Static Ad
Static Ad
Blogs
Home/sports/Swiatek z rekordowym czekiem pek milion. Zarobili nawet rezerwowi

sports

Swiatek z rekordowym czekiem pek milion. Zarobili nawet rezerwowi

Reprezentacja Polski pokonaa w pierwszym meczu United Cup Norwegie 21 - decydowa boj par mieszanych w ktorym Iga Swiatek i Jan Zielinski wyszli z powaznych opresji. To kluczowe zwyciestwo takze w kwestii walki o cwiercfina Norwegia bowiem wypada juz z gry. Rozstrzygnie wiec srodowy mecz Polski z Czechami mozliwe ze awansuja obie druzyny. Sukces Biao-Czerwonych sprawi ze wszyscy nasi reprezentanci mogli sie cieszyc z dodatkowego zarobku nawet ci ktorzy nie wyszli na kort. A liderka na liscie pac jest oczywiscie Iga.

December 30, 2024 | sports

Reprezentacja Polski pokonała w pierwszym meczu United Cup Norwegię 2:1 - decydował bój par mieszanych, w którym Iga Świątek i Jan Zieliński wyszli z poważnych opresji. To kluczowe zwycięstwo także w kwestii walki o ćwierćfinał, Norwegia bowiem wypadła już z gry. Rozstrzygnie więc środowy mecz Polski z Czechami, możliwe, że awansują obie drużyny. Sukces Biało-Czerwonych sprawił, że wszyscy nasi reprezentanci mogli się cieszyć z dodatkowego zarobku, nawet ci, którzy nie wyszli na kort. A liderką na liście płac jest oczywiście Iga. Turniej United Cup ma rangę zawodów ATP 500 oraz WTA 500, przy czym nagrody finansowe dla najlepszych są dużo wyższe niż w turniejach tej rangi dla pań. Dość powiedzieć, że Świątek już na starcie zarobiła więcej, nie wychodząc na kort, niż Aryna Sabalenka może zgarnąć za ewentualny tytuł w równoległych zawodach w Brisbane. Dziś zaś Polka dorzuciła kolejne kilkadziesiąt tysięcy dolarów, łączna kwota zarobionych przez nią pieniędzy przekroczyła już milion złotych. Jeśli Polska awansuje do ćwierćfinału, stawki jeszcze pójdą w górę. A gdy nasz zespół wygrywa, zarabiają wszyscy zgłoszeni do zawodów reprezentanci, nawet rezerwowi. Nagrody finansowe w United Cup można podzielić bowiem na dwie grupy. Pierwsza pula to tzw. kwota wstępna: wszyscy zawodnicy otrzymują określone sumy na podstawie swoich miejsc w rankingu oraz pozycji w kadrze. Najwięcej - aż po 230 tys. dolarów - mogą zarobić ci, któzy są singlowymi rakietami numer jeden oraz plasuję się w TOP 10 rankingów ATP bądź WTA. W naszym zespole to Hubert Hurkacz . A później już te kwoty znacznie spadają, choć i tak robią wrażenie. Polska do zawodów zgłosiła sześć osób, Norwegia na przykład zaledwie cztery. Tyle nasi reprezentanci dostaną za samo zgłoszenie: Drugą część można zdobyć już na korcie. I wcale nie trzeba grać, by dobrze zarobić. Choć naprawdę spore pieniądze będą dopiero do podniesienia w decydującej fazie turnieju. Polacy już jednak pierwsze kwoty dorzucili do tych wstępnych. Po pierwsze dlatego, że wygrali swoje mecze. Iga Świątek rozgromiła Malene Helgo w pierwszym spotkaniu singlowym z Norwegią, a to oznaczało przychód w wysokości 42,8 tys. dolarów. Na koniec sam, wspólnie z Janem Zielińskiem, wygrali też mecz par mieszanych - podzielą się kwotą 8 tys. dolarów. Swojej szansy na zarobienie 42,8 tys. dolarów nie wykorzystał zaś Hubert Hurkacz, przegrał z Casperem Ruudem . Druga część zależna była już od wyniku końcowego spotkania, bo zwycięski zespół dzieli między siebie dodatkowe środki. W fazie grupowej to jednak tylko 5,6 tys. dolarów, czyli niespełna po tysiąc na głowę. W finale będzie już jednak niemal pięć razy więcej. To oznacza, że Świątek w Brisbane ma zapewniony już czek na ok. 277 tys. dolarów, czyli 1,13 mln złotych. Sporo, ale jeśli Biało-Czerwoni wygrają w niedzielę finał w Sydney, o ile do niego dojdą, to może to być nawet blisko cztery razy więcej. Kolejny mecz Polska zagra z Czechami - w noworoczną noc. Hubert Hurkac z wyjdzie na kort ok. godz. 0.30, po nim hit z Karoliną Muchovą rozegra Iga Świątek. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS