Blogs
Home/sports/Tomaszewska poznym wieczorem nadaa wyczekiwany komunikat. A jednak to nie byy o niej plotki

sports

Tomaszewska poznym wieczorem nadaa wyczekiwany komunikat. A jednak to nie byy o niej plotki

Magorzata Tomaszewska w ostatnich miesiacach zajmowaa sie gownie domem i opieka nad niedawno narodzona pociecha. Pomaga jej w tym tajemniczy narzeczony o ktorym corka synnego pikarza niechetnie opowiada w mediach. Od jakiegos czasu prezenterka zaczea jednak wspominac ze chetnie wrociaby juz do pracy. W miniony weekend doszo w jej zyciu do dosc niespodziewanego przeomu. W koncu sama zainteresowana w niedzielny wieczor postanowia o wszystkim oficjalnie o tym opowiedziec. Oto szczegoy.

November 26, 2024 | sports

Małgorzata Tomaszewska w ostatnich miesiącach zajmowała się głównie domem i opieką nad niedawno narodzoną pociechą. Pomagał jej w tym tajemniczy narzeczony, o którym córka słynnego piłkarza niechętnie opowiada w mediach. Od jakiegoś czasu prezenterka zaczęła jednak wspominać, że chętnie wróciłaby już do pracy. W miniony weekend doszło w jej życiu do dość niespodziewanego przełomu. W końcu sama zainteresowana w niedzielny wieczór postanowiła o wszystkim oficjalnie o tym opowiedzieć. Oto szczegóły. Małgorzata Tomaszewska to córka słynnego bramkarza Jana Tomaszewskiego, która jednak od lat pracuje już na własne nazwisko. Przez ostatnie lata świetnie jej szło, bowiem należała do grona największych gwiazd TVP , prowadząc m.in. "Pytanie na śniadanie" . Po 15 października minionego roku wszystko się jednak zmieniło. Dotychczasowe grono gospodarzy śniadaniówki zostało całkowicie wymienione. Jedną ze zwolnionych osób była właśnie Małgorzata. Ta była wówczas w ciąży, co nie uchroniło jej jednak przed zwolnieniem. Kobieta poprosiła jednak wówczas, by dano jej spokój, bo chce skupić się na przygotowaniach do porodu i nie potrzebuje większego stresu. Po przyjściu na świat Laury Tomaszewska skupiła się głównie na opiece nad małą, w czym pomagał jej także tajemniczy narzeczony. M ężczyzna o imieniu Robert do tej pory nie został oficjalnie przedstawiony, co tylko zaczęło potęgować plotki na jego temat. Niedawno Tomaszewska zrobiła nawet pewien wyjątek i pokazała go na Instagramie, choć uczyniła to na własnych zasadach. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Od pewnego czasu prezenterka zaczęła też wspominać, że chętnie wróciłaby już do pracy, ale na razie próżno szukać jej w mediach. W rozmowie z Jastrząb Post wyznała, że cały czas stara się być aktywna na Instagramie, gdzie miewa różne współprace, ale za telewizją śniadaniową tęskni i to bardzo. "Powoli mogłabym wracać do telewizji. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie, aczkolwiek nie było tak, że ja się zupełnie odłączyłam. Działam cały czas na Instagramie" - wyznała, dodając, że do TVP za nic by już nie wróciła. Między słowami wspomniała, że chętnie widziałaby się u boku Aleksandra Sikory w nowym programie Polsatu. "Śniadaniówka to jest mój format. Taki, w którym czuję się jak w domu, więc na pewno tak. Podglądam wszystkich, ale najbardziej Olka oczywiście i zawsze go będę wspierała" - opowiadała. Ostatnio jeden z ostatnich jej kolegów z "Pytania na śniadanie" dostał nową pracę w mediach. Mowa o Tomaszu Wolnym , który zadebiutował w Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego. Czyżby niebawem miała dołączyć do niego Małgorzata? Tego nie wiadomo, ale za to w miniony weekend Tomaszewska i Wolny pojawili się razem na jednym z wydarzeń, które poprowadzili. Prezenterka pochwaliła się licznymi relacjami zza kulis, co wywołało niemałe poruszenie wśród fanów. Ponoć zaczęła dostawać mnóstwo pytań o jej pojawienie się w roli gospodyni imprezy i zdjęcia z Tomaszem. Późnym wieczorem w minioną niedzielę postanowiła nadać więc komunikat do fanów. Chciała odnieść się do pojawiających się plotek, że wróciła na rynek pracy. I faktycznie tak się właśnie stało. "Dobry wieczór kochani. Wczoraj, jak widzieliście na moim InstaStories, prowadziłam galę jubileuszową wraz z dwoma koncertami i to taki mój powrót, ponieważ jest to pierwsza gala, pierwsza impreza, którą prowadziłam po urodzeniu Laurki. Laura została bez mamy na noc w domu, wszystko się udało, była grzeczna. Mama była z kolei spokojna, bo nie było żadnych problemów" - zaczęła wyraźnie przejęta Małgorzata. Potem dodała, że nie spodziewała się, że jej nowa praca zrobi tyle zamieszania, a ona zostanie wręcz zasypana pytaniami o szczegóły. Postanowiła więc podziękować fanom za ciepłe słowa. "Wrócić na scenę było bardzo przyjemnie, spotkałam się ze znajomymi, artystami, z którymi tyle czasu się nie widziałam. To było bardzo przyjemne. I chciałam wam tak powiedzieć kilka miłych słów. Dziękuję za wszystkie wiadomości, bo nie spodziewałam się, że dostanę aż tyle wiadomości w sprawie tej imprezy, tak miłych od was. Bardzo dziękuję i życzę wam miłej niedzieli, a ja wraca do odpoczywania, bo muszę przyznać, że jestem trochę zmęczona" - dodała na koniec córka słynnego bramkarza. Zobacz też: Ledwie przełożyła ślub, a już takie doniesienia z domu Tomaszewskiej. Pochwaliła się ludziom Tomaszewska drugi raz nie powtórzyła tego samego błędu. I teraz triumfuje Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS