Home/sports/Piotr Zya mowi o dramacie i bezradnosci. Pozbiera sie i mia powody do radosci

sports

Piotr Zya mowi o dramacie i bezradnosci. Pozbiera sie i mia powody do radosci

Piotr Zya wystapi w pierwszym konkursie od marca. W mistrzostwach Polski w skokach narciarskich na igelicie na Sredniej Krokwi w Zakopanem przyglada sie jedna tylko jak inni walcza o medale. Wislanin powroci do skakania po operacji kolana. Zaja szoste miejsce choc jego skoki na tym obiekcie jeszcze dzien wczesniej - jak mowili trenerzy - wygladay katastrofalnie.

October 19, 2024 | sports

Piotr Żyła wystąpił w pierwszym konkursie od marca. W mistrzostwach Polski w skokach narciarskich na igelicie na Średniej Krokwi w Zakopanem przyglądał się jedna tylko, jak inni walczą o medale. Wiślanin powrócił do skakania po operacji kolana. Zajął szóste miejsce, choć jego skoki na tym obiekcie jeszcze dzień wcześniej - jak mówili trenerzy - wyglądały katastrofalnie. Piotr Żyła dopiero trzy tygodnie temu wrócił na skocznię po tym, jak po zimie przeszedł operację kontuzjowanego kolana. W czwartek wieczorem wziął udział w treningu na Średniej Krokwi i jego skoki wcale nie wyglądały dobrze. W piątek jednak walczył o czołowe lokaty w mistrzostwach Polski w Zakopanem . Sensacja w mistrzostwach Polski. Nastolatek pokonał gwiazdy w Zakopanem - To był dramat. Czułem bezradność. Miałem straszne problemy z tym rozbiegiem na Średniej Krokwi . Było widać, że jednak brakuje mi tych skoków tego lata. Na szybkim rozbiegu wyglądało to dobrze, ale przyjechałem do Zakopanego i było fatalnie. Jestem jednak zadowolony z tego, jak potrafiłem się pozbierać ze skoku na skok. Pozycja była coraz stabilniejsza i lepsza. Dobrze przepracowałem ten dzień. Jestem z niego zadowolony . Przede wszystkim cieszę się bardzo z tego, że znowu mogłem rywalizować, bo jednak same treningi to, co innego - mówił Żyła. Dla niego były to pierwsze zawody na igelicie w tym roku. Jest też w ciężkim treningu, bo czas nadrabiać zaległości, a to oznacza, że nie skakał na świeżości. Do zimy jest jeszcze sporo czasu, a jak widać, wiele potrafię w swoich skokach zmienić z dnia na dzień. Jestem pewien, że będę gotowy na początek sezonu ~ przyznał 37-latek. Najważniejsze, że Żyła nie odczuwa już żądnych dolegliwości, z tymi borykał się przez kilka lat, zanim zrobił porządek z kolanem. - Nic nie boli. Dziwnie. Nawet, jak narty zapinam, to nie czuję bólu , a wcześniej nie mogłem za bardzo nawet kucnąć na tę nogę. Cieszę się, że wreszcie jest normalnie. Mam teraz dużo większy komfort - powiedział Żyła. Zapytany o triumf 19-letniego Klemensa Joniaka , odparł szczerze: - Nie spodziewałbym się, że wygra i to jeszcze z taką przewagą. Gratuluję mu. Żyła zdradził, że jeśli tylko będzie w formie, by rywalizować w Pucharze Świata , to być może zimą odpuści rywalizację w Japonii . - Chyba się poddaję już w walce z tamtą półkulą - śmiał się. Z Zakopanego - Tomasz Kalemba, Interia Sport Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS