sports
Wsciekosc w Lechu po porazce nie ma granic. A dochodzi mecz Ukrainy z Gruzja
Sobotnia porazka z Motorem Lublin 12 by mocnym ciosem w ego lidera Ekstraklasy - Lech Poznan swietnie rozpocza sezon mia spokojnie dodac trzy punkty a przegra na swoim stadionie z beniaminkiem. I o ile do samego faktu przegrania pojedynku lechici podeszli spokojnie to jednego nie potrafili zrozumiec kto im ciagu dwoch tygodni zepsu murawe. - Moze wyglada pieknie jak na nia patrzysz z gory ale jak staniesz to jest to katastrofa - wscieka sie Mikael Ishak. A sytuacji nie poprawia fakt ze za kilka dni w Poznaniu odbedzie sie mecz...
Sobotnia porażka z Motorem Lublin 1:2 był mocnym ciosem w ego lidera Ekstraklasy - Lech Poznań świetnie rozpoczął sezon, miał spokojnie dodać trzy punkty, a przegrał na swoim stadionie z beniaminkiem. I o ile do samego faktu przegrania pojedynku lechici podeszli spokojnie, to jednego nie potrafili zrozumieć: kto im ciągu dwóch tygodni zepsuł murawę. - Może wygląda pięknie jak na nią patrzysz z góry, ale jak staniesz, to jest to katastrofa - wścieka się Mikael Ishak. A sytuacji nie poprawia fakt, że za kilka dni w Poznaniu odbędzie się mecz Ligi Narodów. Lech Poznań przegrał w sobotę z Motorem Lublin 1:2 (1:1) , co jest oczywiście wielką sensacją. Był, ale i wciąż jest liderem Ekstraklasy, miał komplet pięciu zwycięstw na swoim stadionie, przyjechał do niego beniaminek. Mało tego, "Kolejorz" prowadził 1:0, a gdy w tym sezonie pierwszy trafiał, zawsze wygrywał. Swoje prowadzenie utrzymał przez nieco ponad minutę, do tego w drugiej połowie Samuel Mraz po raz drugi pokonał Bartosza Mrozka . I zaskakujący wynik poszedł w świat. Po spotkaniu piłkarze Lecha nie zamierzali hamować się w swoich opiniach, ale nie tych, dotyczących ich gry, a stanu murawy. Do tej pory nikt w Lechu nie narzekał na jakość nawierzchni, co było regułą jeszcze kilka lat temu. Wiadomo bowiem, że stadion przy Bułgarskiej jest bardzo trudnym obiektem w zakresie pielęgnacji trawy, kiepsko nasłonecznionym, ze słabą cyrkulacją. Na dodatek niedawno dokonano zmian w zakresie opieki nad murawą , jest nowa firma, szukano greenkeepera. Co więc się stało? W klubie usłyszeliśmy, że dwa tygodnie temu na murawę wysypano wielkie ilości piasku - to one sprawiły, że piłkarze momentami się ślizgali. W przypadku stylu gry Lecha, szybkiego, opartego na krótkich podaniach, to niezwykle istotne. Lublinianie mądrze wypychali gospodarzy ze środka pola w boczne sektory, dziesiątki dośrodkowań niewiele wnosiły. Co tu dużo mówić, poznański "król asyst", czyli Joel Pereira , w sobotę dorzucał piłkę bardzo niedokładnie, on też miał problemy z nawierzchnią. I uczciwie trzeba dodać, że w przeszłości, gdy murawa była fatalna, kapitan "Kolejorza" Mikael Ishak krytykował jej stan także po wygranych spotkaniach. Tuż po spotkaniu trener Lecha Niels Frederiksen starał się nie umniejszać sukcesu beniaminka z Lublina, bo przecież plac dla obu drużyn był taki sam. - Nie przegraliśmy z powodu murawy, ale uczciwie: jej jakość to katastrofa. Jak na poziom, który chcemy prezentować, po prostu katastrofalna. Chcemy grać szybko, po trawie, w swoim stylu, a to było dziś praktycznie niemożliwe . W ostatnich dwóch tygodniach była tylko gorsza i gorsza. Coś trzeba z tym zrobić, zobaczyć, co można poprawić - przyznał. Gwiazdy Lecha mówiły o tej całej sytuacji równie ostro, Ishak w ogóle nie gryzł się w język. Mimo, że strzelił jednego gola, a drugiego, chwilę później, zabrał mu VAR. - Tak, jestem sfrustrowany , bo przegraliśmy. Największą frustrację wywołuje jednak stan tego boiska. Może i wygląda pięknie, ale jak patrzysz z góry. Jak się stanie na nim, to już jest katastrofa. Ślizgasz się bardziej po piasku niż biegasz po trawie. Nie wiem, co greenkeeperzy z tym zrobili, ale to nie powinno być akceptowane w klubie - mówił. I dodał, że porażka nie była wcale nieszczęśliwa. - Graliśmy dobrze, zdobyliśmy