sports
Polski bokser znokautowany "pali sie" po sensacyjnej walce. "Powinien isc do puda"
Marcin Rekowski 19-6 16 KO w swiadomosci kibicow boksu juz dawno zakonczy kariere. Nim zrobi to w maju 2018 roku juz wczesniej widac byo wyraznie ze dla swojego zdrowia nie powinien duzej zawodowo uprawiac tego bardzo ciezkiego sportu. Nie do uwierzenia ale 46-letni "Rex" niedawno zdecydowa sie po tak dugiej przerwie ponownie wejsc do ringu. Niestety z opakanym skutkiem sportowym...
Marcin Rekowski (19-6, 16 KO) w świadomości kibiców boksu już dawno zakończył karierę. Nim zrobił to w maju 2018 roku, już wcześniej widać było wyraźnie, że dla swojego zdrowia nie powinien dłużej zawodowo uprawiać tego bardzo ciężkiego sportu. Nie do uwierzenia, ale 46-letni "Rex" niedawno zdecydował się, po tak długiej przerwie, ponownie wejść do ringu. Niestety z opłakanym skutkiem sportowym... To wszystko, co wydarzyło się na początku listopada, przeszło kompletnie bez echa. Nikt bowiem w polskim środowisku pięściarskim już od dawna nie miał na radarze nazwiska Marcina Rekowskiego . Wydawało się być jasne, że sam "Rex" na dobre zrozumiał już przed ponad sześcioma latami, iż jego dłuższa egzystencja między linami to jak proszenie się o najgorsze . Śmiertelna wiadomość od Mike'a Tysona po walce z Paulem. Świat reaguje Pierwszym medium, które "odkryło" to wydarzenie, jest branżowy portal bokser.org. Okazuje się, że były trzykrotny amatorski mistrz Polski w kategorii superciężkiej, a na zawodowstwie pięściarz kategorii ciężkiej zdecydował się na "mission impossible", wyruszając do Maria Enzersdorf w Austrii . Przystał bowiem na wielkie wyzwanie, stając w szranki z Habibem Vuqiterną (11-1, 8 KO) . Fani boksu do dziś pamiętają wydarzenia ze stycznia 2017 roku, gdy Rekowski był po dwóch z rzędu porażkach (z Andrzejem Wawrzykiem i Krzysztofem Zimnochem), a mimo to przyjął starcie z Carlosem Takamem na gali w Macao. Nokaut na Polaku wyglądał tragicznie, żal było patrzeć co stało się z zawodnikiem rodem z Kościerzyny. Nikt wówczas nie miał wątpliwości, że "Rex" utratę zdrowia zrekompensował sobie niezłą gażą i chyba tylko wyłącznie o to chodziło. Obecna decyzja może też była motywowana chęcią zarobku, w każdym razie od pierwszych sekund widać było, że Rekowski do tego sportu już się nie nadaje . Niemal każdy pojedynczy cios robił na Polaku wrażenie. 46-latek wprawdzie pokazywał ambicję, nie pojechał do Austrii przewrócić się po pierwszym uderzeniu, ale nie było wątpliwości, że jedyne pytanie brzmi - jak długo wytrwa między linami . Mamed Chalidow przeskoczył przez siatkę, Artur Szpilka od razu doskoczył. Finał bitwy z Adrianem Bartosińskim Mający na koncie jedną porażkę 32-letni Vuqiterna, pięściarz urodzony w Kosowie , a reprezentujący Austrię, zaczął spokojnie, nie szukając zdecydowanych ataków, ale pod koniec pierwszej rundy przycelował naszego zawodnika bardzo mocnym prawym prostym. Walka została zakontraktowana na sześć rund , ale koniec nastąpił już w drugiej odsłonie. Drugą rundę przeciwnik zaczął agresywnie i od razu zachwiał Rekowskim, którego przed możliwych upadkiem uratowały liny, od których już w przykucu się odbił. Był jeszcze dostatecznie świadomy i na chwilę zdołał oddalić zagrożenie. Jednak na nieco ponad minutę do końca drugiej rundy było już po wszystkim. Vuqiterna zranił "Rexa" bezpośrednim prawym, po którym nasz pięściarz lekko zatańczył, a robotę zakończył krótkim prawym sierpowym w okolice ucha. Uderzenie w okolice skroni tak ogłuszyło Rekowskiego , że choć dość szybko wstał, to pozostawał w niekontrolowanym tańcu i sędzia ringowy nie miał prawa wznowić tego pojedynku. Ogłosił techniczny nokaut . Na portalu X na wieść o tym, że doszło do takiej walki, pojawiły się bardzo dobitne wpisy. Eksperci i kibice są zdania, że to proszenie się o tragedię . A jeden z użytkowników napisał całkiem trafnie, że odpowiedzialność spoczywa nie tylko na barkach samego Rekowskiego. - Ten co podbił mu badania i dał zgodę na walkę, powinien iść do pudła . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSIga Swiatek wciaz czeka chodzi o... renifera. Jej reakcja szybko staa sie hitem
NEXT NEWSSabalenka pochwalia sie fotkami z ukochanym. A pozniej takie wyznanie
Prawie caa Polska chce zwolnic Probierza. Wolne zarty
Kleska z Portugalia przelaa czare goryczy porazka ze Szkocja dobia zniecheconych - lud kibicowski zada gowy Micha Probierza. Tylko ze szef Polskiego Zwiazku Piki Noznej Cezary Kulesza nie ma zadnego racjonalnego argumentu zeby ze swojej decyzji o zatrudnieniu Probierza na posadzie selekcjonera reprezentacji Polski sie wycofywac.
By Michał KiedrowskiTak Liverpool zareagowa po meczu Polska - Szkocja. Wymowne
Reprezentacja Polski przegraa 12 ze Szkocja w ostatniej kolejce Ligi Narodow. Trudno byo wyonic pikarza ktory wyrozniaby sie w kadrze Michaa Probierza i ktory zapisaby sie pozytywnie na tle druzyny. Zdecydowanie inaczej wygladao to w przypadku rywali. Jeden z nich bysna i da zwyciestwo ekipie co odnotowa nawet Liverpool a wiec klub w ktorym na co dzien wystepuje. Angielska druzyna odpowiednio go wyroznia.
By Agnieszka PiskorzGdzie obejrzec wtorkowe mecze Ligi Narodow Plan transmisji - 19.11
Przed nami ostatni dzien zmagan w tegorocznej fazie grupowej Ligi Narodow UEFA. We wtorek 19 listopada odbedzie sie kilka ciekawych spotkan. W dywizji A reprezentacja Wegier zmierzy sie z Niemcami natomiast Bosnia i Hercegowina podejmie Holandie. Gdzie obejrzec wtorkowe mecze Zobacz plan transmisji
Koszmarna wiadomosc przed misja "mundial". Reprezentacja Polski trafi na potege
To juz koniec marzen o utrzymaniu w dywizji "A" Ligi Narodow. Reprezentacja Polski po golu w ostatniej minucie przegraa w Warszawie z reprezentacja Szkocji i zostaa ostatecznie zdegradowana zajmujac ostatnie miejsce w swojej grupie. To jednak nie koniec. Ta porazka bedzie miaa wpyw rowniez na walke "Orow" o nadchodzacy mundial. Wiemy juz ze w eliminacjach trafimy na potege.
Puchacz reaguje na gwizdy kibicow. Oto jego wersja
Reprezentanci Polski zostali wygwizdani przez kibicow po poniedziakowym meczu ze Szkocja na Stadionie Narodowym. Do wydarzen po spotkaniu odnios sie Tymoteusz Puchacz.
By Konrad FerszterKompromitacja Cezarego Kuleszy. Az trudno uwierzyc w to co sie stao. Prezes "walczy o prowadzenie"
Jak tak dalej pojdzie... Zaraz przeciez selekcjoner Micha Probierz twierdzi ze idziemy w dobrym kierunku Tymczasem suche fakty sa nieubagane od wczoraj gownym osiagnieciem reprezentacji Polski jest spadek do dywizji B Ligi Narodow a trwajaca miesiacami passa fatalnych wynikow zatapia takze urzedujacego prezesa Cezarego Kulesze ktory poniekad sam sobie zgotowa ten los. Okazuje sie ze sternik PZPN jest na najlepszej drodze by "pobic rekord" z lat 1985-1986.