Home/sports/Polski klub poprawia trudna sytuacje. Mistrz Europy znow o sobie przypomnia

sports

Polski klub poprawia trudna sytuacje. Mistrz Europy znow o sobie przypomnia

Trefl Gdansk doczeka sie drugiego zwyciestwa w tym sezonie. A dokadniej wywalczy je po trudnym spotkaniu z Nowak-Mosty MKS-em Bedzin. Na boisku beniaminka siatkarze z Trojmiasta wygrali po wyrownanym tie-breaku 32. Dzieki temu poprawili swoja sytuacje w tabeli PlusLigi. W zwyciestwie ktore moze okazac sie bezcenne w walce o utrzymanie w elicie bysna doswiadczony Jakub Jarosz. 37-letni mistrz Europy z 2009 r. zdoby az 27 punktow i odebra nagrode dla MVP spotkania.

October 14, 2024 | sports

Trefl Gdańsk doczekał się drugiego zwycięstwa w tym sezonie. A dokładniej wywalczył je po trudnym spotkaniu z Nowak-Mosty MKS-em Będzin. Na boisku beniaminka siatkarze z Trójmiasta wygrali po wyrównanym tie-breaku 3:2. Dzięki temu poprawili swoją sytuację w tabeli PlusLigi. W zwycięstwie, które może okazać się bezcenne w walce o utrzymanie w elicie, błysnął doświadczony Jakub Jarosz. 37-letni mistrz Europy z 2009 r. zdobył aż 27 punktów i odebrał nagrodę dla MVP spotkania. Siatkarze z Będzina przed sezonem byli skazywani na spadek. Na początku swojej kolejnej przygody w PlusLidze beniaminek radzi sobie jednak nadspodziewanie dobrze. W poprzednim spotkaniu niespodziewanie rozbił Indykpol AZS Olsztyn, przyczyniając się do odejścia z olsztyńskiego zespołu trenera Juana Manuela Barriala . W ważnym meczu z Treflem nie zdołali wygrać, ale i tak dopisali do swojego konta punkt . Początek spotkania należał do gdańszczan. Szybko wypracowali sobie trzypunktową przewagę, rozgrywający Kamil Droszyński szybko zaczął korzystać w ataku z usług środkowych. Polski rozgrywający cały czas występuje w podstawowym składzie Trefla, gdzie zastępuje mierzącego się z problemami zdrowotnymi Lukasa Kampę . Przy zagrywkach Brandona Koppersa gospodarze sprawnie doprowadzili jednak do remisu 8:8. Od tej pory ich gra układała się coraz lepiej. Asem serwisowym popisał się Damian Schulz , w trudnych sytuacjach w ataku radził sobie Dominik Depowski , i to MKS prowadził przed końcówką pierwszego seta. Wyrównaną końcówkę wygrali dzięki kapitalnej zagrywce Koppersa. Trener MKS-u Dawid Murek aż padł ze szczęścia na kolana , jego drużyna wygrała 25:23. Nowa siła w lidze siatkarzy? Niecodzienny wyczyn i nerwy w końcówce Goście drugą partię rozpoczęli jeszcze lepiej od pierwszej . Prowadzili już 10:5, asem serwisowym popisał się Piotr Orczyk . Gdańszczanie utrzymywali przewagę, choć nie mogli się pochwalić zbyt wysoką skutecznością w ataku. Wygrywali jednak długie akcje, a będzinianie nie byli w stanie już ich dogonić. W ważnych momentach Treflowi pomagały ataki i zagrywki doświadczonego Jakuba Jarosza , skończyło się wygraną gości 25:21. Trefl do poniedziałku wygrał tylko jedno spotkanie w PlusLidze . Ale gdańskiej drużynie nie sprzyjał też terminarz, bo aż cztery mecze rozegrała na wyjeździe. Spotkanie w Będzinie było piątym takim meczem, przy tylko jednym u siebie - w dodatku przegranym 0:3 z ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle . W trzecim secie zanosiło się na zwycięstwo MKS-u. Kiedy ponownie zagrywką "wstrzelił się" Schulz, jego zespół prowadził już 16:13. Straty zmniejszyły serwisy Jarosza i końcówka partii była emocjonująca. To był pojedynek dwóch doświadczonych atakujących, mistrza świata i mistrza Europy. Wygrał go 34-letni zawodnik z Będzina, który zdobył w tej partii aż 10 punktów przy ośmiu punktach 37-letniego Jarosza . I to gospodarze wygrali 25:22. Będzinianie próbowali pójść za ciosem na początku czwartego seta, obejmując dwupunktowe prowadzenie. Po stronie gości na boisku zameldował się środkowy Bartłomiej Mordyl , który zastąpił Pawła Pietraszkę . Gdańszczanie odrobili jednak straty przy zagrywkach Jarosza i to oni wygrywali 9:7. W dodatku przewaga gości wzrosła do pięciu punktów. Od tej pory kontrolowali przebieg partii, w której nadal świetnie radził sobie Jarosz . Trefl wygrał 25:18 i doprowadził do tie-breaka. Piąty set był wyrównany. Dobrze funkcjonował blok gospodarzy, którzy potrafili nim zatrzymywać nawet Jarosza. Po autowym ataku Piotr Orczyka to MKS prowadził przy zmianie stron 8:7. Tyle że po niej zawodnicy z Gdańska przejęli inicjatywę. Kiedy gospodarze mieli problemy z przyjęciem zagrywki Droszyńskiego, Trefl prowadził już 12:9. W końcówce MKS nie nawiązał już walki, Trefl wygrał partię 15:10 i cały mecz 3:2. A na koniec najszerzej uśmiechał się Jarosz, zdobywca 27 punktów i statuetki dla MVP spotkania. Nowak-Mosty MKS : Schulz, Ratajczak, Koppers, Pająk, Siwicki, Depowski - Olenderek (libero) oraz Szwaradzki, Wójcik, Popiwczak (libero) Trefl : Jarosz, Pietraszko, Jorna, Droszyński, M'Baye, Orczyk - Koykka (libero) oraz Czerwiński, Sobański, Nasewicz, Mordyl Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS