sports
Nikt nie spodziewa sie takiego dramatu. Da nadzieje i nagle bum OCENY
Najlepsza pierwsza poowa za kadencji Michaa Probierza. I koszmarna druga. Polska przegraa z Portugalia az 15. Najwyzej w szkolnej skali 1-6 ocenilismy wiec tych ktorzy po przerwie zostali w szatni.
Jak inaczej ocenić bramkarza, który traci pięć bramek? Przy pierwszej nie miał żadnych szans, drugą Ronaldo strzelił z karnego, przy trzeciej Fernandes uderzył wręcz idealnie, ale już przy czwartej powinien być ustawiony lepiej. Przy piątej znów nie bardzo mógł pomóc. Z Chorwacją - stracił trzy bramki, ale też zapobiegł utracie trzech kolejnych. Z Portugalią? Stracił pięć i nie miał żadnej wielkiej interwencji. Wciąż więcej mówi to o jakości Portugalczyków niż jego grze. Ależ to był dobry występ! I jak wielki to pech, że skończył się już przed 30. minutą! Bereszyński wrócił do wyjściowego składu kadry przeszło po roku i przez pół godziny był jej najlepszym zawodnikiem - najgroźniejszym w ofensywie i nadążającym za Rafaelem Leao w obronie. W 12. minucie oddał pierwszy celny strzał w meczu, więc kto spodziewał się, że będzie grał bardzo ostrożnie i skupiał się tylko na zatrzymaniu Leao, szybko został wyprowadzony z błędu. Później - w 28. minucie - kolejny raz świetnie oskrzydlił akcję, pokazał się Zalewskiemu i dośrodkowaniem minął bramkarza Diogo Costę, stwarzając dla Polski najlepszą okazję w pierwszej połowie. Tuż po tym dośrodkowaniu złapał się za mięsień uda i musiał zostać zmieniony. Brawo! Zdrowia! Po dobrym wejściu w ostatnim meczu z Chorwacją dostał kolejną szansę. Bardzo dobra pierwsza połowa - kwitła jego współpraca z Bereszyńskim i we dwóch potrafili zapanować nad Leao. Chętnie podłączał się też do ofensywnych akcji, raz bardzo groźnie dośrodkował w pole karne. Druga połowa już była znacznie słabsza. Miał olbrzymie problemy z upilnowaniem Portugalczyków w polu karnym. Co chwilę oglądał się za plecy i był zdziwiony, że czeka tam jeszcze jeden z Portugalczyków. To zawodnik, który w tym sezonie wykonał najwięcej podań w całej Premier League. I widać, że dzięki trenerowi Russelowi Martinowi wyraźnie ten element gry poprawił. Polsce też się to przydaje. Przeciwko Portugalii kilka razy spokojnie rozgrywał piłkę, mimo obecności rywali. Do tego niezłe interwencje w polu karnym i kilka odbiorów poza szesnastką. Dobry występ. Nie wyszedł na drugą połowę, więc skończył z czystym kontem. Wydaje się, że tuż przed przerwą nabawił się urazu po starciu z Cristiano Ronaldo. Podobny występ jak Piątkowski. Dobra pierwsza połowa. Był spokojny w rozegraniu - zaczął od zgrania piętą do Zielińskiego, gdy Polacy wychodzili spod nacisku rywali. Podobnie, jak Piątkowski (albo i jeszcze chętniej) włączał się do ataków i w 12. minucie przytomnie dośrodkowywał do Bereszyńskiego na dalszy słupek. Druga połowa? Słabiutki w obronie. Nie nadążał za Neto i Dalotem. Próbował ratować Polskę przed stratą drugiej bramki, ale zagrał ręką i spowodował rzut karny. Kibice Romy wygwizdują go i wykpiwają na przemian, bo i gra w ich klubie bardzo kiepsko. Ale wciąż - wbrew wszelkiej logice - nie ma to wpływu na występy w reprezentacji. W ofensywie znów był najlepszym z Polaków. Wypracował świetną okazję dla Bereszyńskiego i doskonałą dla . Po godzinie wydawał się już nie mieć sił, by pomagać w obronie. Powinien mieć przynajmniej jedną asystę. W przerwie mieliśmy wrażenie, że już nie ma sensu szukać dalej, że casting na defensywnego pomocnika powinien się skończyć, Romanczuk wirtuozem nie jest, ale wystarczy, że jest odpowiedzialny i inteligentny, spokojny z piłką i agresywny bez niej. Zapamiętamy akcję, w której doskoczył do Bruno Fernandesa przy polu karnym Portugalczyków i wygarnął mu piłkę. To dla defensywnego pomocnika delicje, moment najwyższej branżowej satysfakcji. Ale też była akcja bramkowa Portugalczyków, w której wyraźnie brakowało mu szybkości, by dogonić Leao choćby po to, by go sfaulować. Ale czy inny polski defensywny pomocnik, by za nim nadążył? Po godzinie wyraźnie opadł z sił. A im on ich miał mniej, tym Portugalczycy zaczynali grać szybciej i lepiej. Pod koniec wyglądał już bardzo bezradnie. Po nim bodaj najbardziej było widać, jak dużo kosztowała Polaków pierwsza połowa. Przed przerwą to była reprezentacja, w której Zieliński chciałby grać zawsze. I to był Zieliński, którego reprezentacja zawsze chciałby mieć. Druga połowa była już jak z koszmaru. Rzadziej miał piłkę, mało z tych nielicznych kontaktów wynikało. Miał sporo szczęścia, że nie dostał żółtej kartki po faulu na Joao Nevesie. Bardzo dobra pierwsza połowa - cieszył oko, usprawniał grę w środku, miał swobodę. Chciał grać, szybko myślał i podejmował dobre decyzje. Później to po jego stracie Portugalczycy przeprowadzili bramkową akcję. Chciał dryblować i stracił piłkę, ale to ryzyko wliczone w koszty. Portugalczycy mieli jeszcze do przebiegnięcia całe boisko. Nie zmienia to faktu, że po przerwie zgasł. Jak cała reprezentacja. W podstawowym składzie miał zagrać , ale nabawił się urazu podczas rozgrzewki. Zastąpił go Bogusz i był ustawiony najbliżej Piątka, a Urbański cofnął się do środka pola. Grał przyzwoicie – aktywnie szukał wolnych przestrzeni, chciał wymieniać podania z Zielińskim, Zalewskim i Urbańskim. Bez fajerwerków, ale bez zawodu. Zagadkowa zmiana już w przerwie. Występem nie zasłużył, więc pewnie to kwestia kolejnej (oby drobnej) kontuzji. Przed przerwą - trudny występ do jednoznacznej oceny. Można go pochwalić za pracę w pressingu – nabiegał się, walczył. Ale z utrzymaniem się przy piłce i w pojedynkach z portugalskimi obrońcami miał już problemy. Wykończenie? Znów - pół na pół. Szkoda, że w 20. minucie spóźnił się do bardzo dobrego dośrodkowania Piątkowskiego, ale doceniamy groźny strzał, po którym piłka minimalnie minęła bramkę. Po przerwie? Beznadziejny. Zmieniony zdecydowanie za późno. W ostatnich 20 minutach kompletnie nie miał już sił. Wszedł już w 32. minucie za kontuzjowanego Bereszyńskiego i już pierwszym kontaktem z piłką mógł zaliczyć asystę przy groźnym uderzeniu Piątka. Bardzo słaby występ w defensywie. Wejście bez kompleksów. Oddał groźny strzał na bramkę Diogo Costy. Później wielokrotnie obnażony w grze w obronie. Brawa za gola – świetny strzał z dystansu! Niestety – był to gol na 1:5. Zagubiony, jak cała polska obrona w drugiej połowie. Grał za krótko. Ale słabym strzałem zmarnował cały trud Zalewskiego, który położył w polu karnym trzech Portugalczyków. Grał za krótko. Kolejny debiutant Probierza odhaczony.
PREV NEWSSza Ronaldo a potem brak litosci dla Polakow. Dramatyczne chwile w Porto
NEXT NEWS"Nie ma sensu". Lawina komentarzy po blamazu Polakow
"Dramatyczny koniec" Rafael Nadal nawet sie nie kry z decyzja
Rafael Nadal zagra swoj ostatni mecz w karierze. Hiszpan przegra 46 46 z Holendrem Boticiem van de Zandschulpem na inauguracje kolejnej edycji Pucharu Davisa. Nadal by zegnany na korcie owacja na stojaco i salwa oklaskow. W ten sposob kariere zakonczy drugi z czonkow Wielkiej Trojki w swiatowym tenisie. - Odchodze z duma ze pozostawiem po sobie ogromne dziedzictwo - przekaza Nadal tuz po meczu.
By Aleksander BernardMistrz swiata konczy kariere. Kontrowersje alkohol i porownania do Adamka
Jako modziezowiec zapowiada sie na gwiazde swiatowego zuzla. Na torze zachwyca kibicow widowiskowymi mijankami i efektowna jazda. Niestety na jego drodze czesto stawa alkohol ktory uniemozliwi mu osiagniecie sukcesow na miare ogromnego talentu. Antonio Lindbaeck po raz trzeci ogosi zakonczenie kariery w czarnym sporcie. Kibice i eksperci jednak nie maja litosci zasypuja go drwinami i porownuja do Tomasza Gorala Adamka.
Kulesza ruszy do pikarzy po meczu Polska - Szkocja. Oto co powiedzia
- Panowie zycie pikarza jest bolesne - powiedzia Micha Probierz w krotkim przemowieniu w szatni reprezentacji Polski po meczu ze Szkocja 12. Selekcjoner nie rozwodzi sie za bardzo bo widac i sychac ze on i pikarze byli mocno przybici. We vlogu na kanale aczy Nas Pika pokazano ze do szatni zszed takze Cezary Kulesza ktory wygosi kilka sow.
By Jakub TrochimowiczTrener Sabalenki zszokowa Nagle wyzna "Nie bedzie w stanie utrzymac pozycji nr 1"
Aryna Sabalenka na dugo zapamieta rok 2024. Biaorusinka wraz z Iga Swiatek zdominowaa rozgrywki WTA na ostatniej prostej wyprzedzajac Polke w rankingu najlepszych tenisistek swiata. 26-latka mimo porazki w pofinale WTA Finals zachowaa pozycje liderki swiatowej listy i w nowym sezonie bedzie bronic zdobyczy punktowej.
"Upokorzenie". Po kompromitacji druzyny Santosa az huczy
Reprezentacja Azerbejdzanu zakonczya rywalizacje w fazie grupowej Ligi Narodow dotkliwa porazka ze Szwecja. Tamtejsze media nie zostawiy suchej nitki na Fernando Santosie i jego druzynie. W pomeczowych relacjach dominuje jedno sowo - upokorzenie.
Jest oburzony tym do kogo porownali Mbappe. "Za wczesnie"
Kylian Mbappe od momentu doaczenia do Realu Madryt nie moze odnalezc swojej najlepszej formy. Mimo tego nie brakuje jego porownan do Cristiano Ronaldo. Swoje zdanie na ten temat w rozmowie z RB Sports wyrazi byy francuski pikarz Vincent Candela.