Blogs
Home/sports/Najpierw Zniszczo teraz Kubacki. Niepokojace wyznanie. To stao sie w Oberstdorfie

sports

Najpierw Zniszczo teraz Kubacki. Niepokojace wyznanie. To stao sie w Oberstdorfie

Forma polskich skoczkow nadal pozostawia wiele do zyczenia a fanow naszych zawodnikow moga martwic nie tylko ich wyniki ale tez wypowiedzi. Niektore z nich wskazuja bowiem na to ze sztab szkoleniowy wciaz nie wie jak wyjsc z kryzysu. Najpierw niepokojacy sygna wysa Aleksander Zniszczo teraz w slady kolegi poszed Dawid Kubacki ktory zasugerowa ze w Oberstdorfie skaka inaczej niz podczas treningow w Zakopanem co zakonczyo sie fiaskiem.

December 31, 2024 | sports

Forma polskich skoczków nadal pozostawia wiele do życzenia, a fanów naszych zawodników mogą martwić nie tylko ich wyniki, ale też wypowiedzi. Niektóre z nich wskazują bowiem na to, że sztab szkoleniowy wciąż nie wie, jak wyjść z kryzysu. Najpierw niepokojący sygnał wysłał Aleksander Zniszczoł, teraz w ślady kolegi poszedł Dawid Kubacki, który zasugerował, że w Oberstdorfie skakał inaczej, niż podczas treningów w Zakopanem, co zakończyło się fiaskiem. Polscy skoczkowie od początku sezonu zawodzą, a kibice, którzy liczyli na przebudzenie "Biało-Czerwonych" w Turnieju Czterech Skoczni, mogli poczuć się zawiedzeni. Wprawdzie Paweł Wąsek uplasował się w Oberstdorfie na 10. miejscu, ale obok Jakuba Wolnego (30. lokata) był on jedynym naszym reprezentantem w serii finałowej. Aleksander Zniszczoł zajął 36. miejsce, Piotr Żyła 41., a Dawid Kubacki przepadł wcześniej w kwalifikacjach. To właśnie po pierwszych zawodach cyklu na dosadną wypowiedź zdecydował się Zniszczoł. W rozmowie z Eurosportem przyznał, że spóźnił skok, a jego celem jest eliminowanie błędów. I przy okazji zasugerował, że sztab szkoleniowy niepotrzebnie podpowiada mu zmiany w skokach. "Być może za dużo jest tego szukania. Po prostu, gdy wejdę na skocznię i wyjdzie mi pierwszy skok, to trzeba to kontynuować, a nie szukać... ale zrób to tak, albo jeszcze inaczej" - powiedział Zniszczoł. Nagłe problemy w Garmisch-Partenkirchen, skoczkowie uwięzieni. Jest nagranie Po wpadce w Oberstdorfie na lepszy wynik w Garmisch-Partenkirchen liczy Dawid Kubacki, który wcześniej pauzował w Pucharze Świata i zamiast na konkursy do Engelbergu, wybrał się do Zakopanego. Tam trenował i pracował nad powrotem do formy. Dużego progresu u mistrza świata z Seefeld jednak nie widać - na wtorkowych treningach zajmował kolejno 29. i 50. miejsce, kwalifikacje zakończył na 48. pozycji , czyli mało brakowało, by ponownie nie uzyskał awansu. Sam zawodnik przed kamerą Eurosportu przekonywał mimo to, że jest lepiej. Patrząc na odległości, to nie jest nic fajnego, ale w tych skokach było coś innego. Wydaje mi się, że moje prędkości na rozbiegu zdecydowanie się poprawiły i miałem więcej wysokości w locie. Ok, to nie przełożyło się na odległość, ale to było coś innego od tego, co robiłem do tej pory ~ stwierdził. Podczas wywiadu padły jednak też niepokojące słowa. " Tak uczciwie, to trochę żeśmy pomieszali w Oberstdorfie . Zrobiliśmy coś innego niż na treningach w Zakopanem i to nie zagrało" - przyznał, co zaniepokoiło dziennikarzy i kibiców. "To jak to jest z tym, że nasi mają skakać w ten sam sposób i iść jedną drogą? Wygląda mi to na chaos. O czym mówił też Olek Zniszczoł " - stwierdził Tomasz Kalemba z Interii. " Na pewno jest chaos . Nie sądzę by Norwegowie, Austriacy, Deschwanden co chwilę zmieniali swoje skoki. Jesteś dobry to siadasz i jedziesz" - wtórował jeden z internautów. Sensacyjne wyznanie Piotra Żyły. Aż trudno uwierzyć. Problemy nadeszły z samego rana Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS