sports
Polska medalistka olimpijska ujawnia. "Nie mogam biegac bez bolu i lekow"
Anna Kiebasinska w tym roku zakonczya kariere sportowa. Lekkoatletka ktora zdobywaa medale zarowno indywidualnie jak i w sztafecie ostatni raz wystapia podczas mistrzostw Polski. Przegraa jednak walke z kontuzja. Po ostatnim biegu emocje doszy do gosu i zalaa sie zami. - Wtedy nie pakaam z tego powodu ze sie cos nie udao tylko wiedziaam ze to jest ten moment w ktorym cos sie konczy - powiedziaa w rozmowie z PAP-em.
Anna Kiełbasińska w tym roku zakończyła karierę sportową. Lekkoatletka, która zdobywała medale zarówno indywidualnie, jak i w sztafecie, ostatni raz wystąpiła podczas mistrzostw Polski. Przegrała jednak walkę z kontuzją. Po ostatnim biegu emocje doszły do głosu i zalała się łzami. - Wtedy nie płakałam z tego powodu, że się coś nie udało, tylko wiedziałam, że to jest ten moment, w którym coś się kończy - powiedziała w rozmowie z PAP-em. 34-letnia Kiełbasińska chciała w tym roku pojechać na kolejną wielką imprezę, jeszcze w czerwcu bowiem liczyła, że uda się jej zakwalifikować na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Wystartowała w mistrzostwach Polski w Bydgoszczy, ale ze względu na ból ścięgna Achillesa nie ukończyła biegu w eliminacjach. Zalała się łzami i opuściła bieżnię z pomocą ratowników medycznych . - Cały czas walczyłam z kontuzją. Każdego dnia po operacji mi towarzyszyła i niestety nie udało mi się dojść do takiego poziomu, żeby biegać bez bólu i bez leków . Ryzykowałam na mistrzostwach Polski, aby móc zakwalifikować się na igrzyska. Skoro nie dobiegłam, to nie mogłam wystartować w Paryżu, bo nie miałam żadnego startu i kwalifikacji. Dla mnie było jasne, że to koniec, skoro igrzyska przepadły - powiedziała lekkoatletka. Zawodniczka nie tak sobie wyobrażała zakończenie kariery, ale wiedziała, że dalsza walka nie ma sensu. - Chciałabym, aby moja kariera trwała dłużej, ale jest jak jest. Wtedy nie płakałam z tego powodu, że się coś nie udało, tylko wiedziałam, że to jest ten moment, w którym coś się kończy. Wzruszyłam się, bo przypomniała mi się cała moja droga. Wtedy puściły wszystkie emocje. Kontuzja, ból, świadomość końca... To była mieszanka wybuchowa - zauważyła. Przez większość kariery Kiełbasińska biegała na 100 i 200 metrów. Jednak potem zmieniła dystans na 400 m. Była to kluczowa decyzja, która umożliwiła jej bieganie w sztafecie trenera Aleksandra Matusińskiego . Jest bowiem wicemistrzynią olimpijską z Tokio. Pobiegła w eliminacjach sztafety 4x400 m, a w finale Justyna Święty-Ersetic , Małgorzata Hołub-Kowalik , Iga Baumgart-Witan i Natalia Bukowiecka (wtedy Kaczmarek) zajęły drugie miejsce za Amerykankami. Kiełbasińska jest też wicemistrzynią świata z Dauhy (2019). - Myślę, że rywalizacja indywidualna i sztafeta to dwie różne sprawy. To oczywiste, że bieganie indywidualne sprawia nawet więcej satysfakcji. Natomiast medale w sztafetach też są dla nas ważne. Dzięki nim miałyśmy szansę wejść wyżej i uwierzyć, że możemy biegać szybko. Lekkoatletyka jest sportem indywidualnym, a sztafety są dodatkiem. O sztafecie mówiło się dużo, ale Justyna, Natalia i ja udowodniłyśmy, że zdobywanie indywidualnych medali również jest