Blogs
Home/sports/Najpierw dziki sza a potem takie wiesci od Lewandowskiej. "Nie mogam spac caa noc"

sports

Najpierw dziki sza a potem takie wiesci od Lewandowskiej. "Nie mogam spac caa noc"

Anna Lewandowska zazwyczaj kibicuje swojemu mezowi na stadionie ale tym razem nie pojechaa za nim az do Madrytu i obejrzaa El Clasico z wasnej kanapy. Razem z nia bya rowniez mama pikarza. Obie panie ogromnie przejey sie oboma golami Roberta Lewandowskiego co jego zona uwiecznia na nagraniu. W tle sychac krzyki i piski. Istny sza w domu kapitana reprezentacji Polski.

October 27, 2024 | sports

Anna Lewandowska zazwyczaj kibicuje swojemu mężowi na stadionie, ale tym razem nie pojechała za nim aż do Madrytu i obejrzała El Clasico z własnej kanapy. Razem z nią była również mama piłkarza. Obie panie ogromnie przejęły się oboma golami Roberta Lewandowskiego, co jego żona uwieczniła na nagraniu. W tle słychać krzyki i piski. Istny szał w domu kapitana reprezentacji Polski. Lewandowska chętnie pokazuje swoje życie rodzinne na zdjęciach i nagraniach. W sezonie pojawia się również sporo nagrań w domu z meczów wyjazdowych FC Barcelony lub takich, w których zajęta przez niemal cały czas żona wybitnego napastnika nie może uczestniczyć na stadionie ze względu na napięty kalendarz. To koniec plotek o Szczęsnym i żonie. Anna Lewandowska ogłosiła to za nich Co za mecz Roberta Lewandowskiego - polski napastnik strzelił dwa gole w meczu ligowym przeciwko Realowi Madryt i tym samym stał się wielkim bohaterem El Clasico. Polak uzyskał tytuł MVP spotkania i ma się z czego cieszyć - góruje nad pozostałymi piłkarzami w klasyfikacji króla strzelców La Ligi. W tym czasie Anna Lewandowska oglądała mecz na Santiago Bernabeu z domu razem ze swoją teściową, Iwoną Lewandowską. Już przy pierwszym golu widać było ogromną radość zarówno samej "Lewej", jak i mamy zawodnika FC Barcelony. Dopiero drugie trafienie pokazało jednak prawdziwą euforię - nie obyło się bez śmiechów, pisków i krzyków, co Lewandowska sama nagrała . Już w niedzielę Anna Lewandowska musiała wracać do pracy. W krótkim wideo postanowiła podsumować jeszcze spotkanie z poprzedniego wieczoru. Była nim wyraźnie usatysfakcjonowana. Wojciech Szczęsny brutalnie szczery. Zderzył się ze ścianą. "To naprawdę boli" " Co to była za noc! Co za mecz! Szalone. Nie mogłam spać przez całą noc " - opowiadała swoim fanom, a potem zapowiedziała, że tak, jak wcześniej obiecała, będzie nagrywać nowe treningi do swojej aplikacji. Nie ma chwili oddechu. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS