"Prezes Krolewski pogubi sie totalnie". Mocne reakcje po zwolnieniu Moskala

Wisła Kraków fatalnie rozpoczęła nowy sezon i po siedmiu rozegranych meczach ma na koncie zaledwie sześć punktów. Zamiast o awans obecnie walczy o wydostanie się ze strefy spadkowej. Taka sytuacja spowodowała, że władze klubu podjęły radykalną decyzję o zwolnieniu Kazimierza Moskala. "Decyzją Zarządu Białej Gwiazdy Kazimierz Moskal żegna się z Wisłą Kraków. Trenerze, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!" - napisano na profilach Wisły Kraków po ogłoszeniu zwolnienia Kazimierza Moskala. Ten wytrzymał na stanowisku nieco ponad trzy miesiące, od kiedy na początku czerwca zastąpił Alberta Rude. Zwolnienie Kazimierza Moskala skomentowali eksperci i dziennikarze. "Kazimierz Moskal sam sobie winien, powinien wyjść na boisko i wykorzystać sytuację w meczach z Wartą i Kotwicą skoro jego piłkarze nie potrafili. A tak poważnie to tak absurdalnej decyzji w Wiśle Kraków od spadku do I ligi nie było" - ironizował Kamil Kania, komentator "Viaplay". "Kto jest kibicem Wisły, w cyrku się nie śmieje. Panie Trenerze, wielkie dzięki za to, co pokazaliście w Europie jako pierwszoligowiec" - napisał Jakub Pobożniak z "TVP Sport". "Współczuję kibicom Wisły Kraków. Tam chyba nigdy nie będzie normalnie. Chciałbym zobaczyć algorytm, który zasugerował zwolnienie dziewiątego (!) trenera za czasów Jarosława Królewskiego po trzech miesiącach pracy (!!)" - komentował Stanisław Pisarzewski, redaktor strony Kanalsportowy.pl. "Katastrofalna polityka kadrowa Wisły Kraków. "Nowy sztab i zawodnicy potrzebują wiecej czasu, by generować odpowiednią jakość. Wierzę w nich w 100%" - wypowiedź Jarosława Królewskiego z 13 września. Trudno ogarnąć krakowską rzeczywistość. Do tego europejskie puchary, które były fajną przygodą, ale mam wrażenie, wyrządziły dużo szkody i oślepiły najważniejszy cel" - napisał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl. "Prezes Królewski pogubił się już totalnie. Kilka miesięcy temu mówił, że daje trenerowi Moskalowi dwa lata, a zwalnia go po trzech miesiącach" - taki wpis umieścił Michał Knura, dziennikarz portalu Katowickisport.pl i Lovekrakow.pl. "To chyba ta słynna wiara w trenera" - czytamy na profilu Marcina Borzęckiego, dziennikarza "Viaplay" i "Kanału Sportowego". "Poprzedzone tradycyjnym działaczowskim "potrzeba więcej czasu". Publiczne zaufanie, czyli pocałunek śmierci dla szkoleniowca. Niby nowoczesność, ale zasady stare" - dodał Paweł Machitko, redaktor naczelny serwisu Transfery.info.