Blogs
Home/sports/Trener reprezentacji Polski przemowi po kompromitacji. "Dramat"

sports

Trener reprezentacji Polski przemowi po kompromitacji. "Dramat"

"Dramat" "Wstyd" - to tylko niektore ze sow ktore pady pod adresem polskich pikarzy recznych po ich fatalnym meczu z Izraelem w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024. Biao-Czerwoni skompromitowali sie i zremisowali przed wasna publicznoscia z europejskim sabeuszem.

By Paweł Matys | November 08, 2024 | sports

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych, choć zawodzi już od kilku lat, to i tak była zdecydowanym faworytem czwartkowego meczu w ramach kwalifikacji do mistrzostw Europy 2026. Biało-Czerwoni zmierzyli się bowiem w Olsztynie z zespołem Izraela, uznawanego za słabeusza w światowej piłce ręcznej. W tegorocznym rankingu zespół ten był dopiero na trzydziestej pozycji. To zespół, który tylko raz był na mistrzostwach Europy - w 2002 roku. Trener reprezentacji Polski przemówił po kompromitacji. "Dramat" Polacy zawiedli na całej linii. W drugiej połowie przegrywali już czterema golami, a remis uratowali trafieniem na 20 sekund przed końcem pojedynku. MVP spotkania wybrany został Arkadiusz Moryto, który zdobył aż dziesięć goli. - Mówiąc dyplomatycznie, arogancja jest z reguły karana. Źle weszliśmy w mecz, bez agresji, bez woli walki. W obronie graliśmy niemal każdy swego, a każdy robił, co chciał. Nie było dobrego ustawienia czy asekuracji. Nie wyprowadziliśmy żadnego kontrataku. Pierwsza połowa była dramatyczna. Druga była trudna, ale udało nam się wyzwolić agresję i dzięki temu uratowaliśmy remis, choć nie taki był plan - Polacy byli bardzo krytykowani przez dziennikarzy. "Dramatyczny występ Polaków. Drżenie o wynik w meczu z Izraelem? Zawód, ogromny zawód. Zremisować u siebie z tak kiepsko i czytelnie grającym rywalem to jednak jest sztuka" - napisała na portalu X Aneta Szypnicka-Staniec, dziennikarka WP SportoweFakty. "Polska - Izrael 32:32 w pierwszym meczu eliminacji EHF Euro 2026. Czyżby dało się nie awansować na imprezę z udziałem drużyn połowy kontynentu? Niestety, brutalna jak na razie jest kadencja Marcina Lijewskiego" - dodał Kamil Kołsut z "Rzeczpospolitej". "Panowie, ten wynik to wstyd!" - przyznał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty. Polacy w drugim meczu zmierzą się w niedzielę, 10 listopada na wyjeździe z Rumunią. Początek spotkania o godz. 18. Awans na mistrzostwa Europy 2026, które odbędą się w trzech państwach: Danii, Szwecji i Norwegii, wywalczą po dwie czołowe drużyny z każdej z ośmiu grup oraz cztery najlepsze z trzecich pozycji. Polska - Izrael 32:32

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS