Home/sports/Szalone trafienie Polaka zosta bohaterem. I ten komentarz klubu WIDEO

sports

Szalone trafienie Polaka zosta bohaterem. I ten komentarz klubu WIDEO

Przemysaw Frankowski szybko powetowa sobie niepowodzenie zwiazane z ostatnimi spotkaniami reprezentacjami Polski. Pomocnik przesiedzia na awce rezerwowych cay mecz z Chorwacja ale za to pojawi sie w wyjsciowym skadzie RC Lens w sobotnim starciu ligowym. Jego druzyna pokonaa na wyjezdzie AS Saint-Etienne a 29-latek wydatnie sie do tego przyczyni. Strzau naszego rodaka zza pola karnego nie obroni bramkarz gospodarzy. Przyjezdni nie oddali juz prowadzenia do ostatniej minuty.

October 19, 2024 | sports

Przemysław Frankowski szybko powetował sobie niepowodzenie związane z ostatnimi spotkaniami reprezentacjami Polski. Pomocnik przesiedział na ławce rezerwowych cały mecz z Chorwacją, ale za to pojawił się w wyjściowym składzie RC Lens w sobotnim starciu ligowym. Jego drużyna pokonała na wyjeździe AS Saint-Étienne, a 29-latek wydatnie się do tego przyczynił. Strzału naszego rodaka zza pola karnego nie obronił bramkarz gospodarzy. Przyjezdni nie oddali już prowadzenia do ostatniej minuty. Polscy piłkarze z grymasami na twarzach wrócili do swoich klubów po październikowym zgrupowaniu reprezentacji . Podopieczni Michała Probierza w dwóch ostatnich spotkaniach dopisali zaledwie jeden punkt do tabeli Ligi Narodów UEFA i wciąż są zagrożeni spadkiem do niższej dywizji. Szczególne powody do wściekłości po potyczkach na PGE Narodowym miał Przemysław Frankowski . Porażką zakończyła się konfrontacja z Portugalią , w której wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty. W meczu z Chorwacją nie wstał nawet z ławki rezerwowych. Pomocnik zapewne jak najszybciej chciał się przełamać. Najbliższa okazja nadeszła stosunkowo szybko, bo w sobotni wieczór. Pomógł mu w tym klubowy trener. Znalazł on miejsce dla pomocnika w wyjściowej jedenastce, a ten odwdzięczył mu się jeszcze w pierwszej połowie. W dwudziestej minucie piłka na połowie rywala trafiła prosto pod nogi 29-latka. Ten nawet nie zastanawiał się i uderzył nie do obrony zza pola karnego . "Strzał z armaty" - napisał krótko oficjalny profil francuskiego zespołu w serwisie X. "Spójrzcie na prawdziwą bombę w wykonaniu reprezentanta Polski" - meldowało z kolei Eleven Sports, dzieląc się materiałem wideo ze wspomnianej akcji. Na uwagę zasługuje totalna bezradność bramkarza, który co prawda rzucił się do piłki, ale nawet jej nie dotknął. Wynik 1:0 utrzymał się już do końca pierwszej połowy, dzięki czemu trafienie naszego rodaka zyskało na znaczeniu. Po przerwie rezultat na 2:0 ustalił Remy Labeau Lascary . Drużyna Przemysława Frankowskiego zanotowała kolejny cenny triumf w obecnie trwającej kampanii . Sam Polak na gola czekał grubo ponad miesiąc, ponieważ ostatni raz na listę strzelców wpisał się dokładnie 1 września w wyjazdowej konfrontacji z AS Monaco . Kolejne spotkanie RC Lens rozegra 26 października. "Czerwono-złoci" ugoszczą u siebie LOSC Lille. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS