Home/sports/Prawie nikt nie chce grac z Rosjanami. A tu taka decyzja Putina

sports

Prawie nikt nie chce grac z Rosjanami. A tu taka decyzja Putina

Rosjanie z uwagi na wojne w Ukrainie sa wykluczeni i ciezko im znalezc rywala. Mimo to jak informuje "Sport Express" ich kadra wkrotce moze zostac wzmocniona pikarzem z Brazylii. A wszystko z powodu decyzji Wadimira Putina.

October 21, 2024 | sports

Rosjanie z uwagi na wojnę w Ukrainie są wykluczeni i ciężko im znaleźć rywala. Mimo to, jak informuje "Sport Express", ich kadra wkrótce może zostać wzmocniona piłkarzem z Brazylii. A wszystko z powodu decyzji Władimira Putina. Z początku tamtejsi działacze mieli małe nadzieje na pozytywne zakończenie sprawy. Douglas Santos, który urodził się w brazylijskim Joao Pessoa, w 2016 roku występował bowiem dla swojego rodzimego kraju na igrzyskach olimpijskich. Kilka lat temu doszło jednak do zmian w przepisach i właśnie dzięki temu Rosjanie mogli powalczyć o lewego defensora. On sam złożył wniosek o przyznanie obywatelstwa do prezydenta Władimira Putina. Według informacji portalu sport-express.net, zapadła już pozytywna decyzja. Tym samym Douglas Santos nie będzie uznawany za obcokrajowca na boiskach rosyjskiej ekstraklasy. Co najważniejsze, wbrew pierwotnym doniesieniom, będzie mógł występować w tamtejszej drużynie narodowej. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło" Santos w 2019 roku dołączył do Zenita Sankt Petersburg. Z tym klubem wywalczył m.in. pięciokrotnie zarówno mistrzostwo jak i superpuchar Rosji. W barwach tej ekipy rozegrał dotychczas łącznie 198 spotkań. Strzelił w nich 7 goli i zanotował 33 asysty. Decyzja Brazylijczyka z pochodzenia jest krótko mówiąc "zaskakująca". Rosjanie od momentu, gdy rozpoczęli inwazję w Ukrainie, zostali wykluczeni ze struktur międzynarodowych. Nie mogli wziąć udziału m.in. w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. Po lutym 2022 roku ich sytuacja w świecie piłkarskim uległa znacznemu pogorszeniu. Nikt z topowych rywali nie chce bowiem podjąć z nimi tematu rozegrania nawet meczu towarzyskiego. Wśród niedawnych przeciwników były takie zespoły jak m.in. Wietnam, Białoruś, Kenia czy Kuba. Niewykluczone, iż kadra Walerija Karpina w przyszłym roku zmierzy się z jeszcze bardziej egzotycznym rywalem. Mowa o... Seszelach, które zajmują 201. miejsce w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA).

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS