sports
To moze byc dla niego ostatni wielki kontrakt. Gwiazdor jest pod sciana
Piotr Pawlicki w ostatnich latach czesto zmienia kluby niekoniecznie z wasnej woli ale wcale nie wychodzi na tym zle. Zuzlowiec moze liczyc na lukratywne kontrakty mieszczace go w scisej czoowce ligi. Problem jednak w tym ze za cyferkami nie ida wyniki sportowe. Najblizszy sezon moze byc ostatnim w ktorym Pawlickiemu uda sie zgarnac wielka kase.
Piotr Pawlicki w ostatnich latach często zmienia kluby niekoniecznie z własnej woli, ale wcale nie wychodzi na tym źle. Żużlowiec może liczyć na lukratywne kontrakty mieszczące go w ścisłej czołówce ligi. Problem jednak w tym, że za cyferkami nie idą wyniki sportowe. Najbliższy sezon może być ostatnim, w którym Pawlickiemu uda się zgarnąć wielką kasę. Piotr Pawlicki został nowym zawodnikiem Włókniarza Częstochowa, choć sam początkowo nie był zainteresowany tym transferem. Do zmiany klubu zmusiła go jednak sytuacja w poprzednim zespole, gdzie zabrakło dla niego miejsca. Piotr Pawlicki niegdyś określany był mianem większego talentu niż Bartosz Zmarzlik , ale z czasem kariery obu zawodników mocno się rozjechały. Ten pierwszy kilka lat temu chcąc ratować swoją karierę zdecydował się na odejście z rodzinnego Leszna. Przeszedł do Sparty Wrocław, gdzie długo miejsca nie zagrzał. Później trafił do Zielonej Góry, ale scenariusz ponownie się powtórzył. Po roku musiał zmienić barwy klubowe, aż finalnie wylądował w Częstochowie. - Nie tak sobie wyobrażałem moją karierę po odejściu z Leszna - otwarcie mówi sam zawodnik. Zmiany klubu podyktowane są formą sportową, która jest daleka od idealnej. Pawlicki to ciągle solidny zawodnik na poziomie PGE Ekstraligi, ale trudno upatrywać w nim lidera, kim sam chciałby być. Nie może za to narzekać na kwestie finansowe. Przed rokiem, gdy sięgał po niego ówczesny beniaminek Falubaz Zielona Góra, Piotr wynegocjował sobie kontrakt na poziomie 1,1 miliona złotych za podpis i 10 tys. złotych za punkt. Transfer do Włókniarza też zapewnił mu podwyżkę, bo w środowisku mówi się o identycznej kwocie za podpis, ale 11 tys. złotych za punkt. Gdyby Pawlicki nawiązał do swoich najlepszych czasów, czyli zakręciłby się w okolicach 200 zdobytych punktów w lidze, to miałby szansę zarobić 3,2 miliona złotych. Ta suma robi wrażenie. W Częstochowie potrzebowali solidnego zawodnika i nie mieli wyjścia proponując Pawlickiemu tak dobre warunki finansowe. Teraz zawodnik musi udowodnić, że na nie zasługuje, bo z roku na rok coraz ciężej będzie mu utrzymać tak gwiazdorski kontrakt. Inna sprawa, że we Włókniarzu powinien mieć dobre warunki do rozwinięcia skrzydeł. Miejscowy tor mu pasuje, a w drużynie powinien mieć status lidera obok Jasona Doyle'a. W Częstochowie liczą na spokojne utrzymanie, więc nikt nie będzie też robił tragedii w przypadku ewentualnych porażek z najmocniejszymi zespołami w lidze. Tak komfortowych warunków Pawlicki może już długo nie mieć. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSCo z przyszoscia kluczowego pikarza Jagiellonii Sa nowe informacje
NEXT NEWSPuchar Spenglera 2024 Kanada - Straubing Tigers. Relacja live i wynik na zywo
Smaszcz wziea w obrone Marianne Schreiber. Uderzya w jej meza. "Wstyd"
Paulina Smaszcz i Marianna Schreiber poznay sie na planie "Krolowych przetrwania" i nieoczekiwanie z ich relacji narodzia sie przyjazn. Pania sa od siebie swiatopogladowo bardzo daleko ale poaczyy je macierzynskie doswiadczenia oraz znani mezowie ktorzy zdecydowali sie szukac szczescia z innymi kobietami. Smaszcz postanowia zareagowac i w rozmowie w ostrych sowach skomentowaa zachowanie ukasza Schreibera.
Emerytura Gortata. Pada kwota. To jest nokaut
Marcin Gortat przez 12 lat wystepowa w NBA dzieki czemu dorobi sie pokaznych pieniedzy. Czesc z nich jest mu wypacana w formie emerytury mowa o kwocie w okolicach 35 tys. zotych miesiecznie. Wywouje to niemae poruszenie do czego byy koszykarz odnios sie w rozmowie z Jastrzab Post. - Prawda jest taka ze mam taka emeryture ale prosze mi wierzyc to nie ma nic wspolnego z moim zyciem - powiedzia.
By Hubert RybkowskiObiecujace losowanie Igi Swiatek w Australian Open. Polki poznay rywalki
Iga Swiatek Magdalena Frech i Magda Linette znalazy sie w gownej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2025. W czwartek reprezentantki Polski poznay przeciwniczki w I rundzie.
Swiatek zagra z mistrzynia olimpijska pech Sabalenki i Gauff. Oto drabinka Australian Open
W momencie gdy rozgrywano decydujaca runde eliminacji Australian Open rozlosowano juz gowna drabinke zmagan. Swoje pierwsze rywalki poznay Iga Swiatek i Aryna Sabalenka oraz pozostae nasze reprezentantki majace juz gwarancje miejsca w docelowych rozgrywkach czyli Magdalena Frech oraz Magda Linette. Swiatek rozpocznie zmagania od starcia z mistrzynia olimpijska z Paryza w grze mieszanej. Szczescia w losowaniu nie miaa Sabalenka ktora juz w czwartej rundzie moze zagrac z Mirra Andriejewa a na dodatek ma w swojej poowce Coco Gauff.
Swiatek kontra mistrzyni olimpijska pech Sabalenki. Oto drabinka kobiecego Australian Open
W momencie gdy rozgrywano decydujaca runde eliminacji Australian Open rozlosowano juz gowna drabinke zmagan. Swoje pierwsze rywalki poznay Iga Swiatek i Aryna Sabalenka oraz pozostae nasze reprezentantki majace juz gwarancje miejsca w docelowych rozgrywkach czyli Magdalena Frech oraz Magda Linette. Swiatek rozpocznie zmagania od starcia z mistrzynia olimpijska z Paryza w grze mieszanej. Szczescia w losowaniu nie miaa Sabalenka ktora juz w czwartej rundzie moze zagrac z Mirra Andriejewa a na dodatek ma w swojej poowce Coco Gauff.
Puchary pustyni. W pice wszystko jest jedynie kwestia ceny
Europejskie druzyny lataja po Superpuchar kraju na Bliski Wschod. Petrodolary nie skusiy jeszcze Anglikow i Niemcow ale to moze byc tylko kwestia czasu.
By Tomasz Wacławek