Blogs
Home/sports/Polska bez swojej gwiazdy w mistrzostwach swiata. Lijewski ma teraz kopot

sports

Polska bez swojej gwiazdy w mistrzostwach swiata. Lijewski ma teraz kopot

Nie mogo byc chyba gorszych informacji dla Orlenu Wisy Pock i reprezentacji Polski kontuzja odniesiona przez Michaa Daszka dwa tygodnie temu w Lidze Mistrzow okazaa sie na tyle powazna ze szczypiornista mistrzow Polski musia przejsc operacje. Klub juz pisze o dugiej przerwie wedug naszych informacji potrwa ona co najmniej po roku. A to oznacza ze zawodnik mogacy grac na bardzo wysokim poziomie na dwoch pozycjach opusci styczniowe mistrzostwa swiata. I nie pomoze klubowi w arcywaznych starciach w Lidze Mistrzow.

November 05, 2024 | sports

Nie mogło być chyba gorszych informacji dla Orlenu Wisły Płock i reprezentacji Polski: kontuzja odniesiona przez Michała Daszka dwa tygodnie temu w Lidze Mistrzów okazała się na tyle poważna, że szczypiornista mistrzów Polski musiał przejść operację. Klub już pisze o długiej przerwie, według naszych informacji potrwa ona co najmniej pół roku. A to oznacza, że zawodnik mogący grać na bardzo wysokim poziomie na dwóch pozycjach, opuści styczniowe mistrzostwa świata. I nie pomoże klubowi w arcyważnych starciach w Lidze Mistrzów. Kontuzja Michała Daszka to najgorsze, co akurat teraz mogło się przytrafić nie tylko jego klubowi z Płocka, ale i reprezentacji Polski. W 19. minucie meczu Ligi Mistrzów z wicemistrzem Danii Fredericią leworęczny gracz Orlenu Wisły upadł na parkiet po wejściu między dwóch obrońców rywali. Evgeni Pevnov lekko zepchnął go w bok, Reinier Taboada przytrzymał - Daszek spadł z dużej wysokości na prawy bark. Wywalczył rzut karny, ale od razu zaczął się zwijać z bólu. Był najlepszym graczem mistrza Polski w tym spotkaniu, w krótkim czasie rzucił cztery gole, ale prosto z parkietu udał się do szatni. A później pojechał na prześwietlenie do szpitala. Już wtedy w Płocku podejrzewano, że zawodnik zwichnął bark, dodatkowe badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło obawy. Orlen Wisła nie informował o powadze kontuzji, dopiero dziś klub podał wiadomość, że Daszek "przeszedł zabieg operacyjny barku i czeka go dłuższa przerwa w grze". Przeprowadził go w Poznaniu w szpitalu Rehasport prof. Przemysław Lubiatowsk i, specjalizujący się w leczeniu urazów barku i łokcia. W przeszłości trafiali do niego inni reprezentanci Polski, prosto z mistrzostw świata w Szwecji choćby Michał Jurecki . Mistrz Polski nie podał dokładnej informacji, jak długo Daszek będzie pauzował, ale to jest raczej jednoznaczne. Nie mówimy bowiem o kilku tygodniach, ale kilku miesiącach - zazwyczaj w przypadku tego typu kontuzji mamy do czynienia z przerwą wynoszącą około pół roku. A to fatalne wieści tak dla klubu, jak i reprezentacji. Daszek jest bowiem podstawowym zawodnikiem tu i tu, zarazem w kadrze jak i w ekipie Xaviera Sabate pełni funkcję prawego rozgrywającego. Choć wywodzi się ze skrzydła, to niedobór klasowych leworęcznych graczy w drugiej linii sprawia, ze musi łatać dziury na dystansie. I czyni to w sposób inteligentny, potrafi mijać rywali, szukać dziur na linii szóstego metra. Problem z prawymi rozgrywającymi jest więc w kadrze, Daszek był tu optymalnym rozwiązaniem, wtedy Arkadiusz Moryto mógłby skupić się na prawym skrzydle. Teraz Marcin Lijewski ma ból głowy: czy młodzi zawodnicy będą w stanie podołać na tej pozycji, czy też poszuka jeszcze opcji z Morytą w drugiej linii. Po kontuzji Alexa Dujszebajewa ten bowiem grał w Industrii także w drugiej linii. O ile w najbliższych spotkaniach eliminacji mistrzostw Europy z Izraelem i Rumunią aż takim kłopotem to pewnie nie będzie, to już w styczniu w Herning - tak. Polska zagra w grupie mistrzostw świata z Niemcami, Czechami i Szwajcarią, Daszek ten turniej na pewno opuści. Co ciekawe, Czechów, a z nimi Biało-Czerwoni zagrają kluczowe spotkanie o wyjście z grupy, prowadzi Xavier Sabate, czyli klubowy opiekun Daszka w Płocku. Hiszpan też musi mocno kombinować, bo brak Daszka może poważnie skomplikować sytuację mistrzów Polski w walce o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W pierwszej rundzie wygrali zaledwie jedno spotkanie, zajmują siódme miejsce w grupie. A wkrótce czekają ich boje rewanżowe z Fredericią i Eurofarmem Pelister - porażka w tym drugim, 4 grudnia, może być fatalna w skutkach. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS