Sa w "polskiej grupie". Te testy doday im tylko pewnosci siebie

Hiszpanki, grupowe rywalki Polek, czują się bardzo pewnie przez ME 2024 piłkarek ręcznych. Przed startem ważnej imprezy pokonały mistrzynie świata - Francuzki oraz wywalczyły remis w starciu przeciwko Czeszkom. W tym artykule dowiesz się o: "Las Guerreras", prowadzone przez Ambrosa Martina, zakończyły przygotowania do EHF Euro 2024, prezentując wysoką formę we Francji. Po zwycięstwie z zespołem aktualnych mistrzyń świata - Les Bleus, możliwości Hiszpanek przetestowały Czeszki. Hiszpańskie szczypiornistki przeważały na boisku od pierwszych minut. Imponowały agresywną obroną, skutecznością w kontratakach i doskonałą grą skrzydłowych oraz rozgrywających. Kapitan Jennifer Gutierrez i Ester Somaza wiodły prym w ofensywie, skutecznie utrzymując przewagę swojej drużyny. Anne Erauskin i Lyndie Tchaptchet również odegrały kluczowe role, a solidna postawa całej drużyny pozwoliła "Wojowniczkom" zakończyć pierwszą połowę z przewagą trzech bramek. Po przerwie Czeszki podkręciły, próbując odrobić straty. ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie Hiszpańska obrona, kierowana przez bramkarkę Nicole Morales, stawiła silny opór, ale nasze południowe sąsiadki zdołały się zbliżyć do swoich rywalek. Wtedy Ambros Martín wziął czas, by uspokoić grę i przygotować drużynę na decydujące minuty meczu. Końcówka spotkania była pełna emocji. Czechy najpierw odwróciły wynik, obejmując dwubramkowe prowadzenie, ale "Las Guerreras", prowadzone przez niezawodną Lyndie Tchaptchet, zdołały wyrównać w ostatnich sekundach. Mecz zakończył się remisem, który obie drużyny przyjęły jako cenny wynik przed startem ME 2024. Remis z Czechami i prestiżowe zwycięstwo nad Francją dają Hiszpankom solidną dawkę pewności przed rozpoczynającymi się Mistrzostwami Europy. Drużyna Ambrosa Martína pokazała wolę walki, skuteczność i zdolność reagowania w trudnych sytuacjach, co dobrze wróży przed zbliżającym się turniejem. Hiszpania - Czechy 30:30 (16:13)