Home/sports/Marcin Gortat wchodzi do ringu Znamy nazwisko rywala. Oto szczegoy

sports

Marcin Gortat wchodzi do ringu Znamy nazwisko rywala. Oto szczegoy

Marcin Gortat wejdzie do ringu Takie zdanie dzisiaj pewnie mao kogo moze szokowac patrzac na wysyp federacji freak fightowych i sportowcow ktorzy probowali swoich si m.in. w MMA. Byy koszykarz jednak zaozy rekawice nie w ramach kolejnej odsony freak fightow a w bardziej szczytnym celu. A z kim zawalczy Z wasnym bratem

By Jakub Trochimowicz | October 25, 2024 | sports

Rodzina Gortat ów to rodzina sportowców . Marcin Gortat to oczywiście były koszykarz, który na parkietach NBA grał w takich drużynach jak Orlando Magic czy Washington Wizards. Jego brat Robert to były amatorski i zawodowy bokser, a obecnie sędzia. Z kolei ich ojciec - Janusz Gortat to nieżyjąca już (zmarł w grudniu 2023 roku) legenda polskiego pięściarstwa. Na swoim koncie ma dwa brązowe medale igrzysk olimpijskich oraz wicemistrzostwo Europy. Do walki Marcina Gortata z Robertem Gortatem dojdzie już w sobotę 26 października w Jaworznie na pierwszym memoriale im. Janusza Gortata. Skąd wziął się w ogóle pomysł na takie bratobójcze starcie? - To Marcin wpadł na pomysł, byśmy w ten sposób zwieńczyli turniej taty. Przyjąłem, walka pokazowa to nie jest pojedynek na śmierć i życie, choć na pewno każdy z nas będzie chciał pokazać swoją wyższość, bo nikt nigdy nie wychodzi po to, żeby przegrać. - powiedział Robert Gortat w rozmowie z portalem Interia Sport . - Wiadomo, że podejdziemy do tego po sportowemu, choć nie zamierzamy się nokautować. Ja traktuję tę naszą potyczkę, jako sparing. Nie jestem już w takiej formie, jak kiedyś, więc trzeba było trochę się przygotować, potrenować. Zobaczymy, wszystko czas pokaże - dodał. Gortat odniósł się do tego, że w ringu dojdzie do starcia byłego pięściarza z koszykarzem. - Pamiętajmy, że brat też miał coś wspólnego z boksem , bo przy tacie się nie dało, żeby było inaczej. Jest wysoki, ma długie ręce, więc to też nie jest takie proste. Waga i siła też robią swoje, a do tego premiuje go wiek. Ja mam prawie 52 lata. Niemniej mam nadzieję, że uda nam się pokazać kawałek czegoś fajnego - podkreślił. Dla porównania Marcin Gortat ma "zaledwie" 40 lat. - Jako że jest między nami duża różnica wieku, bo aż 12 lat, potraktowałem sprawę poważnie. Trzeba było się porządnie przygotować. Przecież nie wyjdę i nie zrobię z siebie błazna. Jeszcze u siebie w mieście - zapowiedział, zdradzając, że już od stycznia powoli się do tej walki przygotowywał. - Po prostu chcemy zrobić jakieś show, konkurencję dla freak-fightów, gdzie będą sami sportowcy, którzy się tolerują i szanują, a nie wyzywają i plują na siebie. A po walce podają sobie ręce i razem idą na kolację - zaznaczył. W rozmowie poinformował również, że jego walka z bratem odbędzie się na dystansie trzech dwuminutowych rund. Obaj panowie będą w ringu bez kasków ochronnych.

SOURCE : sport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS