Media Nagy zwrot ws. Zalewskiego

Telenowela z przyszłością Nicoli Zalewskiego wciąż trwa. Kontrakt Polaka z Romą wygasa po zakończeniu tego sezonu. Zalewski w tegorocznych rozgrywkach, mimo że we Włoszech rozegrano już siedem ligowych kolejek, uzbierał tylko 212 minut. Został też odsunięty od pierwszej drużyny, po tym jak nie trafił do Galatasaray. - Na razie nie skupiam się na klubie. Kadra i klub są dla mnie bardzo ważne. Wiem, że w Romie też muszę walczyć o miejsce w . Pracowałem już z Jose Mourinho, był Daniele De Rossi, teraz jest Ivan Jurić - mówił Zalewski na konferencji prasowej przed Ligi Narodów z Portugalią. Nicola Zalewski trafi do innego klubu Serie A? Nad przyszłością Zalewskiego wciąż zastanawiają się też włoskie media. - Przyszłość Zalewskiego wciąż jest rebusem. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca i w tej chwili nadal nie ma porozumienia w sprawie przedłużenia, dlatego do stycznia oceniane są dwie opcje: pierwszą hipotezą jest przedłużenie umowy, druga to sprzedaż w zimowej sesji rynku transferowego, aby uniknąć utratę zawodnika bez żadnych pieniędzy - czytamy na "Laroma24.it". Portal dodaje, że oprócz Besiktasem, piłkarzem zainteresowany jest również inny klub A. - Oprócz Besiktasu zainteresowana Zalewskim jest też Fiorentina [obecnie 11. drużyna ligi włoskiej - red.]. Działacze szczególnie doceniają Zalewskiego, a w ewentualnym transferze może również wejść w grę Fabiano Parisi [obrońca Fioreniny - red.], który reprezentuje odpowiednik podobający się władzom Romy - czytamy na "Laroma24.it". Zalewski był najlepszym piłkarzem drużyny Michała Probierza w meczach ze Szkocją (3:2) i Chorwacją (0:1). 22-latek najpierw asystował przy golu Roberta Lewandowskiego na 2:0, a w samej końcówce najpierw wywalczył rzut karny, a później sam go wykorzystał. Teraz z Portugalią też zagrał nieźle. - Jak zwykle potrafi "robić wiatr". Dużo biegania, dużo efektownego dryblingu. Potrafił minąć z łatwością Cristiano Ronaldo! Niestety, gdy był w pełnym biegu, grał niedokładnie. Sporo grał "w ciemno". Z jednej strony znowu jeden z najlepszych w polskiej kadrze.