Blogs
Home/sports/Swiatek zaczea ona wasnie skonczya. W sercu Afryki triumf w 57 minut

sports

Swiatek zaczea ona wasnie skonczya. W sercu Afryki triumf w 57 minut

Tenisowy rok 2024 dla polskich kibicow zacza sie juz 1 stycznia - Hubert Hurkacz i Iga Swiatek ograli wtedy Hiszpanow w United Cup a Kamil Majchrzak wygra dwa spotkania w turnieju w Monastyrze. Zakonczy sie zas 31 grudnia gdy w zawodach ITF W35 w Nairobi swoj mecz w deblu rozegraa Zuzanna Pawlikowska. Moda tenisistka wspolnie z Woszka Francesca Pace wygraa starcie z para Nehira SanonAnouk Vandevelde FrancjaBelgia 62 60. W zaledwie 57 minut.

December 31, 2024 | sports

Tenisowy rok 2024 dla polskich kibiców zaczął się już 1 stycznia - Hubert Hurkacz i Iga Świątek ograli wtedy Hiszpanów w United Cup, a Kamil Majchrzak wygrał dwa spotkania w turnieju w Monastyrze. Zakończył się zaś 31 grudnia, gdy w zawodach ITF W35 w Nairobi swój mecz w deblu rozegrała Zuzanna Pawlikowska. Młoda tenisistka, wspólnie z Włoszką Francescą Pace, wygrała starcie z parą Nehira Sanon/Anouk Vandevelde (Francja/Belgia) 6:2, 6:0. W zaledwie 57 minut. Była godz. 3.05 w Polsce, gdy 1 stycznia 2024 rokuw Perth swoje spotkanie z Alejandro Davidovichem Fokiną rozpoczął Hubert Hurkacz. Najlepszy polski tenisista przegrał trzysetową batalię z rywalem, ale chwilę później Iga Świątek rozbiła 6:2, 6:1 Sarę Sorribes Tormo i wyrównała na 1:1. A w mikście Polacy odesłali rywali z Hiszpanii "rowerem" - Iga i "Hubi" wygrali 6:0, 6:0. Teraz sytuacja się powtórzy, ale gdy Hurkacz zacznie swój mecz z Tomasem Machacem , w Warszawie będzie godz. 0.30. A pierwszą Polką w nowym roku na korcie znów będzie najprawdopodobniej Świątek, jej spotkanie z Karoliną Muchovą w Sydney zacznie się najprawdopodobniej ok. godz. 2.30 czy 3. Magdalena Fręch zmierzy się z kolei w Brisbane z Suzane Lamens później, ok. 5 nad ranem polskiego czasu. Nie wiadomo oczywiście jeszcze, która z Polek zakończy 2025 roku, zapewne 31 grudnia. Ten właśnie dobiegający końca pożegnała jako ostatnia Zuzanna Pawlikowska , która po kolei zwiedza wszystkie kontynenty. A teraz przebywa w stolicy Kenii - Nairobi. Począwszy od końca października Pawlikowska grała już w Egipcie, Stanach Zjednoczonych, na Dominikanie, a ostatnio - w Indiach. W Nawim Mumbaju awansowała do ćwierćfinału zawodów ITF W50 - to pozwoliło jej na pierwszy w karierze skok do TOP 600 rankingu WTA . Teraz, wspólnie z Moniką Stankiewicz , zdecydowały się a wyprawę do Kenii, na dwa turnieje w Nairobi. No i w stolicy kraju spędzą Sylwestra i Nowy Rok. Zresztą bardzo aktywnie, bo Pawlikowska we wtorek zagrała w deblu, a w środę czeka ją jeszcze mecz singlowy. Podobnie jak i Stankiewicz. 19-latka z Górnika Bytom wyszła dziś na kort do meczu pierwszej rundy debla - jej partnerką w tych zawodach jest Włoszka Francesca Pace . W drabince są rozstawione z dwójką, powinny więc w teorii zajść bardzo daleko. Pierwszą przeszkodę pokonały dość łatwo, nie potrzebowały nawet godziny. Rywalkami Polki i Włoszki były Nehira Sanon z Francji i Anouk Vandevelde z Belgii. Ta druga, 17-latka, rozgrywa swój pierwszy zawodowy turniej, w singlu nie udało jej się przedostać do głównej drabinki. Dziś więc formalnie w niej debiutowała, choć "tylko" w deblu". Sam mecz był jednostronny - Pawlikowska i Pace objęły prowadzenie 2:0, rywalki wyrównały na 2:2, a 10 kolejnych gemów wygrały już turniejowe dwójki. Pomagały im zresztą młode rywalki: popełniły aż 10 podwójnych błędów serwisowych. Ostatni mecz jakiejkolwiek Polki w zawodach ITF czy WTA nie miał więc większej historii. Większe spodziewane są w środę, gdy w pierwszej rundzie singla Stankiewicz zmierzy się z Sadą Nahimaną z Burundii (nr 2 w drabince), a Pawlikowska - ze Szwajcarką Kateriną Tsygourovą . We wrześniu wspólnie dotarły do finału debla w zawodach ITF w Serbii. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS