Blogs
Home/sports/Sensacyjny transfer polskiego siatkarza. Klub musia siegnac do kieszeni

sports

Sensacyjny transfer polskiego siatkarza. Klub musia siegnac do kieszeni

Polski siatkarz zagra w Korei Poudniowej. Na przenosiny na Daleki Wschod nie zdecydowaa sie jednak zadna z gwiazd kadry Nikoli Grbicia a Krystian Walczak atakujacy PGE GiEK Skry Bechatow. Klub dziewieciokrotnych mistrzow Polski oficjalnie poinformowa o zaskakujacym transferze swojego zawodnika. Okazuje sie ze Koreanczycy musieli siegnac do kieszeni by sprowadzic do siebie 23-letniego siatkarza.

November 06, 2024 | sports

Polski siatkarz zagra w Korei Południowej. Na przenosiny na Daleki Wschód nie zdecydowała się jednak żadna z gwiazd kadry Nikoli Grbicia, a Krystian Walczak, atakujący PGE GiEK Skry Bełchatów. Klub dziewięciokrotnych mistrzów Polski oficjalnie poinformował o zaskakującym transferze swojego zawodnika. Okazuje się, że Koreańczycy musieli sięgnąć do kieszeni, by sprowadzić do siebie 23-letniego siatkarza. Zagraniczni siatkarze, którzy chcą grać w Korei Południowej, przed startem sezonu biorą udział w drafcie. W przeszłości startowali w nim między innymi mistrzowie świata Artur Szalpuk i Dawid Konarski . Krystian Walczak był jednak jedynym Polakiem, który w tym roku znalazł się na liście kandydatów do występów w koreańskiej lidze. Początkowo żaden klub nie zdecydował się na jego usługi, ale sytuacja zmieniła się na początku listopada. Do mierzącego 212 centymetrów atakującego zgłosił się Ansan OK Savings Bank OKman. Tyle że Walczak był już związany kontraktem z PGE GiEK Skrą Bełchatów . Dziewięciokrotni mistrzowie Polski po nieudanych ostatnich sezonach tym razem spisują się lepiej, a jednym z ich liderów jest Amin Esmaeilnezhad. Walczak był jego zmiennikiem, pojawiał się na boisku tylko na krótkie zmiany. Kiedy więc pojawiła się propozycja z Korei, polski atakujący zaczął ją poważnie rozważać. Miałem z tyłu głowy, jak to może wyglądać, że kluby będą poszukiwać wzmocnień w tym sezonie. Jednak to, że jeden z siedmiu klubów spośród wszystkich graczy, którzy brali udział w drafcie, wybrał akurat mnie, było to miłym newsem. PGE GiEK Skra Bełchatów była otwarta na temat mojego transferu, chcąc pomóc mi w dalszym rozwoju. Klub pozwolił mi skorzystać z tej możliwości ~ opisuje atakujący, który konsultował się też w tej sprawie z trenerem Skry Gheorghe Cretu. Polski siatkarz wrócił na szczyt. Ale padły też słowa o problemach Koreańczyków nie powstrzymało nawet to, że za transfer Walczaka trzeba będzie zapłacić. Jak ujawnił w oficjalnym komunikacie klub z Bełchatowa, Ansan OK Savings Bank OKman ostatecznie wykupiło kontrakt 23-letniego atakującego . Walczak ma poprawić grę drużyny, która dotąd wygrała tylko jedno z czterech spotkań. "Całe przedsięwzięcie, choć nie trwało długo, musiało zostać dokładnie przeanalizowane. Ważny był każdy aspekt - dobro zawodnika, ale też dobro naszej drużyny i klubu. Wiedzieliśmy, że dla Krystiana to ogromna szansa na rozwój i grę w większym wymiarze, ale to PGE GiEK Skra Bełchatów od początku była dla nas priorytetem" - komentuje Wiesław Deryło, prezes bełchatowskiego klubu. Walczak czeka teraz na debiut w lidze koreańskiej, a bełchatowianie będą sobie radzić już bez niego. Skra, która zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli PlusLigi, w sobotę zmierzy się z Barkomem Każany Lwów . Sprawili sensację, a potem wpadka. Dwóch siatkarzy ma problem Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS