Wspominamy 2024 roku. Te wydarzenia wstrzasney swiatowa pika

Na 2024 rok zostały zaplanowane mistrzostwa Europy oraz Copa America. W piłce klubowej trudno było przejść obojętnie obok detronizacji Bayernu Monachium czy transferu Kyliana Mbappe. W tym artykule dowiesz się o: Hiszpania zaczarowała Europę Reprezentacja Hiszpanii była klasą sama dla siebie w mistrzostwach Europy. W turnieju na niemieckich stadionach nie dała szans przeciwnikom, choć drabinka jej nie rozpieszczała. Po trofeum dotarła z kompletem siedmiu wygranych i tylko do wyeliminowania Niemiec potrzebowała dogrywki. Ograła obrońcę trofeum Włochy, wicemistrza świata Francję, a na koniec w finale Anglię. Hiszpania oszalała po odzyskaniu prymatu na kontynencie. Trwa marsz złotego pokolenia Argentyna czekała dekadami na wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej. W ostatnich turniejach zgarnia trofeum za trofeum. Lionel Messi i spółka poszli za ciosem po zdobyciu mistrzostwa świata i po raz drugi z rzędu zatriumfowali w Copa America. W finale Argentyna zwyciężyła 1:0 z Kolumbią, a najwięcej nerwów kosztowało ją pokonanie w ćwierćfinale Ekwadoru. Zakończył się on konkursem rzutów karnych. ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku Bayern strącony z tronu Zespół z Monachium był mistrzem Niemiec nieprzerwanie od 2013 do 2024 roku. Po ponad dekadzie panowania znalazł się klub na tyle mocny, żeby wygrać Bundesligę przed Bayernem. Po mistrzostwo Niemiec sięgnął po raz pierwszy w historii Bayer 04 Leverkusen. Osiągnął on rewelacyjną formę pod wodzą Xabiego Alonso, a drużyna wyspecjalizowała się w zdobywaniu decydujących bramek w końcówkach spotkań. Wcześniej Aptekarze byli 11 razy na podium mistrzostw Niemiec, ale zdobywali tylko srebrne i brązowe medale. Sezon wypełniony niespodziankami Zwycięstwo Bayeru 04 Leverkusen w Bundeslidze było największym zaskoczeniem poprzedniego sezonu klubowego. Także w innych topowych ligach w Europie doszło do niespodzianek. Do Ligi Mistrzów awansowali trzecia w La Lidze - Girona FC, a także Bologna FC. Do kompletu niedoświadczeni w europejskiej elicie Aston Villa czy Stade Brestois. Dominator po raz 15. Real Madryt jest absolutnym dominatorem Ligi Mistrzów. Królewscy raz jeszcze podnieśli najcenniejsze w Europie trofeum w futbolu klubowym. W finale zwyciężyli tym razem 2:0 z Borussią Dortmund. Wcześniej Real przeprowadził efektowny rajd po trofeum pod wodzą Carlo Ancelottego. W Lidze Europy najlepsza była Atalanta BC, która sięgnęła po pierwszy europejski puchar, a w Lidze Konferencji wygrał Olympiakos Pireus. Warszawa podbita W Polsce po raz drugi rozegrano mecz o europejski puchar. Na PGE Narodowym piłkarze Realu Madryt ponownie świętowali. Tym razem podnieśli Superpuchar UEFA dzięki wygranej 2:0 z Atalantą BC. Kolejne trofeum trafiło do szerokiej gabloty w Madrycie, a już w 2025 roku gospodarzem finału Ligi Konferencji będzie Wrocław. Koniec długiej sagi transferowej Mecz o Superpuchar UEFA był dużym wydarzeniem także z powodu debiutu Kyliana Mbappe w Realu Madryt. Rok 2024 był rokiem zakończenia jednej z najdłuższych ostatnio sag transferowych. Przejdzie czy nie przejdzie? A może w tym okienku, a może w następnym? Ostatecznie Kylian Mbappe rozstał się z Paris Saint-Germain i podpisał kontrakt z Królewskimi. W nowym klubie idzie mu raz lepiej, częściej gorzej, ale nadzieje z nim związane pozostają ogromne. Dyskusja po Złotej Piłce Po najcenniejsze wyróżnienie indywidualne sięgnął Rodri, który był w zwycięskim składzie Hiszpanii na Euro 2024. Nie po raz pierwszy i najpewniej nie po raz ostatni przez media tradycyjne i społecznościowe przetoczyła się dyskusja, czy faktycznie Rodri najbardziej zasłużył na Złotą Piłkę. Nie brakowało kibiców przekonanych o wyższości Viniciusa Juniora, a sam Brazylijczyk zbojkotował galę w komitywie z kompanami z Realu Madryt.