Home/sports/Przecieki ws. Huberta Hurkacza. Duzy odzew. Nazwiska z najwyzszej poki

sports

Przecieki ws. Huberta Hurkacza. Duzy odzew. Nazwiska z najwyzszej poki

Pierwszy etap poszukiwan nowego trenera Hubert Hurkacz ma juz za soba i trwa sprawdzanie u kilku wybranych kandydatow dyspozycyjnosci i oczekiwan finansowych - dowiedzia sie nieoficjalnie Sport.pl. W zawezonym kregu zainteresowan osmego w swiatowym rankingu Polaka jest m.in. Brad Gilbert ktory w przeszosci prowadzi kilka gwiazd meskiego tenisa a ostatnio jedna z gownych rywalek Igi Swiatek.

By Agnieszka Niedziałek | September 28, 2024 | sports

W poniedziałek minie miesiąc odkąd w rubryce "trener" na profilu Huberta Hurkacza na stronie ATP widnieje puste miejsce. Na razie Polak, który po ponad pięciu latach zakończył współpracę z Amerykaninem Craigiem Boyntonem, wrócił do rywalizacji bez nowego szkoleniowca. Wciąż go szuka i - jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji - obecnie możliwy jest zarówno wariant, że pojawi się on przy boku 27-latka jeszcze w tym sezonie, jak i dopiero po jego zakończeniu. Sparingpartner tymczasowym trenerem Hurkacza. Zwięzła odpowiedź teamu Polaka Hurkacz mocno się zżył z Boyntonem, który wcześniej pracował wyłącznie z rodakami - m.in. z Mardym Fishem i Johnem Isnerem. Polak pod okiem poważanego w środowisku tenisowym 60-latka przeszedł drogę od czołowej 70-tki światowej listy do Top10, wygrał osiem turniejów ATP i zagrał w półfinale Wimbledonu. Rozstanie nastąpiło tuż po odpadnięciu w drugiej rundzie US Open, z inicjatywy tenisisty z Wrocławia. Występ w Nowym Jorku poprzedziła gorsza passa, której kluczowym momentem była kontuzja kolana odniesiona w drugiej rundzie Wimbledonu. Hurkacz wrócił do gry już miesiąc później - w Montrealu odpadł w ćwierćfinale, a zaraz potem na tym samym etapie skreczował w Cincinnati. Szybkie zakończenie występu w US Open przesądziło o rozstaniu z Boyntonem, pod którego okiem Polak nie był w stanie zaliczyć przełomu przede wszystkim w turniejach wielkoszlemowych. Hurkacz wrócił do gry kilka dni temu w Tokio (odpadł w drugiej rundzie), a w roli szkoleniowca wystąpił tam jego sparingpartner Mateusz Terczyński. Nie jest to rozwiązanie zaskakujące - . Niewykluczone też, że ten stan rzeczy utrzyma się do końca sezonu. - Możliwe, że nowy trener pojawi się u boku Huberta jeszcze w tym sezonie, ale też może zacząć pracę dopiero w okresie przygotowawczym. Nie wszyscy z kandydatów są już wolni - słyszymy od osoby dobrze zorientowanej w sprawie. Potwierdza ona też, że wstępne zainteresowanie współpracą z 27-letnim Polakiem było spore, a pierwszy etap selekcji za nim i kilku kandydatów już odpadło. Od teamu Hurkacza dostaliśmy bardzo zwięzłą odpowiedź na pytanie o obecny stan rzeczy. - Rozmowy trwają. Sytuacja się krystalizuje - brzmi otrzymana wiadomość. Hurkacz przejmie trenera po Gauff lub Wawrince? Z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się zaś, że obecnie trwa sprawdzanie dyspozycyjności i oczekiwań finansowych kilku szkoleniowców. W tenisie weryfikacja tych ostatnich nie jest aż tak zaawansowanym etapem negocjacji jak choćby w piłce nożnej, gdzie często jest właściwie już ich zwieńczeniem. Tutaj to bardziej etap pośredni, po którym dopiero zasiada się do bardziej szczegółowych rozmów dotyczących specyfiki współpracy. Na początku września z wiarygodnych źródeł dowiedzieliśmy się, że w kręgu zainteresowań Hurkacza pojawili się m.in. byli szkoleniowcy Novaka Djokovicia i Rogera Federera, czyli Goran Ivanisević i Ivan Ljubicić, słynny Argentyńczyk Juan Martin del Potro, który niedawno zakończył karierę oraz dawny trener m.in. Andre Agassiego i Andy'ego Murraya Brad Gilbert. Ten ostatni wówczas jeszcze formalnie współpracował z Coco Gauff, ale jeden z naszych rozmówców przekazał, że szósta rakieta świata zwolniła 63-latka po US Open, co obie strony potwierdziły oficjalnie w ubiegłym tygodniu. Nie znamy pełnej listy szkoleniowców, z którymi Hurkacz i jego przedstawiciele pozostają teraz w kontakcie, ale z naszych informacji wynika, że w tym gronie jest Gilbert. Do przywołanych wcześniej słów naszego rozmówcy dotyczących tego, że niektórzy kandydaci są jeszcze wciąż zajęci, pasowałby z kolei Magnus Norman, którego nazwisko również pojawiło się na początku września. Szwed od wielu lat pracuje ze Stanem Wawrinką, a Szwajcar wkrótce kończy karierę. Zawężona lista kandydatów na trenera Polaka nie jest podobno finalna i może się na niej pojawić dodatkowo jeszcze jakieś nazwisko. W najbliższym czasie wrocławianin może mocniej zająć się tym tematem - właśnie wycofał się z rozpoczynającego się w przyszłym tygodniu turnieju w Szanghaju, w którym miał bronić tytułu. Strata punktów spowoduje, że w październiku wypadnie z czołowej dziesiątki światowego rankingu. Znacząco też zmalały jego szanse na walkę o awans do kończącego sezon turnieju ATP Finals. W przekazanej w piątkowy wieczór przez jego team wypowiedzi wyjaśnił, że chce się skoncentrować na dalszym wzmacnianiu siły mięśni i intensywnej fizjoterapii po kontuzji. W jego planach na razie pozostają jesienne halowe starty w Europie. Pytanie, czy w nich wystąpi i kto pojawi się wtedy w roli jego trenera.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS