Blogs
Home/sports/Wilfredo Leon hukna kibice wyciagneli transparenty. Pojawi sie tez problem

sports

Wilfredo Leon hukna kibice wyciagneli transparenty. Pojawi sie tez problem

Wilfredo Leon jeszcze raz zosta bohaterem Bogdanki LUK Lublin. W ostatnim meczu lubelskiej druzyny w tym roku zdoby 20 punktow i poprowadzi zespo do trzynastego zwyciestwa w tym sezonie. Nie obyo sie jednak bez problemow - po drugiej partii kibice w lubelskiej hali Globus tylko z niedowierzaniem krecili gowa gdy Barkom Kazany Lwow wyrwa faworytom seta. Bogdanka LUK konczy jednak rok tuz za podium PlusLigi.

December 28, 2024 | sports

Wilfredo Leon jeszcze raz został bohaterem Bogdanki LUK Lublin. W ostatnim meczu lubelskiej drużyny w tym roku zdobył 20 punktów i poprowadził zespół do trzynastego zwycięstwa w tym sezonie. Nie obyło się jednak bez problemów - po drugiej partii kibice w lubelskiej hali Globus tylko z niedowierzaniem kręcili głową, gdy Barkom Każany Lwów wyrwał faworytom seta. Bogdanka LUK kończy jednak rok tuż za podium PlusLigi. W sobotę trener gospodarzy Massimo Botti nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Mateusza Malinowskiego - jedynym nominalnym atakującym w składzie był więc Kewin Sasak. Szansę od Włocha w szóstce otrzymał też Mikołaj Sawicki , który stworzył parę przyjmujących z Wilfredo Leonem . Na początku dwupunktowe prowadzenie osiągnął i utrzymywał zespół Barkomu Każany Lwów. Kiedy ukraińscy siatkarze zablokowali atak Leona, prowadzili nawet 13:10. Dopiero w drugiej części seta, kiedy Lorenzo Pope trafił piłką na blok Leona, straty Bogdanki LUK zmalały do jednego punktu. Do remisu 18:18 doprowadził asem serwisowym Fynnian McCarthy . Na wysokim poziomie grał Leon, który w pierwszym secie zdobył siedem punktów. Partię rozstrzygnęła gra na przewagi, w której znów kluczowy okazał się serwis McCarthy'ego - lublinianie wygrali 26:24. Problem z otoczeniem Wilfredo Leona. Zaczynają pojawiać się rysy W drugim secie szybko pierwszy challenge zmarnował Botti, a po dwóch punktowych zagrywkach Pope'a trener Bogdanki LUK poprosił o przerwę. Australijczyk sprawił, że Barkom Każany prowadził 8:5. Cały czas problemy z serwisem miał natomiast Sawicki . Straty gospodarzy nie malały - kiedy w trudnej sytuacji Leon nie poradził sobie z podwójnym blokiem rywali, ukraiński zespół prowadził już 15:11. Przed końcówką gospodarze dopadli rywali. Pomogły im w tym dwa punktowe bloki i pierwszy w tym meczu as serwisowy Leona. Dzięki tym zagraniom lublinianie doprowadzili do remisu 22:22. Po chwili jednak dwoma punktami zagrywką odpowiedział Pope i kibice Bogdanki LUK mogli tylko z niedowierzaniem pokręcić głową - faworyci przegrali 22:25. Zespół ze Lwowa szuka punktów, bo mimo niedawnego sensacyjnego zwycięstwa z Jastrzębskim Węglem Barkom pozostaje w strefie spadkowej. Do "bezpiecznego" 14. miejsca traci aktualnie cztery punkty . W trzecim secie lubelska drużyna zyskała dość spokojną przewagę. Prowadzili 14:10, a ich siłą była zagrywka. Zdobyli nią aż sześć punktów. W tym elemencie brylował Sawicki, który w końcu "wstrzelił się" w boisko. Trener Barkomu Ugis Krastins zdecydował się na zmianę na przyjęciu, na boisku pojawił się Ołeh Szewczenko. Końcówka to był jednak popis gospodarzy. W przedostatniej akcji seta punktową zagrywką popisał się Leon i zachwyceni kibice wyciągnęli transparenty z napisem "as" . Bogdanka LUK wygrała 25:16. Lwowianie się jednak nie poddawali. W czwartej partii wrócili na grę na niezłym poziomie i prowadzili 9:7. Trzy kolejne akcje wygrali jednak lublinianie, a po chwili Krastins poprosił o przerwę i apelował do swoich siatkarzy o mniej pośpiechu w grze. Wkrótce lublinianie mieli już jednak cztery punkty przewagi, bo w polu zagrywki błysnął Sasak. Od tej pory gospodarze kontrolowali już grę, w końcówce uraczyli kibiców kilkoma efektownymi blokami. Wygrali 25:15, ostatni punkt asem serwisowym zdobył Leon . To był jego 20. punkt w tym spotkaniu, którym przypieczętował nagrodę dla MVP spotkania. Bogdanka LUK : Sasak, McCarthy, Sawicki, Komenda, Grozdanow, Leon - Thales (libero) oraz Czyrek, Zając Barkom Każany : Tupczij, Szczurow, Kowaliow, Petrovs, Fasteland, Pope - Pampuszko (libero) oraz Cmokało, Tammearu, Szewczenko, Rohożyn Ten problem znów dopada polskich siatkarzy. Kadrowicz Grbicia nie owija w bawełnę Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS