Blogs
Home/sports/Niespodziewany cios w Mbappe. Wszystko przez byego trenera Radomiaka

sports

Niespodziewany cios w Mbappe. Wszystko przez byego trenera Radomiaka

Nicolas Seube zosta pod koniec listopada zwolniony z funkcji trenera SM Caen. Jego nastepca zosta Bruno Baltazar ktory niedugo wczesniej rozsta sie z Radomiakiem Radom. Decyzja o zwolnieniu Francuza nie spodobaa sie kibicom ktorzy uwazaja go za klubowa legende. Aby wyrazic swoje niezadowolenie wysali w piatek stanowcza wiadomosc do jednego z wascicieli... Kyliana Mbappe.

By Hubert Pawlik | January 04, 2025 | sports

Kylian Mbappe po siedmiu latach gry opuścił z końcem czerwca PSG i podpisał pięcioletni kontrakt z Realem Madryt. Jak się okazało, to nie była jedyna zmiana w jego życiu, gdyż niedługo potem dziennik "Le Parisien" poinformował, że w wieku 25 lat został większościowym udziałowcem francuskiego SM Caen. Nie dość, że kupił udziały za ok. 20 mln euro, to spłacił długi klubu. Kibice uderzyli w Kyliana Mbappe po decyzji ws. trenera. Chodzi o byłego trenera Radomiaka Mbappe nie zajmuje się oczywiście klubem, gdyż skupia się w pełni na grze dla Realu Madryt. Mimo wszystko trudno zaprzeczyć, że jest teraz frontmanem i najbardziej znaną osobą w SM Caen. Nie dziwi zatem fakt, że Francuzowi oberwało się za ostatnią decyzję. Chodzi oczywiście o byłego trenera Radomiaka Radom Bruno Baltazara, który zastąpił na stanowisku Nicolasa Seube. Ten jest uważany za klubową legendę, dlatego decyzja o rozstaniu rozzłościła kibiców. Ci postanowili wyrazić emocje podczas piątkowego meczu z Clermont, który zakończył się porażką SM Caen 0:1. "Tutaj tylko praca i lojalność tworzą legendy", "zanim chcesz zabłysnąć na arenie międzynarodowej, okaż szacunek lokalnym bohaterom", "Mbappe, SMC nie jest twoją zabawką" - można było przeczytać na banerach podczas spotkania. Nie zabrakło również piosenki na cześć Seube, który najpierw był piłkarzem SM Caen w latach 2001-17, a potem pracował w strukturach klubu. Był asystentem, szefem sekcji młodzieżowej, szkoleniowcem rezerw, aż w końcu 30 listopada został ogłoszony jako trener pierwszego zespołu. Na stanowisku wytrzymał 395 dni. Poprzedni sezon zakończył na wysokim szóstym miejscu i zabrakło mu punktu, by rywalizować w barażach o awans do Ligue 1. Tuż po zakończeniu meczu z Clermont w obronę fanów wziął za to niespodziewanie Baltazar. - Kibice są sercem tego klubu. Ich reakcja była normalna. To był jeden z powodów, dla których chciałem uczestniczyć w tym projekcie. Moim zadaniem jest teraz zmienić sytuację, wrócić na ścieżkę zwycięstw i sprawić, by fani byli dumni - powiedział na konferencji prasowej. SM Caen po 17. kolejkach Ligue 2 zajmuje 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 pkt. Oznacza to, że gdyby teraz sezon się skończył, to piłkarze Bruno Baltazara walczyliby o utrzymanie w barażu. Do końca rozgrywek pozostało jednak sporo czasu, a kolejne spotkanie rozegrają oni w sobotę 11 stycznia. Na własnym stadionie zmierzą się wtedy z Grenoble.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS