Blogs
Home/sports/Sinner podszed do mikrofonu i sie zaczeo Szalenstwo po wygranej na ATP Finals

sports

Sinner podszed do mikrofonu i sie zaczeo Szalenstwo po wygranej na ATP Finals

Zwyciezca meczu Jannik Sinner - Taylor Fritz mia bardzo dobra sytuacje w kontekscie awansu do pofinau ATP Finals. Tenisisci w obu setach walczyli zgodnie po 50 minut a kibice w Turynie w ich koncowkach przezywali mnostwo emocji. Widac to byo szczegolnie po kibicach ktorzy w wyjatkowy sposob nagrodzili Wocha. Atmosfera przypominaa te ze stadionu pikarskiego.

By Paweł Matys | November 12, 2024 | sports

(1. ATP) i Taylor Fritz (5. ATP) przystępowali do swoich drugich spotkań w Turynie w bardzo dobrych humorach. Włoch pokonał Australijczyka Alexa De Minaura (9. ATP) 6:3, 6:4, a Fritz wygrał z Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem (4. ATP) 6:4, 6:3. Wielkie emocje w meczu Sinner - Fritz Pierwszy set wtorkowego meczu Sinner - Fritz był bardzo wyrównany. Przy stanie 3:3 Sinner serwował i rywal miał break-pointa. Lider światowego rankingu uratował się jednak potężnym forhendem, po którym Fritz trafił w siatkę. W kolejnym gemie Amerykanin miała prawdziwą zapaść. Popełnił bowiem trzy z rzędu niewymuszone błędy i było 0:40. Był zły, gestykulował, bo to były praktycznie prezenty dla Włocha. Fritz potrafił jednak pokazać klasę. Pierwszego break-pointa obronił wygrywającym serwisem. Przy drugim doszło do bardzo długiej wymiany, którą Sinner popsuł błędem niewymuszonym z bekhendu (wyrzucił piłkę daleko za linię końcową). Przy trzecim break-poincie Amerykanin zagrał mocny forhend i w odpowiedzi Sinnet trafił z bekhendu w siatkę. Potem w grze na przewagi Włoch posędziował, myślał, że będzie piłka autowa, a Fritz skończył gema wygrywającym serwisem. Amerykanin znów jednak miał problemy w dziesiątym gemie. Wtedy musiał bronić dwóch break-pointów. Już przy pierwszym w wymianie Sinner zagrał świetny forhend wzdłuż linii, a Amerykanin rozpaczliwie próbował sięgnąć piłki, ale wyrzucił ją w trybuny. Włoch wygrał 6:4 w secie, w którym miał mniej winnerów (9-10) i mniej niewymuszonych błędów (11-16). Druga partia miała bardzo podobny przebieg. W dziesiątym gemie serwował Fritz przy stanie 4:5, 30:0. Wtedy dwie z rzędu ofensywne akcje zrobił Włoch i zdobywał w nich punkty. Przy stanie 30:30 Fritz źle zagrał z bekhendu z końcowej linii i trafił w siatkę. Powiedział coś w kierunku sztabu szkoleniowego, a za chwilę bronił piłki meczowej. W niej doszło do długiej wymiany, którą Amerykanin zakończył wyrzuceniem piłki z bekhendu za linię końcową. Sinner w meczu miał zdecydowanie lepszą skuteczność wygranych punktów po drugim serwisie (59-38 proc.), więcej winnerów (21-20) i popełnił mniej niewymuszonych błędów (22-31). Emocje trzymały się także po zakończeniu spotkania. Wystarczyło, że Sinner podszedł do mikrofonu, by udzielić pomeczowego wywiadu i nagle na całej arenie rozległo się głośne: "Ole, Ole, Ole, Ole...". Sinner ma już dwa zwycięstwa na koncie, a Fritz jedno. W trzeciej kolejce (zaplanowana jest na czwartek, 14 listopada) Włoch zmierzy się z Miedwiediewem, a Amerykanin z De Minaurem. W środę dwa kolejne spotkania w grupie B: o godz. 14. Hiszpan Carlos Alcaraz (3. ATP) zmierzy się z Rosjaninem (8. ATP), a o godz. 20 Niemiec (2. ATP) zagra z Norwegiem Casperem Ruudem (7. ATP). Mecz grupy A ATF Finals: Jannik Sinner - Taylor Fritz 6:4, 6:4 Tabela grupy A:

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS