Niebywae kto pojawi sie w hotelu reprezentacji Polski przed meczem z Portugalia

Reprezentacja Polski przygotowuje się do sobotniego z Portugalią na Stadionie Narodowym w dużym spokoju. Selekcjoner Michał Probierz ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy, nikt nie narzeka na uraz, a skrócony czwartkowy trening Sebastiana Szymańskiego był tylko profilaktyką. Atmosfera też dopisuje, o czym na konferencji prasowej mówił Karol Świderski. - Cieszę się, że mamy fajną atmosferę. Myślę, że nie tylko ja odgrywam tu główną rolę, jest dużo chłopaków, rozmawiamy, żartujemy. Trener Michał Probierz też miał w tym swój udział, znam go, wiem na co sobie mogę pozwolić i kiedy zażartować. Po prostu cieszę się, że tu jestem - zaznaczył napastnik Charlotte FC. Z dziennikarzami spotkał się również Bartosz , ale najciekawsza rzecz wydarzyła się tuż przed konferencją, gdy w hotelu naszej kadry pojawił się... Rio Ferdinand. Ale akcja! Niespodziewany gość w hotelu reprezentacji Polski przed Portugalią Nagranie niemal z miejsca stało się viralem w mediach społecznościowych, a kibice zastanawiali się, jaki jest cel wizyty legendy Manchesteru United w Polsce. Jak się okazuje, przyleciał on do naszego kraju specjalnie dla Roberta Lewandowskiego, a już niedługo na jego kanale pojawi się wywiad z kapitanem reprezentacji Polski. Niewykluczone też, że 81-krotny reprezentant Anglii obejrzy z trybun Polska - Portugalia, który w światowych mediach zapowiadany jest jako wielkie starcie Roberta Lewandowskiego i Cristiano Ronaldo. Ferdinand doskonale zna się z Portugalczykiem, grali razem w Manchesterze United, a ten całkiem niedawno gościł na kanale Ferdinanda na . Były reprezentant Anglii po karierze spełnia się nie tylko w roli influencera, ale też piłkarskiego eksperta telewizyjnego. Polska - Portugalia odbędzie się w sobotę 12 października o godzinie 20:45. Zainteresowanie spotkaniem było tak duże, że bilety wyprzedały się niemal natychmiast i z perspektywy trybun obejrzy ponad 55 tys. kibiców. Relację z tego spotkania będziecie mogli przeczytać w Sport.pl, a kulisy zobaczyć w naszych mediach społecznościowych.