Blogs
Home/sports/Polak powiedzia prawde i wyda na siebie wyrok. Zemsta klubu trwa

sports

Polak powiedzia prawde i wyda na siebie wyrok. Zemsta klubu trwa

Omonia Nikozja nie ma zamiaru odpuszczac Mariuszowi Stepinskiemu. Reprezentant Polski po raz kolejny w ostatnich tygodniach spedzi cay mecz na awce rezerwowych a jego zespo wygra na wyjezdzie z AEK Larnaka 30. Nasz napastnik prawie nie gra odkad skrytykowa zachowanie kibicow Omonii podczas meczu Ligi Konferencji z Legia Warszawa gdy wychwalali oni Armie Czerwona i Zwiazek Radziecki. Klub wzia ich strone i nie wyglada by miao sie to zmienic.

By Bartosz Królikowski | January 03, 2025 | sports

Ta sprawa wstrząsnęła całą piłkarską Polską. Legia Warszawa ograła 28 listopada Omonię Nikozja 3:0 w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji. Jednak najgłośniej po było o cypryjskich fanach. Wywiesili oni na trybunach transparent głoszący, że w 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę. Do tego można było też znaleźć flagi z sierpem i młotem, a także wizerunek rewolucjonisty i zbrodniarza Ernesto Che Guevary. To, że Sowieci dokonywali na polskiej ludności rzeczy strasznych, wypędzili Niemców dopiero po zrównaniu Warszawy z ziemią i pomogli uzależnić nasz kraj od ZSRR na ponad 40 lat, nie miało dla nich znaczenia. UEFA widzi to... co chce widzieć Sprawa wywołała skandal, niestety niemal wyłącznie w Polsce. , do której Legia złożyła skargę, kompletnie zignorowała temat. i to nie za proradzieckie banery, tylko za przedmioty rzucane na murawę. Dla porównania, gdy podczas z Dinamem Mińsk to kibice Legii uderzyli w dyktatora Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, UEFA od razu zareagowała karą na ponad 17 000 euro. Niestety na tym nie koniec. Zachowanie klubu skrytykował Mariusz Stępiński, polski napastnik występujący w Omonii. . To oczywiście nie spodobało się kibicom Omonii, a klub... stanął po ich stronie. Omonia kontynuuje zemstę na Stępińskim. Ławka, ławka i znów ławka Do czasu tej wypowiedzi, Stępiński był podstawowym graczem Omonii. W dodatku bardzo skutecznym, bo w dziewięciu ligowych meczach do siatki trafiał 6 razy. Odkąd Polak potępił komunistyczne transparenty, uzbierał łącznie 17 minut, a Omonia rozegrała od tamtej pory aż osiem spotkań. Kluczowy zawodnik nagle stał się dalekim rezerwowym. Cóż za przypadek, prawda? Niestety ten "przypadek" trwa nadal. Stępiński cały wyjazdowy mecz z AEK Larnaka (Omonia wygrała 3:0) przesiedział na ławce. To czwarty taki raz na pięć ostatnich ligowych meczów. Nie ma wątpliwości, Polak musi za wszelką cenę odejść z Omonii, bo ta nie ma zamiaru odnaleźć rozsądku. . Jednak jak dotąd próżno szukać konkretów.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS