Home/sports/Nadal powiedzia co mysli o Arabii Saudyjskiej. Kilka sow prawdy

sports

Nadal powiedzia co mysli o Arabii Saudyjskiej. Kilka sow prawdy

Kilka tygodni temu Rafael Nadal oficjalnie ogosi ze konczy kariere. Prawdopodobnie jeden z ostatnich meczow Hiszpana moglismy ogladac podczas Six Kings Slam. Turniej ten odby sie w Rijadzie gdzie szesciu wielkich tenisistow zgarneo olbrzymie nagrody pieniezne. Ostatnio Nadal szczerze wypowiedzia sie nt. swojej wspopracy z dziaaczami z Arabii Saudyjskiej. - Rozumiem wszelkie kontrowersje - tumaczy.

By Michał Chmielewski | October 22, 2024 | sports

- Wszystko ma w życiu swój początek i koniec. To odpowiedni moment, aby zakończyć karierę, która była dłuższa i znacznie bardziej udana, niż mogłem sobie wyobrazić - Ostatnim turniejem legendarnego ma być Puchar Davisa. Zawody te rozpoczną się za niecały miesiąc. Nadal szczery do bólu. Opowiedział o współpracy z Arabią Saudyjską Za to w dniach 16-19 października legendarnego Hiszpana w towarzystwie czołówki męskiego oglądaliśmy w Rijadzie podczas pokazowego turnieju Six Kings Slam. Zmagania w Arabii Saudyjskiej były mocno krytykowane przez wielu ekspertów i ze względu na horrendalnie wysokie wynagrodzenia, na jakie mogli liczyć zawodnicy. Już za samo uczestnictwo zgarniali półtora miliona dolarów. Nie od dziś wiadomo, że Saudyjczycy chcą podbić świat , aby poprawić swój wizerunek. Z tego powodu w tamtejszych miastach organizowane są chociażby gale bokserskie czy turnieje tenisowe, nie wspominając już o transferach topowych . Mimo to Rafael Nadal zdecydował się na współpracę z tamtejszymi działaczami, co także budzi wielkie kontrowersje. Ostatnio 38-latek poruszył ten temat w rozmowie z hiszpańskim "AS-em". - Rozumiem wszelkie kontrowersje. Szanuję każdą opinię, o ile szanowana jest moja. Czy płacą mi za przyjazd tutaj? Tak, ale nie możemy tracić innej perspektywy. Jedynym problemem dla ludzi jest to, że nam płacą. Bo tak naprawdę przychodząc tutaj pomagamy krajowi. A ci, którzy wypowiadają się przeciwko w tak drastyczny sposób... Nie rozumiem niektórych - powiedział. Następnie próbował wytłumaczyć, że obecność wielkich tenisistów wpływa na promocję Arabii Saudyjskiej oraz pomaga w przemianie społeczno-kulturowej. - Tutaj wciąż są opóźnieni w stosunku do zachodu. Dzieje się tak, że pryzmat, który mamy, jest inny od tego, czego tu doświadczają. Zmiany nie mogą nastąpić w stu procentach z dnia na dzień, ponieważ społeczeństwo nie jest gotowe na radykalne modyfikacje. Wierzę, że ta zmiana, zamiast w 50 czy 60 lat, nastąpi w znacznie krótszym czasie, w pewnym sensie, pomimo całej krytyki, warto tu być. Przyjmuję krytykę i ją szanuję - kontynuował Nadal, tłumacząc, że "wspiera turystykę Arabii i pomaga tutejszym ludziom zobaczyć inny świat, jakiego nie widzieli w dotychczasowej historii". - To jest mój punkt widzenia - zaznacza. Na koniec legendarny tenisista przyznał także, że ponad połowę ogromnych wynagrodzeń od Saudyjczyków musi oddawać w podatkach. - Kiedy wracam do Hiszpanii, płacę 60 proc. podatku z tego, co zarobiłem. I to nie jest tak, że zabieram pieniądze do innej części świata - dodał, zaznaczając także, że finalnie nie chce zostać oszukany wizją wielkich przemian w ustroju i kulturze Arabii Saudyjskiej. - Jeśli za dziesięć lat sytuacja będzie nadal zła lub kraj pozostanie "zamknięty", wtedy wyraźnie powiem, że powiedzieli mi coś, co nie było możliwe - deklarował.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS