sports
Niewiarygodne gdzie kazali sie przebierac Polakom. Kuriozalne sceny w Lillehammer
Polscy skoczkowie bardzo pozno dotarli do Lillehammer na inauguracje Pucharu Swiata i pojawiy sie dosc niecodzienne konsekwencje tej sprawy. Kadra trenera Thomasa Thurnbichlera musi sie przebierac w malutkim kontenerze na kokach wyraznie oddalonym od pozostaych szatni. Jeden z polskich skoczkow nawet sie w nim nie zmiesci.
Polska otworzyła sezon siódmym miejscem w konkursie mikstów. Niewiele - 9,2 punktu - zabrakło do szóstej Finlandii i wyrównania najlepszego wyniku w historii rywalizacji w tym formacie zawodów w Pucharze Świata. Świetnie prezentował się Paweł Wąsek, którego w wynikach indywidualnych tego konkursu wyprzedziło tylko pięciu skoczków. Słabo wypadły polskie skoczkinie, a nieco gorzej od Wąska radził sobie Aleksander Zniszczoł. On na razie ma problemy z nietypową belką, która stała się "nowym największym wrogiem" polskiej kadry. Jednak po pierwszym dniu rywalizacji w Norwegii nie mówi się tylko o tym, jak prezentowali się Polacy. Okazuje się, że na skoczni może im przeszkadzać nie tylko wysoko ustawiona belka, a coś o wiele bardziej prozaicznego. Chodzi o szatnię, którą otrzymali od organizatorów. To malutki kontener na kółkach nieco oddalony od innych, w których przebierają się pozostałe kadry biorące udział w inauguracji Pucharu Świata. One dostały regularne miejsce, a Polacy muszą się gnieździć na naprawdę małej przestrzeni i nieco w innym miejscu, oddalonym o kilkanaście metrów od tego, gdzie wchodzą pozostali zawodnicy. Dlaczego tak się stało? Możliwe, że chodzi o moment, kiedy pojawili się w Norwegii. Polacy przylecieli tu stosunkowo późno, jako jedna z ostatnich kadr, w środę wieczorem. Dodatkowo nie trenowali na śniegu w nieoficjalnych sesjach jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji w PŚ. Nie wybrali się na skocznię aż do piątku, a niektórzy byli tu już od niedzieli i zaliczyli co najmniej dwa treningi. Gdy tam docierali, organizatorzy dawali im kartki z oznaczeniem ich reprezentacji i zapewne mogli sobie wybrać miejsce, gdzie będą się przebierać. Jednak kiedy Polacy wreszcie zjawili się na Lysgaardsbakken w piątek - już w dniu oficjalnych treningów i konkursu mikstów - to zapewne wszystkie "zwykłe" szatnie były zajęte. W piątek niedługo przed treningami skoczków do biura prasowego, gdzie niektóre sprawy z organizatorami załatwiają też członkowie zespołów, wparował serwismen Polaków, Maciej Kreczmer. Prosił o kartkę z oznaczeniem szatni dla kadry. I to pewnie w tamtym momencie Polacy najpierw zorientowali się, że wszyscy poza nimi mają już swoje szatnie, a to oznacza, że nie mają wyboru - muszą przebierać się na tak niewielkiej przestrzeni jak ta w jeżdżącym kontenerze, który pozostał jedyną opcją do wyboru na skoczni. - Takie szatnie to nie jest norma. W takiej, jak ta w Lillehammer, jeszcze się nie przebieraliśmy. Przeważnie w tym samym miejscu i o takim samym wyglądzie stała w Lillehammer toaleta. Na szczęście jeszcze do nas zachodzą, ale zobaczymy, jak będzie w kolejnych dniach - śmiał się w rozmowie z Interią Dawid Kubacki. - A wewnątrz toalety akurat nie mamy - dodał z uśmiechem Paweł Wąsek. - Jest trochę mało miejsca. Poza Maćkiem Kotem wszyscy się tam zmieścili. On niestety musiał się przebierać u dziewczyn, bo już było trochę za ciasno. Na szczęście jest ciepło i czysto, więc mamy gdzie się przebrać - stwierdził skoczek. A polskie skoczkinie mają lepszą szatnię, bo do Lillehammer dotarły we wtorek wieczorem i w środę rano trenowały na skoczni, więc pewnie zdążyły sobie ją "zaklepać". W niektórych miejscach na mapie Pucharu Świata oznaczenia na szatniach naklejają już organizatorzy przed zawodami. Tu było inaczej i Polacy mieli pecha. Oby ten nie dotknął ich w przypadku weekendowej walki w konkursach indywidualnych w Lillehammer. Oba, w sobotę i niedzielę, zaplanowano na godzinę 16:00, a poprzedzą je kwalifikacje o 14:45. Konkursy kobiet odbędą się o 12:30. Relacje na żywo na Sport.pl, a transmisje z zawodów w Eurosporcie, TVN i na platformie Max.
PREV NEWSFEN 57. Kiedy O ktorej godzinie. Gdzie obejrzec Transmisja TV i stream online
NEXT NEWSCios dla polskiego sportu. Nie zyje byy mistrz kraju
Armagedon pogodowy podczas Pucharu Swiata. Skakanie odwoane
Gdy skakanie przenosi sie do finskiego Kussamo wiadomo jest ze organizatorzy beda mieli przed soba twardy orzech do zgryzienia ktory zawsze wiaze sie z niesforna pogoda. Nie inaczej jest takze w tym roku. Pierwsze skoki zaplanowano na piatek gdy miay odbyc sie treningi oraz kwalifikacje. Tradycyjne odkadanie decyzji trwao dugo ale w koncu uznano ze nie ma szans na skakanie i kwalifikacje odwoano.
Panstwowa instytucja reaguje ws. Swiatek. Firma farmaceutyczna pod lupa
Nie milkna echa wpadki dopingowej Igi Swiatek. U Polki wykryto sladowe ilosci trimetazydyny ktore miay znajdowac sie w zanieczyszczonej fabrycznie parti lekow z melatonina ktore tenisistka przyjmowaa z polecenia lekarza. Tematem zainteresowa sie Gowny Inspektorat Farmaceutyczny ktory zapowiedzia podjecie odpowiednich krokow i szczegoowe zbadanie sprawy.
Omonia tumaczy sie ze skandalicznego transparentu. Absurd. Zero przeprosin
W czwartkowy wieczor Legia Warszawa zawitaa do Nikozji aby tam zagrac swoj czwarty mecz w ramach Ligi Konferencji Europy. Rywalem bya tamtejsza Omonia. Po tym spotkaniu najwiecej mowi sie jednak nie o dobrej grze zespou prowadzonego przez Feio a skandalicznym transparencie ktory pojawi sie na trybunach. Klub probuje sie tumaczyc wytaczajac kuriozalne argumenty.
Skandal na meczu Legii. "Pogarda dla ofiar i hipokryzja UEFA"
Nie milkna echa skandalicznej oprawy zaprezentowanej przez fanow Omonii Nikozja przed meczem z Legia Warszawa. Cypryjscy kibice ogosili swiatu ze "17 stycznie to Armia Czerwona wyzwolia Warszawe". Dla nas Polakow to obrazliwe wyrwanie tego "wyzwolenia" z kontekstu - tego co stao sie wczesniej Powstanie Warszawskie oraz pozniej 45-letnia okupacja sowiecka naszego kraju. "Oprawa kibicow Omonii to miks historycznej ignorancji oraz prorosyjskiej dezinformacji" - mowi nam dr Seweryn Dmowski z Uniwersytetu Warszawskiego prywatnie kibic...
Nie zyje polski medalista mistrzostw Europy. "By mentorem dla kolejnych pokolen"
Niedugo po 81. urodzinach zmar dwukrotny brazowy medalista mistrzostw Europy Czesaw Kur - poinformowa Polski Zwiazek Judo.
Boniek reaguje na sensacyjne wiesci ws. Lewandowskiego. Uderzy w FIFA
Robert Lewandowski zosta pominiety w gronie nominowanych do nagrody FIFA The Best. Mao tego nie znalaz sie rowniez w zestawieniu 22 najlepszych napastnikow 2024 roku. Byy prezes PZPN Zbigniew Boniek by mocno zaskoczony ta informacja podobnie zreszta jak zapewne wszyscy polscy fani. - To nie swiadczy najlepiej o FIFA. Nie rozumiem tego - grzmia w rozmowie z WP SportoweFakty.
By Hubert Pawlik