Blogs
Home/sports/Wielka kasa na transfery posza w ruch. Polskie kluby obawiaja sie katastrofy

sports

Wielka kasa na transfery posza w ruch. Polskie kluby obawiaja sie katastrofy

Cztery kluby w Krajowej Lidze Zuzlowej zrobiy bardzo duze transfery ale w gronie najwiekszych faworytow do awansu wymienia sie Wybrzeze Gdansk i Ultrapur Start Gniezno. - Zacieram rece bo rywalizacja zapowiada sie wybornie - mowi nam zuzlowy komentator Mateusz Dziopa. Ekspert susznie zauwaza ze jezykiem u wagi moze byc zdrowie kluczowych zawodnikow. Jesli kontuzje dopadna najlepsze zespoy to moze byc z nimi naprawde krucho.

November 24, 2024 | sports

Cztery kluby w Krajowej Lidze Żużlowej zrobiły bardzo duże transfery, ale w gronie największych faworytów do awansu wymienia się Wybrzeże Gdańsk i Ultrapur Start Gniezno. - Zacieram ręce, bo rywalizacja zapowiada się wybornie - mówi nam żużlowy komentator Mateusz Dziopa. Ekspert słusznie zauważa, że językiem u wagi może być zdrowie kluczowych zawodników. Jeśli kontuzje dopadną najlepsze zespoły, to może być z nimi naprawdę krucho. Mocna konkurencja to jedno. W żużlowych zespołach nigdzie nie ma szerokiej ławki, gdyż nikt nie zgodzi się na pełnienie roli zawodnika oczekującego. Każda kontuzja, a zwłaszcza lidera, niesie za sobą poważne konsekwencje. Może nawet przekreślić plany awansu . W Gdańsku i w Gnieźnie (te drużyny wydają się być najmocniejsze) muszą jedynie trzymać kciuki i liczyć na bezkolizyjną jazdę. - Zdrowie jest najważniejsze. Składy Wybrzeża i Startu są na tyle podobne, że strata kogokolwiek z wyjściowej siódemki byłaby ogromnym ciosem - przyznaje w rozmowie z Interią komentator Canal+ Mateusz Dziopa, wskazując palcem na gdańszczan i gnieźnian. Zdaniem doskonale znającego realia KLŻ dziennikarza, to właśnie te ekipy między sobą powinny rozstrzygnąć sprawę awansu . Milionowe inwestycje polskiego mistrza. Nie do wiary, kwoty zwalają z nóg Jazdę w KLŻ można porównać do rzucania gorącym kartoflem. Wszyscy chcą jeździć wyżej. Prezesi mówią o tym wprost. - Muszę tłumaczyć się, że nie jestem nieudacznikiem - mówił nam niedawno w wywiadzie Paweł Siwiński, prezes Startu. Gnieźnianie przegrali ostatnie dwa finały, więc zatrzymali się na ostatnich przeszkodach . Teraz wymienili Huberta Łęgowika na potrafiącego zrobić różnicę Adriana Gałę i zawodzącego Kevina Woelberta na mocnego Adama Ellisa. Wszystko po to, by w końcu wrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. W Gdańsku nie śpią. Wybrzeże zatrzymało byłego medalistę mistrzostw świata Nielsa K. Iversena, doświadczonego ligowca Daniela Kaczmarka, rozwijającego się Tima Soerensena, czy "złote dziecko" duńskiego speedwaya Benjamina Basso. - Zacieram ręce na myśl o rywalizacji, bo batalia gdańsko-gnieźnieńska zapowiada się wybornie. Składy na papierze są porównywalne, decydować będzie dyspozycja dnia i szczęście . Jednym i drugim mogą pogrozić na własnych torach ekipy z Opola i Piły - podkreśla nasz rozmówca. Oprócz wyżej wymienionych ekip w KLŻ ponownie wystartują zespoły z Daugavpils i Landshut oraz najprawdopodobniej Speedway Kraków. Głośne odejście, wielki sportowiec kończy karierę. Polak może żałować tylko jednego Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS