Wyrownany mecz w pierwszej poowie pogrom w drugiej. Edach Budowlani rozbici u siebie

W pierwszej połowie nie zanosiło się aż na taki pogrom. Gospodarze toczyli wyrównany pojedynek z zespołem z Siedlec i po pierwszej części spotkania mogli mieć jeszcze nadzieje, że powalczą. Niestety, drużyna Andrzeja Kozaka nie była już w stanie dotrzymać rywalom kroku. Efekt? Miejscowi znowu zdobyli pięć punktów, a przeciwnik aż 38. A to dało Edach Budowlanym kolejną, wysoką porażką 10:50. To już trzeci mecz z rzędu, w którym ekipa z Lublina musiała uznać wyższość rywali. – W pierwszej połowie nie do końca realizowaliśmy swoje zadania taktyczne. Z tego powodu mieliśmy duże problemy i to nie była dobra połowa w naszym wykonaniu. W drugą cześć weszliśmy jednak dużo lepiej, dzięki temu dużo lepiej wykorzystywaliśmy nasz potencjał. Nadal czeka nas sporo pracy, dziękujemy gospodarzom i życzymy im powodzenia w kolejnych meczach – ocenia Łukasz Nowosz, opiekun Pogoni. Kuziwakwashe Kazembe 5 (1P) Daniel Trybus 10 (2P), Miłosz Kasiński 5 (1P), Nicolas Saborit 5 (1P), Paul Walters 18 (4pd), Oleksandr Shevchenko 5 (1P), Vaha Halaifuana 5 (1P), Daniel Gdula 5 (1P), karne przyłożenie. Kelberashvili, Rudziński, Novikov (68. Więckowski), Król (60. Mazur), Jasiński (20. S. Próchniak), Skałecki (48. Pietrkiewicz), Pasieczny, Musur, Bobruk, Kazembe, Psuj (63. F. Skup), Węzka, Szczepański, Kasprzak (38. M. Próchniak), Dube. Asatiani (48. Kramarenko), Maciejewski (74. Struchkovskyi), Kostałkowski (75. Słowik), Shevchenko, Olejek (58. Gołuchowski), A. Nowicki (74. Bareja), Mirosz (59. Wiśniewski), Halaifuana (61. Struchkovskyi, 66. Halaifuana), Trybus, Walters, Kasiński, Gdula, Saborit, Korneć, Reksulak (60. Rajewski).