możliwe - podkreśliła. Kiełbasińska stawała też na podium mistrzostw Europy. Szczególnie udana była dla niej impreza tej rangi w Monachium w 2022 roku, gdy wywalczyła dwa srebra w sztafetach 4x100 i 4x400 oraz brąz w biegu na 400 m. W szczytowej formie uzyskała czas 50,28. Każdy z tych medali ma jakąś historię w tle. Na każdym etapie dany medal był najcenniejszy. Oczywiście, medal olimpijski jest bardzo ważny, ale szczerze mówiąc każdy jest wartościowy i cenny ~ oceniła. W ostatnich dwóch latach była zmęczona ciągłą walką z kontuzjami oraz reżimem treningowym. - Dałam z siebie tyle, ile mogłam . Teraz jest czas na coś nowego. To jest dla mnie ekscytujące i dostaję dzięki temu wiatru w żagle. Czuję jakbym dostała trochę wolności, bo jednak reżim profesjonalnego sportu i życia sportowca jest ciężki. My go lubimy i akceptujemy, ale fajnie jest być wolną - oznajmiła. Ostatnio Kiełabsińska była ekspertką telewizyjną i nie wyklucza, że będzie dalej to robiła, ale rozważa też inne opcje. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSKlasy nie kupisz. Tak zostaa potraktowana Marijana Veljovic
NEXT NEWSTo bya demolka Tak Lewandowski dorowna Messiemu
By pewniakiem u Nawaki. Teraz szuka go policja. Powazne oskarzenia
Adam Banas by jednym z kluczowych pikarzy Gornika Zabrze w czasach gdy te druzyne prowadzi pozniejszy selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawaka. W 2015 roku obronca zakonczy kariere i znikna z radarow. Teraz znow zrobio sie o nim gosno. Jak sie okazao - jest poszukiwany przez policje. Ciaza na nim powazne zarzuty.
Sensacyjne wiesci z Hiszpanii. Ujawnili co Mbappe powiedzia o Realu
Nie tak poczatek przygody z Realem Madryt wyobraza sobie Kylian Mbappe. Francuski napastnik mia przyznac w rozmowach ze swoimi bliskimi ze nie jest zadowolony z obecnego stylu gry klubu pod wodza Carlo Ancelottiego.
Wielkie sowa legendy o Legii. To pogrom w Warszawie powiedzia mu o druzynie
Legia pokonaa Dinamo Minsk 40 w Lidze Konferencji. - Legia jest zupenie inna druzyna w europejskich pucharach. Wysokie zwyciestwo mnie nie dziwi. Warszawianie moga celowac w komplet wygranych w fazie grupowej - mowi nam Marek Jozwiak.
Zuzel. Wybrzeze z kolejnym transferem. Znalezli Polaka
Daniel Kaczmarek zosta nowym zawodnikiem Wybrzeza Gdansk. Zuzlowiec ten wraca nad morze po roku przerwy. To trzeci transfer gdanskiej druzyny w tym okresie transferowym.
Zuzel. Kolejny klub przyznaje "Mamy kilkaset tysiecy zalegosci wobec zawodnikow"
Choc ostatecznie w tym roku zaden z zuzlowych klubow nie ogosi bankructwa to okazuje sie ze problemy finansowe w tej dyscyplinie sa bardzo powazne. Do olbrzymich zalegosci przyznali sie takze dziaacze drugoligowej Polonii Pia.
Miedzynarodowy skandal po meczu Ligi Europy W gowie nie miesci. "Akt terroryzmu"
Do przerazajacych scen doszo po zakonczeniu czwartkowego spotkania Ligi Europy miedzy Ajaxem a Maccabi Tel Awiw. Izraelska gazeta The Times of Israel podaje ze tamtejsi kibice zostali brutalnie zaatakowani na ulicach Amsterdamu przez zamaskowanych sprawcow. Portal Ynet poinformowa ze premier kraju Benjamin Netanjahu nakaza wysanie dwoch samolotow ratowniczych by uratowac poszkodowanych fanow.
By Hubert Pawlik