Home/sports/Wielki baagan w klubie Ekstraklasy. Wypaty to "fantastyka"

sports

Wielki baagan w klubie Ekstraklasy. Wypaty to "fantastyka"

Lechia Gdansk ma za soba kolejny saby mecz. Zespo Szymona Grabowskiego zasuzenie przegra ze Stala Mielec 12 a mog stracic kilka goli wiecej. Atmosfera woko Lechii jest coraz gorsza na co wpyw maja - jak zwykle zreszta - rowniez finanse. Pojawiy sie informacje o kolejnych niespenionych obietnicach Paolo Urfera. Czy gracze Lechii dostana wkrotce przelewy "To raczej fantastyka" - czytamy.

By Bartosz Naus | October 05, 2024 | sports

Problemy finansowe Lechii nie są niczym nowym. Już za rządów poprzedniego właściciela o klubie często było głośno z powodu zaległości oraz konfliktów na tym tle z piłkarzami. To miało się zmienić po przejęciu klubu przez fundusz MADA Global. Władzę w Lechii przejął Paolo Urfer. Problemy finansowe jednak nie znikły. Lechia znów się spóźnia z pensjami. "Nie dotrzymał słowa" Nawet najbardziej cierpliwi mają już dość. Ostatnio pojawiły się informacje, że Lechia ma się znaleźć pod lupą PZPN. Z klubu odchodzą kolejni pracownicy. Wszystko przez zaległości. "Prezes Paolo Urfer przyjął strategię wynagradzania piłkarzy w pierwszej kolejności przed pracownikami administracyjnymi, którzy zarabiają kilkukrotnie mniej od sportowców" - przekazała . Tylko że z realizowaniem tej strategii również są problemy. Po porażce Lechii Gdańsk ze Stalą Mielec (1:2) pojawiły się nowe informacje o istniejących zaległościach wobec zawodników. "Paolo Urfer po ostatnim meczu z Widzewem obiecał, że w kolejnym tygodniu zaległe pensje (pensja?) pojawią się na kontach. Nie dotrzymał słowa (szok!) i nic nie wpłynęło. No, chyba że jutro puści ekspresem, choć to raczej fantastyka" - napisał dziennikarz Tomasz Galiński na Twitterze. Wszystko wskazuje na to, że kasy ekstraklasowego klubu są puste, a zapełnić ich nie ma jak. Lechia wciąż nie ma żadnego dużego sponsora. Pieniądze z transferów? To najwcześniej za kilka miesięcy, ale trudno uwierzyć, żeby drużyna ze strefy spadkowej dała radę kogokolwiek sprzedać za kwotę, która znacząco zasypie dziurę w budżecie. W dodatku jeśli Lechia chce utrzymać się w ekstraklasie, to powinna wzmocnić defensywę. Spadek z ligi oznaczałby stratę milionów złotych, które klub dostaje za grę na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS