Blogs
Home/sports/Stoch opowiedzia z czym zmaga sie w Lillehammer. "Beton"

sports

Stoch opowiedzia z czym zmaga sie w Lillehammer. "Beton"

Dla Kamila Stocha weekend w Lillehammer nie by za bardzo udany. Zapunktowa tylko w niedziele zajmujac 28. miejsce w konkursie. Juz w sobote narzeka ze przylecia do Norwegii dosc spiety i odczuwa to podczas swoich skokow. - Czuem sie bardzo mocno spiety nawet do tego stopnia ze po prostu bolay mnie miesnie - wyjawi w wywiadzie po drugim konkursie PS.

By Marcin Jaz | November 25, 2024 | sports

Brak awansu do drugiej w sobotę, trzy punkty wywalczone w niedzielę - to bilans Kamila Stocha po inauguracyjnych konkursach nowego sezonu Pucharu Świata w norweskim Lillehammer. Trzykrotny mistrz olimpijski czuł napięcie już kilka dni przed zawodami. Z pewnością gdyby nie to, to osiągnąłby lepsze rezultaty. Stoch nie był spięty w drugim konkursie - Zmagałem się tutaj z napięciem całego ciała i brakowało mi swobody. To był mój główny problem, który uniemożliwiał mi dobre skakanie. Tak naprawdę to napięcie pojawiło się kilka dni przed zawodami i schodziło z każdym dniem. Ten pierwszy skok konkursowy i dla mnie ostatni uważam, że był najlepszy spośród wszystkich, które tutaj oddałem. To jest jakiś plus. Natomiast są jeszcze elementy, które wymagają puszczenia i bycia swobodnym - mówił w sobotę w rozmowie z Eurosportem. W pierwszym konkursie zajął 35. miejsce. W niedzielę poszło nieco lepiej - wszedł do drugiej serii, ale nie odegrał w niej znaczącej roli. Był na 28. pozycji. Choć to jest daleki od oczekiwanego, to polski skoczek chce dostrzegać pozytywy. Przede wszystkim było widać więcej luzu w skokach Stocha, zresztą on sam też to odczuwał. Przyznał, że to napięcie zeszło właśnie w niedzielę. - Czułem się bardzo... Zestresowany to nie jest dobre słowo. Po prostu spięty. Czułem się bardzo mocno spięty, nawet do tego stopnia, że po prostu bolały mnie mięśnie z napięcia takiego wewnętrznego. To nie był taki ból jak po treningu, kiedy czujesz, że zrobiłeś po prostu robotę, tylko czujesz, że po prostu nic nie zrobiłeś, a masz po prostu beton, który cię boli. To dopiero puściło dzisiaj. Z tym przyszło też takie ogólne zmęczenie, ale i tak nie jest źle - powiedział w rozmowie ze skijumping.pl. Trzykrotny mistrz olimpijski przekonywał, że będzie robił wszystko, by skakać jeszcze lepiej i wrócić do dawnej formy, a niedzielny konkurs może dać nadzieję. - Pomijając to wszystko, to z tych dzisiaj można już coś wyciągnąć. Można powiedzieć, że to już były skoki, a nie zjazdy. Zależy mi i zawsze mi będzie zależeć. Taki już jestem. Trenuję po to, żeby być najlepszym, lepszą wersją siebie i postaram się tak dalej robić, żeby być lepszym od siebie - ocenił Stoch. W ten weekend skoczkowie będą rywalizować w dwóch konkursach indywidualnych w fińskim Kuusamo.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS