Home/sports/Potrzebowali zwyciestwa jak tlenu. PSG Stal Nysa z druga wygrana w PlusLidze

sports

Potrzebowali zwyciestwa jak tlenu. PSG Stal Nysa z druga wygrana w PlusLidze

Siatkarze PSG Stali Nysa wygrali z Treflem Gdansk 31 w meczu siodmej kolejki PlusLigi. To drugie zwyciestwo zespou z Nysy ktory potrzebowa tych trzech punktow jak tlenu. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Michaa Gierzota. Przyjmujacy zdoby az 28 punktow.

October 20, 2024 | sports

Zgodnie z przewidywaniami, spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry. Obie drużyny nie radzą sobie w tym sezonie najlepiej, każde zwycięstwo jest więc na wagę złota. Szczególnie potrzebowali go goście, którzy do tej pory wygrali tylko jedno spotkanie i zajmowali 13. miejsce w ligowej tabeli. ZOBACZ TAKŻE: Siedem zwycięstw! Siatkarze Bogdanki LUK Lublin wciąż niepokonani W pierwszej partii spokojna gra punkt za punkt skończyła się przy stanie 15:15. Wtedy gospodarze wyraźnie się rozegrali i zdobyli cztery punkty z rzędu. Na tym etapie seta taka przewaga często jest bezcenna. Tak było i tym razem. Nysanie nie zdołali dogonić wyniku i po chwili przegrywali już 0:1. Porażka wyraźnie podrażniła siatkarzy Daniela Plińskiego, którzy wzięli się do odrabiania strat już na początku drugiej partii. Zbudowali kilkupunktową przewagę i sukcesywnie ją powiększali. Gdańszczanie nie byli w stanie odrobić strat, choć w końcówce zbliżyli się na trzy punkty. Goście zachowali jednak zimną krew i dobili rywali, wyrównując tym samym stan rywalizacji. Trzecia partia przyniosła prawdziwą walkę "na noże". Nikt nie chciał odpuścić, u obu ekip coraz lepiej wyglądała też współpraca na linii blok-obrona. W pewnym momencie siatkarze Mariusza Sordyla "odskoczyli" na trzy punkty (8:6), ale parę chwil później to Nysa prowadziła już 12:15. Goście wyczuli swoją szansę i zdobyli kolejne parę "oczek", otwierając sobie w ten sposób drzwi do zwycięstwa w tej odsłonie meczu. Weszli w nie z impetem, swoich rywali zostawiając daleko w tyle - set skończył się bowiem wynikiem 16:25. Czwartą odsłonę tego siatkarskiego rollercoastera lepiej rozpoczęli gospodarze. Prowadzenie nie trwało jednak długo - w zespole nastąpił kolejny zastój i Nysa wyszła na prowadzenie (8:10). Kłopoty gdańszczan były jak woda na młyn dla coraz lepiej grających gości, którzy świetnie grali na kontrze. "Gdańskie Lwy" próbowały jeszcze walczyć (18:20), ale tego dnia to było zbyt mało. Siatkarze z Nysy zasłużenie wygrali tę partię i cały mecz 3:1. Trefl Gdańsk - PSG Stal Nysa 1:3 (25:22, 21:25, 16:25, 21:25)

SOURCE : polsatsport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS