Trzesienie ziemi w sztabie Igi Swiatek Klamka zapada rozstanie z Wiktorowskim

Iga Świątek postanowiła po trzech latach współpracy rozstać się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Decyzja ta została ogłoszona przez pierwszą rakietę świata w mediach społecznościowych w piątkowy poranek według czasu polskiego. "Naszym celem było zostanie nr 1 na świecie i to Trener pierwszy wypowiedział to na głos" - napisała m.in. raszynianka w specjalnym oświadczeniu zamieszczonym w sieci. Tomasz Wiktorowski został trenerem Igi Świątek dokładnie w grudniu 2021 roku i nie ulega wątpliwości, że od tego czasu raszynianka zaliczyła kolejne gigantyczne postępy w swojej grze, stając się w pewnej chwili pierwszą rakietą świata. Pewien etap w karierze tenisistki jednak właśnie się kończy - 4 października Świątek wydała bowiem oświadczenie, w którym ogłosiła decyzję o zakończeniu współpracy ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem. Poniżej jego pełna treść. "Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze" - napisała na wstępie liderka rankingu WTA. "Trener Wiktorowski dołączył do mojego zespołu przed 3 sezonami, gdy bardzo potrzebowałam zmian i świeżego podejścia. Jego doświadczenie, analityczne i strategiczne podejście i ogromna wiedza o tenisie sprawiły, że parę miesięcy później zaczęłam osiągać sukcesy, o których nawet nie marzyłam. Naszym celem było zostanie nr 1 na świecie i to Trener pierwszy wypowiedział to na głos" - podkreśliła. "Mierzyliśmy wysoko, na każdy turniej jechaliśmy, żeby go wygrać i wraz z Trenerem wygraliśmy kilkanaście turniejów, w tym kolejne 4 Wielkie Szlemy. Nie byłoby tego oczywiście bez całego zespołu, także mojego trenera przygotowania fizycznego i fizjoterapeuty Macieja Ryszczuka oraz psycholog Darii Abramowicz" - wskazała Świątek. "Trenerze, dziękuję i życzę Trenerowi jak najlepiej. Wiem, że chce Trener spędzić trochę czasu z bliskimi i odpocząć po tych intensywnych 3 latach. Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje tak jak Trener" - dodała. "Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę, daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję" - skwitowała zawodniczka. Szykuje się więc bardzo interesujący czas... Więcej niebawem. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.