bramkę na 1:0, a każdy wie, jak ona jest ważna. Tylko musisz utrzymać prowadzenie dłużej niż przez minutę - zaznaczył. Wtórował mu Afonso Sousa . Ślizgałem się cały czas, mówię o sobie. Moja lewa kostka po ostatnim meczu nie jest w porządku, nie czułem się pewnie na tej nawierzchni. Oczywiście, że powinniśmy wygrać takie spotkanie, ale też wiemy, że klub klasy Lecha Poznań nie może akceptować takiego boiska. ~ Afonso Sousa Kolejny mecz na swoim stadionie Lech zagra dopiero 26 października - z Radomiakiem . Niby zostały więc trzy tygodnie na poprawę jakości nawierzchni, ale tu... pojawia się problem. Już w najbliższy piątek poznański obiekt będzie gościł reprezentacje Ukrainy i Gruzji , zagrają tu w ramach Ligi Narodów (trzy dni później Ukraina podejmie Czechy we Wrocławiu). I raczej wątpliwe, by do tego czasu cokolwiek udało się ruszyć. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSDogrywka Cafe Futbol - 06.10. Stream online
NEXT NEWSPereira zmasakrowa kolejnego rywala Bachowicz bez litosci. "Piey zart"
Ultimatum w klubie Ekstraklasy los trenera wisi na wosku. Krok od drastycznej decyzji
Powiedziec ze wyniki Slaska Wrocaw w biezacym sezonie PKO BP Ekstraklasy sa niezadowalajace to jak nic nie powiedziec - "Wojskowi" zajmuja obecnie ostatnie miejsce w tabeli z niemaa strata do w miare bezpiecznej chroniacej przed strefa spadkowa pozycji i taki stan rzeczy bez dwoch zdan mocno niepokoi zarzad klubu. Trener Jacek Magiera ktory w ostatnich latach mia dla WKS-u niemae zasugi wciaz pozostaje u steru druzyny ale to sie moze niebawem skonczyc. Przed 47-latkiem wedle najnowszych doniesien postawiono swoiste ultimatum...
Polacy poznali rywali w Pucharze Davisa. Teraz czekaja na kolejne informacje
Reprezentacja Polski zagra w 2025 roku z Gruzja na wyjezdzie w spotkaniu Pucharu Davisa o miejsce w Grupie Swiatowej I. Zostanie ono rozegrane na przeomie stycznia i lutego. Losowanie fazy play off na przyszy sezon odbyo sie w poniedziaek w londynskiej siedzibie Miedzynarodowej Federacji Tenisowej ITF.
Swietne wiesci dla Lewandowskiego. Nie tylko Szczesny FC Barcelona czekaa na to prawie rok
Robert Lewandowski prawdopodobnie przezywa swoj najlepszy okres odkad trafi do FC Barcelona. Strzela jak na zawoanie a styl gry preferowany przez Hansiego Flicka ewidentnie suzy nie tylko Polakowi ale i caej druzynie. Po zakonczeniu zgrupowania kadr narodowych 36-latka czekaja kolejne dobre wiesci. Do swojego debiutu szykuje sie bowiem Wojciech Szczesny a oprocz niego podczas meczu z Sevilla FC moze na murawie pojawic sie inny wyczekiwany gracz.
Kolejna kontuzja w Barcelonie. Ze wiesci dla Lewandowskiego i spoki
Hiszpanski napastnik Barcelony Ferran Torres dozna urazu miesnia uda i bedzie wyaczony z gry na czas nieokreslony - poinformowa klub. To kolejny kontuzjowany pikarz katalonskiego zespou.
Wielkie wyroznienie dla polskich medalistek olimpijskich. Poznalismy szczegoy dot. mieszkan
Wielkie pieniadze nagrody rzeczowe w postaci dziel sztuki czy voucherow na wakacje a takze... mieszkania. Polskie medalistki olimpijskie z Paryza odebray w poniedziaek w Fabryce Norblina w Warszawie nagrody za swoje osiagniecia w stolicy Francji. Podczas uroczystosci poaczonej z prezentacja projektu polskiego miasta mistrzow olimpijskich doszo do wyjatkowej chwili dzieki ktorej zawodniczki na stae stana sie czescia wyjatkowego miasta ktore ma wkroce powstac.
Rosjanin by o krok od powrotu do mistrzostw swiata. Prztyczek w nos Polakow
Poznalismy zawodnikow ktorzy w przyszorocznym cyklu Speedway Grand Prix wystapia ze staymi "dzikimi kartami". Organizatorzy przy wysyaniu powoan pomineli wszystkich reprezentantow Polski z Maciejem Janowskim i Patrykiem Dudkiem na czele. Wybory znow sa mocno kontrowersyjne rok temu byo podobnie. Szanse na powrot do mistrzostw swiata mia byy mistrz - Artiom aguta ale zgody na jazde Rosjanina pod polska flaga nie wyrazi Polski Zwiazek Motorowy.