdy prezesem PZLA został Henryk Olszewski, a do zarządu związku weszło jeszcze sześciu mężczyzn. Z kolei wśród 89 delegatów były trzy kobiety. W nowelizacji ustawy o sporcie znalazły się też zapisy dotyczące pomocy dla zawodniczek będących w ciąży. Pyrek, która obecnie zasiada w zarządzie PZLA, wyjaśniła też, z jakiego powodu zaprotestowała. Porównała kobiety i sportsmenki w ciąży do sytuacji pracujących kobiet. - Przykład najprostszy - zachodząca w ciążę zawodniczka przez pół roku dostaje 50 procent stypendium, a zachodząca w ciążę kobieta, idąc na urlop macierzyński, 80 procent przez 12 miesięcy. Nowelizacja mówi między innymi właśnie o tym, o zrównaniu praw. Rozumiem, że można mieć wątpliwości, od tego jest jednak rozmowa, dyskusja, wymiana argumentów, ustawę można odesłać w części, nie w całości - dodała. Pyrek uważa, że "tam, gdzie pojawiają się kobiety, podwyższa się jakość zarządzania". Dodała, że dla mężczyzn bardzo istotny jest cel, a kobiety zauważają też proces, który prowadzi do jego realizacji.

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS