Niemiec wyprzedzi Kamila Stocha. Wyjatkowy wyczyn przed nim m.in. Noriaki Kasai

Pius Paschke w sobotę sięgnął po dopiero drugi triumf w Pucharze Świata w swojej karierze. Inauguracja indywidualnego sezonu 2024/25 padła jego łupem po wspaniałym ataku z szóstego pozycji zajmowanej po pierwszej serii. W drugiej Niemiec skoczył aż 138,5 metra i wdarł się do pierwszej czwórki najstarszych zwycięzców konkursów PŚ. Wyprzedził Kamila Stocha i Jerneja Damjana. Przed nim jest dwóch Japończyków i Słoweniec. Pius Paschke od początku weekendu w Lillehammer pokazywał się ze świetnej strony. Poprowadził reprezentację Niemiec do pierwszego w Pucharze Świata triumfu w konkursie mikstów, wygrywając w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej, a teraz był najlepszy po raz drugi w swojej karierze w zawodach indywidualnych PŚ. Pierwsza wiktoria nadeszła pod koniec poprzedniego roku w szwajcarskim Engelbergu. W sobotę z kolei zaatakował z szóstego miejsca zajmowanego po pierwszej serii. O jego losie zadecydował słabszy skok Stefana Krafta. Jak zauważył Adam Bucholz, Paschke stał się czwartym najstarszym zwycięzcą konkursu Pucharu Świata. Po Engelbergu był szósty, a teraz wyprzedził Jerneja Damjana i Kamila Stocha (Polak 9 stycznia 2021 r. w Titisee-Neustadt miał 33 lata i 229 dni). Niemiec w sobotę miał dokładnie 34 lata i 188 dni. Przed nim są jeszcze Słoweniec Robert Kranjec (Planica 2015/16, 34 lata i 256 dni) oraz dwóch Japończyków: Takanobu Okabe (Kuopio 2008/09, 38 lat i 145 dni) oraz ikona tej dyscypliny sportu Noriaki Kasai (Kuusamo 2014/15, 42 lata i 176 dni, zapisane w Księdze Rekordów Guinnessa). Nestor skoków spróbuje wrócić do kadry A od Turnieju Czterech Skoczni, nie zmieścił się do niej na pierwszy period sezonu, choć nie skacze źle. - To był idealny dzień, w drugiej serii miałem fantastyczny skok, dużą prędkość, narty same mnie niosły - przyznał Niemiec. Został w piątek także najstarszym liderem klasyfikacji generalnej PŚ w historii. Wyprzedza w tym zestawieniu Simona Ammanna, Dawida Kubackiego i wspomnianego Stocha. W niedzielę może przesunąć swój rekord o jeden dzień. Będzie jednym z faworytów. Zatrzymać go mogą rywale lub... prognozowana burza śnieżna. Z jej powodu kwalifikacje wycofano z 14:45 na aż 9:30. Pierwsza seria zawodów głównych pozostała bez zmian, zaplanowana na 16:00. 1. Noriaki Kasai - 42 lata, 5 miesięcy i 23 dni 2. Takanobu Okabe - 38 lat, 4 miesiące i 14 dni 3. Robert Kranjec - 34 lata, 8 miesięcy i 2 dni 4. Pius Paschke - 34 lata, 6 miesięcy i 3 dni 5. Jernej Damjan - 34 lata, 5 miesięcy i 28 dni 6. Kamil Stoch - 33 lata, 7 miesięcy i 14 dni 7. Simon Ammann - 33 lata, 5 miesięcy i 4 dni 8. Adam Małysz - 33 lata, 1 miesiąc, 18 dni 9. Piotr Żyła - 33 lata i 29 dni 10. Dawid Kubacki - 33 lata i 4 dni Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.