Blogs
Home/sports/W Motorze moga pojawic sie kwasy. Zote dziecko ma nad czym myslec

sports

W Motorze moga pojawic sie kwasy. Zote dziecko ma nad czym myslec

Orlen Oil Motor Lublin zdoby trzeci tytu druzynowego mistrza Polski i nie zamierza sie zatrzymywac. Skad zostaje taki sam a ambicje zawodnikow sa coraz wieksze. Seniorzy dobrowolnie raczej nie beda chcieli oddawac swoich biegow na rzecz modszych kolegow. Wiktor Przyjemski to zote dziecko swojego pokolenia potrzebuje duzo jazdy by sie rozwijac. Mozna zatem tylko czekac kiedy pojawia sie kwasy w zespole Motoru.

November 19, 2024 | sports

Orlen Oil Motor Lublin zdobył trzeci tytuł drużynowego mistrza Polski i nie zamierza się zatrzymywać. Skład zostaje taki sam, a ambicje zawodników są coraz większe. Seniorzy dobrowolnie raczej nie będą chcieli oddawać swoich biegów na rzecz młodszych kolegów. Wiktor Przyjemski to złote dziecko swojego pokolenia, potrzebuje dużo jazdy by się rozwijać. Można zatem tylko czekać, kiedy pojawią się kwasy w zespole Motoru. W ostatnich latach Motor zbudował prawdziwą żużlową potęgę. Trzecie złoto z rzędu idealnie pokazuje, kto w polskim żużlu rozdaje karty. Cel na przyszły sezon jest prosty, czyli zdobycie czwartego mistrzostwa pod rząd. To może się udać, tym bardziej, że lublinianie są głównym faworytem rozgrywek. Sztab szkoleniowy Motoru nie będzie miał łatwego zadania. Nadmiar bogactwa, który posiadają może powodować sporo problemów. Nigdy nie jest łatwo poinformować zawodnika, który dobrze punktuje, że w biegach nominowanych nie pojedzie. Taka sytuacja w tym roku już kilka razy miała miejsce. Takie częste sytuacje powodują kwasy. Najwięcej razy poszkodowany był Wiktor Przyjemski. Choć wielokrotnie zasłużył na dodatkowe starty, to ponad programowo pojechał tylko w ośmiu spotkaniach z dwudziestu. To nie jest dobre dla rozwoju zawodnika, który w przyszłości ma walczyć o złote medale. W jego wieku Bartosz Zmarzlik czy Patryk Dudek potrafili jeździć czasami nawet po 6-7 biegów na mecz. Już w trakcie tego sezonu wychowanek Abramczyk Polonii narzekał, że jazdy ma za mało. Mówił wprost, że chciałby, aby w rundzie rewanżowej seniorzy oddawali biegi. Oddawali, ale to nadal za mało na skalę talentu jaki posiada ten chłopak. Wydawało się, że niemal na pewno zmieni klub. Zainteresowani usługami Przyjemskiego mieli być mocno NovyHotel Falubaz Zielona Góra i KS Apator Toruń. W środowisku mówi się, że oczekiwali oni jednak wcześniejszej deklaracji. Przyjemski nie chciał się wcześniej dogadać, bo wierzył w awans ukochanej Polonii. Ta jednak nie awansowała, a ten kolejny rok pozostanie w Motorze. Na tym jednak straci sporo finansowo. W kuluarach mówi się, że oba kluby oferowały większe pieniądze, a także gwarancję 4-5 biegów na mecz. Wybrał jednak inaczej. Sam sobie nawarzył tego piwa i teraz musi je wypić. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS