sports
Niezwyka metamorfoza w Jagiellonii. Jeszcze niedawno by jednym z najgorszych
"Raz dwa trzy MAO" - nioso sie po trybunach biaostockiej Chorten Areny gdy w 75. minucie Jagiellonia Biaystok gromia Molde 30 w meczu Ligi Konferencji Europy. 125 tysiaca kibicow na stadionie miao wieczor z gatunku tych niezapomnianych a niech zauja ci ktorym przyjsc sie nie chciao. I mimo ze w zespole gosci zagrao az 11 Norwegow to ostatecznie najlepszym by tej jeden po stronie gospodarzy - Kristoffer Normann Hansen ktory pograzy swoich rodakow dwoma trafieniami
Uśmiechnięty od ucha do ucha Adrian Siemieniec schodził z murawy Chorten Areny, gdy jego wciąż na niej świętowali jedno z najbardziej efektownych zwycięstw w historii klubu. Gdyby ktoś przed rozpoczęciem fazy grupowej powiedział, że rozbije u siebie doświadczone w europejskich pucharach Molde aż 3:0, zdecydowana większość pukałaby się w czoło. Ale to jest prawda! Dla Jagiellonii znów "Sky is the limit!". Historyczny wieczór w Białymstoku. Kto nie widział, ten trąba! Tylko 12,5 tysiąca było obecnych na Chorten Arenie w trakcie czwartkowego spotkania. A pozostali teraz tylko swej nieobecności żałują. Mimo niskiej temperatury piłkarze oraz najzagorzalsi kibice Jagiellonii Białystok od początku robili wszystko, aby kreseczki i cyferki na termometrze zeszły na dalszy plan. Jagiellonia? Zagrała znów jeden z najlepszych meczów w historii klubu, tym razem w europejskich pucharach. Nie dała Molde żadnych szans, a wynik 3:0 był dla Norwegów najniższym wymiarem kary. To był koncert wyrachowanej bandy Adriana Siemieńca, który na koniec mógł świętować z kibicami, znów jako dyrygent chóru. I choć na trybunach stadion był wypełniony mniej więcej w 60 proc., najzagorzalsi fani Jagi, którzy wypełnili swoją trybunę dość szczelnie, już na początku zaprezentowali efektowną oprawę, a potem doping, który tylko pomógł drużynie Adriana Siemieńca. Gdy Jagiellonia prowadziła 3:0, białostoccy kibice z kolei nie zamierzali się zatrzymywać. "Raz, dwa, trzy, MAŁO!" - krzyczeli, domagając się kolejnych bramek. Tych nie było, ale raczej nikt nie wychodził ze stadionu nieusatysfakcjonowany. Co za przemiana Jagiellonii. Jeden gol stracony w trzech meczach Kiedy Bodo/Glimt i Ajax, a nawet Lech Poznań, Cracovia i GKS Katowice ładowały Jagiellonii Białystok gola za golem, łącznie aż 24 w siedmiu spotkaniach, wszyscy mogli się obawiać, jak defensywa mistrza Polski wytrzyma rywalizację w fazie ligowej europejskich pucharów. Adrian Siemieniec i jego Jagiellonia znów jednak zadziwili wszystkich. Od "manity" w Poznaniu i zwycięstwa u siebie z Lechią Gdańsk, w żadnym z dziesięciu meczów mistrz Polski nie stracił więcej niż jednego gola. W trzech spotkaniach Ligi Konferencji Europy z FC Kopenhagą, Petrocubem i Molde straciła łącznie tylko jednego. I to nie jest przypadek, bo w dwóch ostatnich pucharowych starciach, również tym czwartkowym z Molde, nie pozwoliła swoim przeciwnikom na choćby jedną groźną sytuację bramkową. Molde, które w zeszłym sezonie grało w 1/8 finału Ligi Konferencji, było kompletnie bezradne. Ostatnie 10 meczów Jagiellonii to aż sześć czystych kont i tylko cztery gole stracone. Co za zmiana! W Molde zagrało jedenastu Norwegów, ale najlepszy ten w żółto-czerwonym! Hansen pogrążył rodaków Ośmiu Norwegów w podstawowej jedenastce i kolejnych trzech wchodzących z ławki rezerwowych. Łącznie w zespole gości zagrało aż jedenastu rodzimych piłkarzy! Ale najlepszym Norwegiem i tak był ten w żółto-czerwonej koszulce, czyli Kristoffer Hansen. To właśnie on strzelił dwa gole w drugiej połowie dla mistrzów Polski i pogrążył swoich rodaków. Również on przeszedł swoją metamorfozę, bo latem w dwumeczu z innym norweskim zespołem Bodo/Glimt był jednym z najsłabszych piłkarzy w zespole. Teraz nikt sobie nie wyobraża skrzydeł Jagiellonii bez odrzuconego przez Widzew Łódź 30-latka. Swojego meczu z poważnym przeciwnikiem w europejskich pucharach doczekał się także Jesus Imaz. Hiszpan jeszcze w Kopenhadze wyglądał naprawdę słabo i wydawało się, że to są dla niego zbyt wysokie progi. Przeciwko Molde Imaz pokazał, że to nieprawda. Dwie świetne asysty przy bramkach Hansena mocno przyczyniły się do wygranej Jagiellonii. Jagiellonia na autostradzie do 1/8 finału LKE. Jest pięknie i trzeba to wykorzystać Wyjazdowy mecz z FC Kopenhagą i spotkanie u siebie z Molde - nikt o zdrowych zmysłach nie myślał po losowaniu, że Jagiellonia Białystok zdobędzie komplet punktów w tych konfrontacjach. Szczególnie, gdy pamiętano, w jaki sposób drużyna Adriana Siemieńca przegrywała mecze z Bodo/Glimt i Ajaksem Amsterdam. A jednak! Mistrz Polski jest blisko nawet nie tyle wyjścia z grupy Ligi Konferencji Europy, co już jest praktycznie przesądzone, lecz bezpośredniego awansu z czołowej "ósemki" do 1/8 finału. Po pokonaniu dwóch najsilniejszych rywali białostoczanom mocno sprzyja dalszy terminarz fazy ligowej. Przed Jagą zostały już tylko rywalizacje z przeciwnikami ze Słowenii (Celje i Olimpija Lublana) oraz przeciętną czeską Mladą Boleslav. Dwa najbliższe z tych spotkań odbędą się na wyjazdach - 28 listopada Jaga zmierzy się w Słowenii z Celje, a 12 grudnia zagra w Czechach z Mladą Boleslav. Tegoroczne rozgrywki z kolei zakończy 19 grudnia spotkaniem u siebie z Olimpiją Lublana. To naprawdę jest możliwe!
PREV NEWSLegia i Jagiellonia zachwycaja w Europie Tak wyglada tabela Ligi Konferencji
NEXT NEWSIncydent z flaga na stadionie Legii. Zrobia to jako jedyna
Walczyy do konca i ruszyy w poscig w drugim secie. Znamy pierwsze pofinalistki
Sara Errani i Jasmine Paolini nie zawiody i day Woszkom awans do pofinau Pucharu Billie Jean King. W deblu ktory decydowa o losach meczu z Japonkami mistrzynie olimpijskie pokonay Shuko Aoyame i Eri Hozumi.
Poznalismy pierwsze pofinalistki turnieju Billie Jean King Cup
Reprezentantki Woch pokonay Japonki 21 i jako pierwsze awansoway do pofinau tenisowego turnieju Billie Jean King Cup w Maladze. Ich kolejnymi rywalkami beda Polki lub Czeszki ktore zmierza sie jeszcze w sobote.
Lider Betclic II ligi zburzy twierdze wicelidera
W Betclic II lidze rozpoczea sie runda rewanzowa a hitem kolejki by mecz lidera z wiceliderem. Pogon Grodzisk Mazowiecki umocnia sie na prowadzeniu w tabeli dzieki zwyciestwu 10 z Polonia Bytom.
Juz wszystko jasne. Mistrzyni olimpijska czeka na Ige Swiatek w pofinale BJK Cup Finals
W sobotni poranek rozpoczea sie cwiercfinaowa rywalizacja podczas BJK Cup Finals 2024 w Maladze. Zanim na korcie zobaczylismy reprezentantki Polski nasze tenisistki poznay swoje potencjalne rywalki w pofinale zmagan. Starcie Japonia - Wochy rozpoczeo sie od niespodzianki ale pozniej tenisistki z Powyspu Apeninskiego odzyskay kontrole nad wydarzeniami za sprawa Sary Errani i Jasmine Paolini. Ostatecznie to zawodniczki z Italii zameldoway sie w najlepszej "4" wygrywajac 2-1.
Posada Probierza zagrozona Byy reprezentant zaja stanowisko
Polska pod wodza Michaa Probierza zaliczya kolejne juz potkniecie. - Nie spodziewabym sie gwatownych ruchow. No chyba ze doszoby do jakiegos zaskakujacego niespodziewanego wyniku meczu - powiedzia Tomasz Kupisz w wywiadzie dla sport.tvp.pl.
KSW 100 Relacja live i wyniki na zywo
W sobotni wieczor w Gliwicach odbedzie sie gala KSW 100. W walce wieczoru Adrian Bartosinski zmierzy sie z Mamedem Khalidovem. Na gali zobaczymy rowniez trzy walki mistrzowskie. acznie w karcie walk 10 pojedynkow. Relacja live i wyniki na zywo z gali KSW 100 na Polsatsport.pl.