Blogs
Home/sports/Rok temu Polak by przedskoczkiem a teraz taki wyskok "Fantastyczne"

sports

Rok temu Polak by przedskoczkiem a teraz taki wyskok "Fantastyczne"

Znow mamy skoczka dla ktorego warto waczac telewizory Pawe Wasek przed rokiem skaka w Turnieju Czterech Skoczni jako przedskoczek a teraz zaja piate miejsce w Innsbrucku i awansowa na dziewiate miejsce w caej imprezie. - Ufam w proces i pomysy szkoleniowe i chce nadal ufac - mowi nasz najmodszy kadrowicz podkreslajac ze jemu dobrze pracuje sie z trenerem Thomasem Thurnbichlerem.

By Łukasz Jachimiak | January 04, 2025 | sports

W Oberstdorfie był dziesiąty, w Garmisch-Partenkirchen zajął 16. miejsce i w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni spadł na jedenaste miejsce. Ale teraz w Innsbrucku pięknie odrobił straty. Po świetnych skokach na 129, i 129,5 m nasz 25-latek zajął na legendarnej skoczni Bergisel piąte miejsce. Tak wysoko nie był w zawodach Pucharu Świata nigdy wcześniej. debiutował w Pucharze Świata siedem lat temu, a regularnie skacze w nim już piąty sezon. Do tej zimy tylko w jednym konkursie zdołał wskoczyć do czołowej dziesiątki – w grudniu 2020 roku był szósty w mających nieco słabszą obsadę zawodach w Niżnym Tagile. A teraz w Innsbrucku, w prestiżowym konkursie Turnieju Czterech Skoczni przebił tamten wynik. I pokazał, że top 10 to zaczyna być jego miejsce. Zaufał Thurnbichlerowi. Trener podkreśla: etyka pracy Miesiąc temu w grudniu Wąsek był dwa razy jedenasty w Wiśle. Jedenasty był też w jednym z przedświątecznych konkursów w Engelbergu. Następnie zajął dziesiąte miejsce w Oberstdorfie i teraz ma to świetne piąte miejsce na Bergisel. Brawo! Pewnie że my, kibice polskich skoków, jesteśmy przyzwyczajeni do rzeczy dużo większych. Jasne, że nie będziemy skakać z radości po piątym miejscu Wąska, skoro pamiętamy, jak Turnieje Czterech Skoczni wygrywali Adam Małysz, Kamil Stoch i . Albo jak całkiem niedawno – cztery lata temu – mieliśmy aż czterech Polaków w top 6 imprezy (Stoch wygrał, Kubacki był trzeci, piąty, a Andrzej Stękała szósty). Ale Wąsek jeszcze rok temu w Turnieju Czterech Skoczni męczył się tak bardzo, że w Garmisch-Partenkirchen wystąpił nawet w roli przedskoczka po tym jak nie zakwalifikował się do konkursu. – To fantastyczne uczucie – powiedział w studiu Eurosportu, gdy zapytano go, jakie to uczucie w rok przeskoczyć na całkiem inny poziom. – To pokazuje, że w skokach wszystko może się bardzo szybko zmienić. Skoki rozgrywają się przede wszystkim w głowie. Warto nabierać coraz więcej pewności siebie – dodał Wąsek. Tę jego pewność widzimy coraz wyraźniej. – Uznałem, że albo mogę powalczyć, pójść na całość, albo mieć kolejne miejsce w top 20 – mówił Wąsek, tłumacząc, jak w rundzie finałowej w Innsbrucku awansował z miejsca dziewiątego na piąte. Wąsek pokazał tu charakter. Natomiast na co dzień jest cichy, spokojny, pracowity i pokorny. - Nie powiem, że nie ufam w proces i pomysły szkoleniowe. Ufam i chcę nadal ufać – mówił po noworocznym konkursie w Ga-Pa. To były ważne słowa poparcia dla sztabu, którym kieruje Thomas Thurnbichler. Inaczej na temat zaufania do Austriaka wypowiadali się w ostatnim czasie nasi pozostali skoczkowie, m.in. Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki. - Paweł pokazuje wielką pracę, etykę pracy i jest tam, gdzie powinien być – skomentował teraz na gorąco Thurnbichler przed kamerą Eurosportu. Z Polaków liczy się tylko Wąsek Po trzech czwartych 73. Turnieju Czterech Skoczni Wąsek jest jedynym Polakiem, który dostarcza nam pozytywnych emocji. W Innsbrucku już trzeci raz na trzeci start do drugiej serii nie awansował Zniszczoł, po raz drugi przepadł w pojedynku KO Piotr Żyła, a Dawid Kubacki zdobył dopiero pierwsze punkty Pucharu Świata od miesiąca. Drugi najlepszy z naszych skoczków – – przed kończącym Turniej konkursem w Bischofshofen jest 29.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS